Data: 2010-01-15 11:14:10
Temat: Re: [OT] trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Małgorzata.M" <c...@p...onet.eu> napisał w wiadomości
news:hinv0g$ltm$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hinu0t$rej$1@inews.gazeta.pl...
>> Wow ! Już myślałem żeś na dobre znikła w czeluściach cholera wie czego :)
>> Wiiitaj.
> W czelusciach zycia mój drogi, w czelusciach zycia.
> I nie na dobre. Zatęskniłam :)
Dobra dobra, nie ze mną te ckliwe gadki. Za co siedziałaś, i czy zostałaś
pozytywnie zresocjalizowana ? ;)
>> A tak na marginesie, jakieś 2 czy 3 lata temu pewna osoba z psp na
>> spotkaniu w realu powiedziała iż cały czas miała wrażenie żeś Ty moja TŻ,
>> patrząc po naszym wzajemnym postowaniu ;))
>
> Tak trzymać! I to jest dowód na to jak wirtual może kreowac real.
> I "pewna osoba" ani przez chwile się nie zastanowiła, ze postowanie z TZ
> na grupie usenetowej to "mącenie z rana jak smietana :)
Zgadzam się. Usenet to nie miejsce na rozmowy z TŻ - tyle niepowołanych osób
może czytać, zasiewać ziarenka niepewności po obydwu stronach, mącić ... a
przecież zawsze po kolacji można razem usiąść na kanapie i pogadać sobie
bezpiecznie np. przez gg !
>>> PS przepraszam, ze bez pukania (cokolwiek to znaczy)
>>
>> Mój ulubiony sms z przed wieków (do dziś go trzymam): "puknij się w ten
>> pusty łeb, a jak nie to ja cię puknę" ;)
>
> zawsze miałam ten dylamat - lepiej pukać czy być pukaną
Fak. Czyli teoria że dla kobiet najważniejsza jest sceneria poszła się pukać
:)
> Przemku po zbóju - musze się troche pokonfigurowac, ale bede gdzieś po
> sąsiedzku i zajrzę.
A zajrzałem w sąsiedztwo, zajrzałem - stąd wiem nawet że 3 lata dostałaś ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|