Data: 2003-06-11 09:39:44
Temat: Re: [OT - nieOT] zafarbowane rzeczy
Od: "ROGI" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Gosiak <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bc6rss$qbr$...@n...onet.pl...
>
> Cześć,
> Miałam podobny problem z moim ukochanym swetrem w kolorze ecru, zafarbował
> mi od czerwonej bluzki. Użyłam różnych wybielaczy, które owszem różową
plamę
> zlikwidowały ale pozostawiły po sobie jeszcze bardziej obrzydliwą i
większą
> żółtą plamę.
> Na szczęście ktoś ze znajomych polecił mi kwasek cytrynowy i to ochydztwo
> zeszło po zużyciu kilku opakowań.
Tyle tylko, że Jej zafarbowało bieliznę jak napisała. Nie wiem czy się mylę
, ale wydaje mi się iz jest drobna różnica pomiedzy majtkami a swetrem. I
to nie tylko w tym jak sie to nosi, ale także w grubosci i delikatnosci
materiału. A moze się mylę. Sam juz nie wiem ;-)))))))
Rogi
Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain FOTO:
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39103
|