Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m1wubzikch.fsf@sapijaszko.net...

>
> Cóż, rozwiązaniem moze być:
>
> a) zainstalowanie dwóch systemów na jednym komputerze. I uruchamianie
> niezbędnych windowsowych programów tylko wtedy, gdy niezbędne.
>

Miałam przez jakiś czas dwa systemy:-)
Tylko za mało czasu i samozaparcia by się w linuksa wgłębiać:-( raczej
traktuję to jako ciekawostkę.
Podobno przyzwyczajenia to druga natura człowieka, mój pierwszy kontakt z
komputerem to był DOS wypierany przez pierwsze windowsy... Co przyjęłam z
ulgą:-) I tak mi zostało do dzisiaj.
Zapamiętałam jednak na całe życie dwa słowa : archiwizacja danych;-)

Pozdrawiam
Marta