Strona główna Grupy pl.rec.dom no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr

Grupy

Szukaj w grupach

 

no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-02-22 00:29:22

Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


" hela" <h...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:ergqmo$8uj$1@inews.gazeta.pl...
> jepic <j...@g...pl> napisał(a):
>
> > hi
> >
> > Dosc zartobliwie w temacie, no ale mam problem...
>
> Nie pomogę, ale zapytam: czy to możliwe że mamy wspólnego małżonka?

Trygamista? Bo tu jeszcze jeden się kwalifikuje....
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-02-22 08:18:07

Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "jepic" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Nie pomogę, ale zapytam: czy to możliwe że mamy wspólnego małżonka?
>
> Trygamista? Bo tu jeszcze jeden się kwalifikuje....

okreslcie godziny w jakich przebywa w domu - moze ustalimy czy to ten sam
osobnik ;)

Jepic


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-02-22 09:58:22

Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "Zbyszek" <z...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Seniora " hela" raczyła napisać w wiadomości

> Nie pomogę, ale zapytam: czy to możliwe że mamy wspólnego małżonka?


Taaa....
Ryska na zlewozmywaku.....
Bolesna rzecz....
Ale do zatuszowania (prawei) bez śladów:-)
Ale jak zadziwiająca od razu solidarność:-)))

Czytając te komentarze dochodzę do wniosku, że byc może któryś pisała moja
żona:-)
Celność i kłująca szpilkowatość wyraźnie wskazuje na moja Panią :-)
Zastanawiam się, czy mając na uwadze Wasze wspólne doświadzcenia z "tymi
niedobrymi facetami" (notabene - skoro mył narzędzia to wnioskuję iż ich
używał - ergo - coś robił w domu - czyż nie? - ale już na ten temat wymowne
milczenie....)
nie należałoby pomysleć o założeniu Stowarzyszenia???
Np. Kobiety nekane przez brudzących, niszczących mężczyzn:-)))

Mogę zaoferować się i przygotować statut :-))

Pozdrawiam - Zbyszek (własnie wysłuchujący komentarzy zarysowaniu kamiennego
blatu kuchennego :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-02-22 10:26:56

Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "Jacek" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

przyłączam się ;-)
"Baby to są dranie proszę księdza, jak powiedział na spowiedzi pewien facet"
Jednak bez bab ciężko (na dłuższą metę)
Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-02-22 10:33:45

Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: " hela" <h...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zbyszek <z...@p...fm> napisał(a):


> Taaa....
> Ryska na zlewozmywaku.....
> Bolesna rzecz....

Taaa, bo tylko facet potrafi zrobić i od razu zepsuć, bo do głowy mu
wyobraźnia nie podpowie, że emalia w wannie czy umywalce, zlewozmywaku etc.
nie przeżyje gruzu, narzędzi, kwasu czy co tam jeszcze szanowny malżonek ma w
zanadrzu.
No i jeszcze te narzędzia pozostawione po sobie, no bo robota skończona, niech
sobie leżą, choćby i pół roku.
Poza tym zastrzeżeń nie mam i strach mnie bierze na myśl co by to było, gdybym
musiała korzystać z usług tych brakorobów, pożal się Panie Boże "fachowców" :D




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-02-22 10:51:40

Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Zbyszek" <z...@p...fm> wrote in message
news:erjph4$mgr$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Np. Kobiety nekane przez brudzących, niszczących mężczyzn:-)))
>
> Mogę zaoferować się i przygotować statut :-))
>
> Pozdrawiam - Zbyszek (własnie wysłuchujący komentarzy zarysowaniu
kamiennego
> blatu kuchennego :-)


Robicie, naprawiacie, tworzycie, budujecie - OK, super sprawa, my byśmy nie
potrafiły i jesteśmy Wam naprawdę bardzo wdzięczne, że Wam się chce i że
potraficie:). Ale dlaczego w tym twórczym ferworze nie przychodzi Wam do
głowy, żeby uchronić przez zniszczeniem to, co zrobiliście poprzedniego
dnia? Czy rozstawiając stół stolarski, żeby upiłować kawałek deski, trzeba
go stawiać NA dywanie, a nie obok, żeby było mniej sprzątania, czy myjąc
narzędzia nie można na dno umywalki rzucić dowolnej szmaty, żeby umywalki
nie porysować, czy wiercąc dziurę w betonowej ścianie, nie można położyć na
podłodze kawałka gazety, żeby wodą kapiącą z wiertła nie zapaćkać całej
podłogi, czy mieszanie zaprawy w wiaderku, które nie jest od spodu gładkie,
albo gorzej - ma tam poprzyklejane ostre drobinki piasku - musi odbywać się
na gołym kuchennym blacie? Czy w miejscu, w które zamierzacie podczas pracy
odkładać narzędzia, nie można położyć czegoś miękkiego, czy składając meble,
musicie jeździć nieoklejoną płytą paździerzową po świeżo polakierowanym
parkiecie, czy kładąc np. kawałek płyty NA rozsypanych gwoździkach, trudno
przewidzieć, że te gwoździki porysują powierzchnię na której leżą?????
A przecież wystarczy sekundę wcześniej POMYŚLEĆ:)
Całe szczęście, że większość z nas ma już doświadczenie w ratowaniu świata
przed swoimi dziećmi... A może odwrotnie - to doświadczenie z mężami
przydaje się przy dzieciach? Już sama nie wiem. Ale jakoś tak to podobnie
wygląda:)
Anka
PS. Nie martwcie się - i tak Was kochamy:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-02-22 10:53:15

Temat: Re: [OT] no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "Miroo" <m...@R...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " hela" <h...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:erjri9$fd7$1@inews.gazeta.pl...

> Taaa, bo tylko facet potrafi zrobić i od razu zepsuć, bo do głowy mu
> wyobraźnia nie podpowie, że emalia w wannie czy umywalce, zlewozmywaku
> etc.
> nie przeżyje gruzu, narzędzi, kwasu czy co tam jeszcze szanowny malżonek
> ma w
> zanadrzu.


No cóż, z wyobraźnią różnie bywa, kobietom bardzo często nie przeszkadza,
że otwierając drzwi samochodu obijają zarówno pojazd stojący obok jak i
swój.

Samochód jak rozumiem wolno (i to cudzy), ale własna ukochana kuchnia
jest nietykalna?
--
Pozdrawiam
Miroo (http://miroo.ovh.org)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-02-22 11:00:48

Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: j...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>>
> Robicie, naprawiacie, tworzycie, budujecie - OK, super sprawa, my byśmy nie
> potrafiły i jesteśmy Wam naprawdę bardzo wdzięczne, że Wam się chce i że
> potraficie:). Ale dlaczego w tym twórczym ferworze nie przychodzi Wam do
> głowy, żeby uchronić przez zniszczeniem to, co zrobiliście poprzedniego
> dnia? Czy rozstawiając stół stolarski, żeby upiłować kawałek deski, trzeba
> go stawiać NA dywanie, ....

Jakbym słuchał mojej ukochanej żonki :). Ale ja jakoś zawsze znajdę w swoim
warsztacie nakrętkę fi4 pod warunkiem, że ona akurat nie uzna za stosowne
posprzątać go po swojemu :).
Pozdrawiam
Jarek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-02-22 11:15:07

Temat: Re: [OT] no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Miroo" <m...@R...o2.pl> wrote in message
news:erjt2c$o3s$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Samochód jak rozumiem wolno (i to cudzy), ale własna ukochana kuchnia
> jest nietykalna?

Noooo:) (kiwam potakująco głową)
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-02-22 11:17:59

Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


<j...@p...onet.pl> wrote in message
news:2b34.0000008b.45dd77e0@newsgate.onet.pl...
>
> Jakbym słuchał mojej ukochanej żonki :). Ale ja jakoś zawsze znajdę w
swoim
> warsztacie nakrętkę fi4 pod warunkiem, że ona akurat nie uzna za stosowne
> posprzątać go po swojemu :).

To jeszcze powiedz, DLACZEGO ona sprząta TWOJE narzędzie po swojemu?
Ja wiem, ale nie będę Ci sugerować odpowiedzi:))))
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co na ścianę?
Księga wieczysta - "instrukcja obsługi"
jak ustawiliście kuchnie "wolnostojącą"?
okopcona szyba kominkowa
Problemy z farba - zacieki, mazaje - jak zaradzic ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »