Dnia Mon, 12 Jan 2009 12:13:05 -0800 (PST), glob napisał(a):

> Ikselka-mnie sie swiat nie zamknal,tylko do buraków,kiedys po porwaniu
> wszystkich o wszystko podejrzewalem,o niecne cele do mnie,trauma.A z
> tymi burakami jest tak ze komunizm zafalszowal czlowieka prostego i ze
> to dno literatura polska z tendencji idalizujacy naród,zrobila
> podobnie.Obraz tego co wypieramy w ramach rozwoju spolecznego,zostal
> zidealizowany,wiec zobacz jakie nieporozumienie.A wlasnie na takiej
> zasadzie zabardzo rozpoznawalem bandyckich gliniarzy i rzeczywistosc
> pokazala,ze sie nie pomylilem,w takich okolicznosciach szukac
> wyjatku,bylo zagrozeniem zycia.W sadzie mam opinie bohatera,bo walczyl
> z bandziorami bez ochronny,ale ja nie jestem odwazny,ja nie mialem nic
> do stracenia.

No przecież bez całego tego Twojego gadania wiem, że miałeś niezłe
przejścia - nic się nie dzieje bez przyczyny.
Ja kiedyś po próbach zniszczenia mnie psychicznie (to żadne wymysły, tylko
konkretna grupa głupich bab w mojej dawnej pracy) też wszystkich
podejrzewałam, bo nie mogłam uwierzyc, że cos takiego można komuś tak po
prostu, na zimno, z planem, zrobić... Ale zwalczyłam to w sobie -
generalnie ludzie sa wspaniali, tylko sie tego wstydzą, więc świat wygląda,
jak wygląda: czyli paskudnie :-)