Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Aborcja

Grupy

Szukaj w grupach

 

Aborcja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 347


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-09-10 11:34:46

Temat: OT- pomoc Kościoła Re: Aborcja
Od: tweety <C...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Habeck napisał:

> A jak trzeba pomóc młodej matce... jest przecież wiele ośrodków
> i instytucji kościelnych, które pomagają potrzebujacym. Daleko szukać nie
> trzeba: http://tinyurl.com/muhg. Zanim zaczniesz rzucać się na Kościół (jaki
> jest taki jest, bo w końcu tworzą go ludzie) to zastanów się, czy
> rzeczywiście masz rację. No ale cały ten post jest OT.

wiesz ja akurat nie dziwę sie przedmówczyni bo u mnie kosciół działa na
innej widocznie zasadzie, księza _raczej_ nie pomagają kobietom z
dziecmi uposledzonymi, te kobiety nie raz proszą o pomoc w lokalnej
gazecie czy telewizji. Tutaj co jakis czas słychac szum na temat
postepków ksiezy, fakt są księza i księza ale w Polsce ani panstwo ani
kosciół nie są skoro do pomocy takiej matce, ta pomoc powinna zaczynac
sie juz w szpitalu, gdzie rodzi sie inne dziecko, bo trudno zeby matka,
która przezywa szok i targana jest róznymi emocjami nagle leciała do
instytucji o pomoc, na pomoc finansową też raczej nie ma co liczyc bo
skąd, opieka społeczna to w Polsce jeden wielki mit, można liczyć na
prywatnych sponsorów ale to trzeba pukać od drzwi do drzwi a jak ma to
zrobic samotna matka z uposledzonym dzieckiem??

--

Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-09-10 11:49:42

Temat: Re: OT- pomoc Kościoła Re: Aborcja
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

tweety napisala:

>wiesz ja akurat nie dziwę sie przedmówczyni bo u mnie kosciół działa na
>innej widocznie zasadzie, księza _raczej_ nie pomagają kobietom z
>dziecmi uposledzonymi, te kobiety nie raz proszą o pomoc w lokalnej
>gazecie czy telewizji.

To niech poprosza bezposrednio. Uwazam, ze pracownicy jakiejkolwiek instytucji
charytatywnej nie maja obowiazku przegladac ogloszen. Tak to jest juz w zyciu,
ze nikt do Ciebie nie przyjdzie, trzeba sie samemu starac. Jak taka kobieta ma
dosc energii na wysylanie ogloszen, to chyba tez moze napisac/zadzwonic tu i
tam ?

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-09-10 11:54:05

Temat: Re: Aborcja
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

tweety napisala:

>> A pewna jestes, ze nie ma (probowalas, prosilas o pomoc), czy tylko Ci sie
>> wydaje, ze nie ma, bo w tv nie mowili ?
>>

>Wybacz Duniu ale nie wiesz co znaczy mieć w Polsce dziecko w jakikolwiek
>spoób niepełnosprawne,

Ja napisalam ogolnie. W poscie misiczki byla tez mowa o 'młodej matce, która

obie nie radzi finansowo', a ja znam konkretnie przypadki, ze taka osoba pomoc

uzyskala.

>Fundacje
>składają sie z rodziców takich dzieci i pomagają sami sobie a nie obcym...

To mnie wcale nie dziwi.
Zebyc cos dostac, trzeba wykazac jakies minimum aktywnosci.

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-09-10 12:48:34

Temat: Re: Aborcja
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "misiczka" <U...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bjmrct$mft$1@news.onet.pl...

>
> > Siostra pojawiła się "znikąd" w tej klinice, gdzie dokonuje się badań
> > prenatalnych. Szwagier i bratowa mówili, że te siostry próbują odwieść
> > wszystkich czekających na badania, aby ich nie robili, bo podobno
Kościół
> > się nie zgadza na takie zabiegi.
>
> No, teraz to się we mnie zagotowało. Mam nadzieję, że z kolei ja nie
wywołam
> jakiejś dyskusji na temat kościoła i jego poczynań, ale...
> DO cholery jasnej - odwodzą kobiety od aborcji, od badań prenatalnych, ale
> jak trzeba pomóc młodej matce, która sobie nie radzi finansowo czy też z
> opieką nad kalekim dzieckiem -to nikogo nie ma :-///

Nikogo nie ma? Kościół był prekursorem działań charytatywnych - robił to juz
wtedy, kiedy władzom swieckim nawet się o tym nie śniło. Dziś prowadzi
tysiące domów dla samotnych matek, poradni rodzinnych oraz zakładów
opiekuńczych dla dzieci upośledzonych (również bardzo głęboko). Jest też
Caritas, a w nim masa ludzi, którzy po cichu robią swoje. Porównaj to z
realną działalnością głośnych i niewątpliwie bardziej medialnych organizacji
feministycznych - wszak podobno służących kobietom.
ER


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-09-10 12:52:54

Temat: Re: Aborcja
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Z tego co wiem, to
> są za tym, żeby usunąć ciążę, jeżeli wyniki potwierdzą chorobę. Argument:
Po
> co się męczyć?
> Rozmawialiśmy trochę z żoną, próbując się postawić na ich miejscu i
> doszliśmy do wniosku, że za żadne skarby nie usunęlibyśmy ciąży.
> Zastanawiałem się, czy tylko my tak myślimy, czy jest więcej ludzi, którzy
> uważają, że skoro zaszło się w ciążę, to powinno się ją donosić.

