Data: 2006-07-05 07:20:35
Temat: Re: OT sprzedaż prac
Od: "QBASKA" <q...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@g...pl napisał(a):
Sama haftuję i wiem ile czasu trzeba na to poświęcić. Ja nie
> sprzedałabym takiego misia za 24.99, ale jeśli ktoś ma dużo czasu,
> to może mu się opłaca.
Jestem ZA!!!!! Zbyt niska cena gotowego produktu, może wskazywać na
to, że został wykonany na byle jakim materiale, byle jakimi nićmi
itp. Haftuje już od bardzo bardzo dawna. Ceny moich prac są wysokie,
nawet wśród rodziny. Na prezent w postaci większego produktu niż
"kartka" osoba obdarowana musi zasłużyć. Jest to mój trud, mój
czas, mój wkład pienieżny. Ponadto oprawienie obrazu, kosztuje
niejednokrotnie tyle samo co "wyprodukowany" obraz. Jeżeli nie
będziemy ceniły swojej pracy - to ulegnie ona, jak wszystko w tej
chwili - dewaluacji. Poza tym, praca nie jest równa pracy. Nie wiem
dlaczego, ale takie taśmowe zajęcie [mam na mysli powielanie tego
samego wzoru] kojarzy mi się z bylejakością, co niezbyt dobrze
świadczy o wykonawcy. Może sie mylę, może jastem zadufana itd. ale
wierzcie mi, nie haftuję dla zarobku, haftuję dla przyjemności!!!
Ale przyjemność też ma swoją cenę! Pozdrawiam serdecznie
|