Witam.
W wielkim skrócie - ja nie uważam, że mam obowiązek donosić każdą ciążę. W
opisywanym przez Ciebie przypadku zdecydowałabym się na aborcję (potem
miałabym na pewno depresję i tysiące przemyśleń, może i wyrzuty sumienia
ale.....zdecydowałababym się).
Uważam, ze mam moralne prawo do takiej decyzji.
Natomiast gdyby się zdarzyło, że urodziłabym bardzo chore dziecko, na pewno
nie oddałabym go do jakiegokolwiek "domu opieki" ani nie zrzekła się praw
rodzicielskich.

Ola (matka dwojga dzieci)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-09-10 12:58:50

Temat: Re: Aborcja
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bjmest$icr$1@news.onet.pl...
>
> Widziałem kiedyś kobietę, której badania prenatalne jej piątego dziecka
> wykazały że będzie bardzo głęboko uposledzone.
> Byli to bardzo zamożni ludzie bardzo religijni, i moim zdaniem bardzo
> chcieli tego dziecko.
> To co działo się z nią po tym jak poddała się zabiegowi, jest nie do
> opisania.

Coś Jacku kręcisz. Skoro rodzice tego dziecka chcieli go (i było ono w
stanie przeżyć po porodzie oraz nie stanowiło zagrozenia dla życia matki) to
czemu przerwali ciążę?
Jeśli dziecko nie było w stanie żyć po swoich narodzinach , to lepiej chyba
urodzić je wcześniej i wczesniej zacząć przeżywać żałobę, a nie chodzić z
brzuchem i świadomością, że już mogę kupowac trumienkę i przygotowywać się
do pogrzebu, a nie chrzcin.
Ola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-09-10 13:00:02

Temat: Re: Aborcja
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Oleńka" <o...@b...wroc.pl> wrote in message
news:bjn61u$tks$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bjmest$icr$1@news.onet.pl...
> >
> > Widziałem kiedyś kobietę, której badania prenatalne jej piątego dziecka
> > wykazały że będzie bardzo głęboko uposledzone.
> > Byli to bardzo zamożni ludzie bardzo religijni, i moim zdaniem bardzo
> > chcieli tego dziecko.
> > To co działo się z nią po tym jak poddała się zabiegowi, jest nie do
> > opisania.
>
> Coś Jacku kręcisz. Skoro rodzice tego dziecka chcieli go (i było ono w
> stanie przeżyć po porodzie oraz nie stanowiło zagrozenia dla życia matki)
to
> czemu przerwali ciążę?

Miało byc roślinką z tego co wiem .

Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-09-10 13:14:07

Temat: Re: Aborcja
Od: "Habeck" <h...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Z tego co wiem, to
> > są za tym, żeby usunąć ciążę, jeżeli wyniki potwierdzą chorobę.
Argument:
> Po
> > co się męczyć?
> > Rozmawialiśmy trochę z żoną, próbując się postawić na ich miejscu i
> > doszliśmy do wniosku, że za żadne skarby nie usunęlibyśmy ciąży.
> > Zastanawiałem się, czy tylko my tak myślimy, czy jest więcej ludzi,
którzy
> > uważają, że skoro zaszło się w ciążę, to powinno się ją donosić.
>
> Witam.
> W wielkim skrócie - ja nie uważam, że mam obowiązek donosić każdą ciążę.

Niefortunnego sformułowania użyłem. Nie użyłem powinno jako obowiązek, ale
jako chęć bez względu na chorobę dziecka.

> W opisywanym przez Ciebie przypadku zdecydowałabym się na aborcję (potem
> miałabym na pewno depresję i tysiące przemyśleń, może i wyrzuty sumienia
> ale.....zdecydowałababym się).
> Uważam, ze mam moralne prawo do takiej decyzji.

Każda kobieta ma. Przynajmniej mieć powinna.

> Natomiast gdyby się zdarzyło, że urodziłabym bardzo chore dziecko, na
pewno
> nie oddałabym go do jakiegokolwiek "domu opieki" ani nie zrzekła się praw
> rodzicielskich.

Ja też.

> Ola (matka dwojga dzieci)

Habeck (ojciec jednego dziecka, niedługo dwojga)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-09-10 14:06:31

Temat: Re: Aborcja
Od: Smok Eustachy <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

misiczka wrote:
> Użytkownik "Habeck" <h...@N...pl> napisał w wiadomości
> news:bjmocr$ohj$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>>Siostra pojawiła się "znikąd" w tej klinice, gdzie dokonuje się badań
>>prenatalnych. Szwagier i bratowa mówili, że te siostry próbują odwieść
>>wszystkich czekających na badania, aby ich nie robili, bo podobno Kościół
>>się nie zgadza na takie zabiegi.
>
>
> No, teraz to się we mnie zagotowało. Mam nadzieję, że z kolei ja nie wywołam
> jakiejś dyskusji na temat kościoła i jego poczynań, ale...
> DO cholery jasnej - odwodzą kobiety od aborcji, od badań prenatalnych, ale
> jak trzeba pomóc młodej matce, która sobie nie radzi finansowo czy też z
> opieką nad kalekim dzieckiem -to nikogo nie ma :-///

A taraz to klamiesz bardzo brzydko i bezczelnie. Nieladnie, nieladnie...
Powinnas sie wstydzic i przeprosic za agresywna niekompetencje.
Tu podaje kilka adresow z terenow woj Mazowieckiego.

2. Oczywiscie badanie prenatalne jesli ma sluzyc stwierdzeniu, czy bobas
spelnia oczekiwania jak kolor oczu, plec itp. jest moralnie
niedopiuszczalne, natomiast jesliby mialo sluzyc podjeciu wczesnego
leczenia jest OK, a tu w tym watku nie ma mowy o leczeniu.
Czyz nie?


Biała Powiat ziemski Płock
Dom dla Samotnych Matek
Rodzaj: schronisko Miejsc: 13
Adres: 09-411 Biała Stara Biała k/ Płocka Telefon: 0-24 261-32-23
Specjalizacja: samotne matki
Prowadzący: Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia


Chyliczki Powiat Piaseczno
Dom Samotnej Matki im. T. Strzembosz
Rodzaj: schronisko Miejsc: 15
Adres: Chyliczki Ul. Wschodnia 61 Telefon: 0-22 756 88 76
Specjalizacja: kobiety z dziećmi, samotne matki
Prowadzący: Zgromadzenie Zakonne Matki Bożej Miłosierdzia

Laski Powiat Warszawa Zachód
Dom Samotnej Matki im. Św. Brata Alberta
Rodzaj: schronisko Miejsc: 24
Adres: 05-080 Izabelin Laski k/ Izabelina ul. Brzozowa 31 Telefon: 0-22
752-22-48
Specjalizacja: kobiety z dziećmi, samotne matki
Prowadzący: Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta

Warszawa
Dom dla Bezdomnych Kobiet
Rodzaj: schronisko Miejsc: 8
Adres: Warszawa ul. Łopuszańska 17 Telefon: 0-22 846-66-44
Specjalizacja: kobiety
Prowadzący: Wspólnota "Chleb Życia"

Warszawa
Dom Matki i Dziecka "Malwa"
Rodzaj: schronisko Miejsc: 30
Adres: Warszawa ul. Marii Kazimiery 1 Telefon: 0-22 833-56-61
Specjalizacja: kobiety z dziećmi, samotne matki
Prowadzący: Towarzystwo "Tylko z Darów Miłosierdzia"

Zielonka Powiat Wołomin
Dom Samotnej Matki
Rodzaj: schronisko Miejsc: 8
Adres: Zielonka ul. Kilińskiego 63 Telefon: 0-22 781-09-79
Specjalizacja: kobiety z dziećmi, samotne matki
Prowadzący: Parafia Matki Boskiej Częstochowskiej
> Sorki, wkurzyłam się.
>
> pozdrawiam cieplutko
> misiczka z Wrocławia
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-09-10 14:20:25

Temat: Re: Aborcja
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A taraz to klamiesz bardzo brzydko i bezczelnie. Nieladnie, nieladnie...
> Powinnas sie wstydzic i przeprosic za agresywna niekompetencje.
> Tu podaje kilka adresow z terenow woj Mazowieckiego.
>

W sumie 98 miejsc dla samotnych matek na całe woj,. Mazowieckie.
Rzeczywiście imponująca ilość :-/.

Ponadto nie wiem, czy nie doczytałeś, ale w całej tej dyskusji nie było w
ogóle mowy o samotnym macierzyństwie.
Chodziło o urodzenie dziecka z poważną wadą rozwojową. Nie wiem czy wiesz,
ale są takie wady rozwojowe, które w ogóle uniemożliwiają życie dziecka poza
organizmem matki (np. bezmózgowie).
Ja jestem raczej przeciwniczką aborcji (sama przeżyłam śmierć pierwszego
dziecka i stąd takie moje nastawienie) ale nie potrafię napisać, co
zrobiłabym w sytuacji, kiedy wiedziałabym ze urodzę dziecko upośledzone.
Wszystko zależy też od ciężkości tego upośledzenia.
Dlatego nie wypowiadam się autorytatywnie i nie oceniam ludzi, którzy się
zdecydują na aborcję w takiej sytuacji.
Na pewno każde rozwiązanie będzie dla nich złe, po prostu nie ma dobrego.

A Habecka nieco pocieszę - pisałeś że badania prenatalnego jeszcze nie było.
Może wszystko będzie jeszcze dobrze.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 35


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
dofffcip malzenski
kłopot z prababcią [długie]
Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną
Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »