Data: 2007-10-18 15:39:21
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?
Od: "karen" <d...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ff7avs$olp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A nie pomyślisz, że kobieta może tę informację zataić z powodu własnej
> niepewności co do rzeczywistego ojcostwa. Albo że celowo nie mówi o tym ze
> względu na interes dziecka (tak!).
nic nie usprawiedliwia takiego zachowania, druga strona ma prawo wiedzieć i
ma rowne prawa wyboru...
czy chce wychowywac takie dziecko czy nie ... jesli kobieta doprowadzila do
tego stanu rzeczy musi stac sie rownie odpowiedzialna za swoje zycie, nie
moze narzucic partnerowi takiego obowiazku, czyste i zdrowe relacje miedzy
partnerami moga dac szczescie dziecku, w innym przypadku zwiazek bedzie
nieszczesliwy a i przy nim dziecko ...
>> Jest to taki PiSowski sposób na wszystko: kontrola.
>> A że wprowadzenie czegoś takiego to tak naprawdę walka ze skutkiem nie z
>> przyczyną, to już inny temat.
nie wiem czyj to pomysl, generalnie nie odpowiada mi zadna partia /
calkowity brak zaufania do gloszonych hasel/, jednak by nie migac sie od
odpowiedzialnosci i nie prowadzil dlugich postepowan sadowych powinno
stworzyc sie takie warunki ustalajace obowiazkowe badania DNA ... jednak
wciaz na wniosek strony :)
od gornie to wywalnie w bloto znowu naszych pieniedzy...
>> Osobiście uważam, że nie jest to najlepszy pomysł, tak jak np. zaczynanie
>> małżeństwa od intercyzy i świadczy raczej o tym, że "coś nie tak" jest z
>> partnerami i ich widzeniem świata
wg. mnie to bzdura :) nic nie swiadczy, ze nie jest tak:) swiadczy tylko o
dojrzalosci ludzi wchodzacych w zwiazek i nie ma pozniej placzu co komu sie
nalezy .. łyzeczka stolowa czy antyczna noga od stolu :)
> To jest bardzo niedobry pomysł, aby takie badania były obowiązkowe i w
> dodatku finansowane przez państwo.
w wyjatkowych sytuacjach kiedy strona sie uchyla / jest przekonana, ze
dziecko nie jest jego/ powinno to byc obowiazkiem z obciazeniem kosztami
strony przegrywajacej ...
>> Ale też nie oszukujmy się - każdy z mężczyzn chciałby, żeby to było jego
>> dziecko
pewnie tak ale zycie pisze scenariusze :) jesli nie dbasz o swoja kobiete
szuka gdzie jest lepiej, jesli nie ma porozumienia i prawidlowych relacji
robi skok w bok / w druga strone jest tak samo/ szuka sie lepiej
i na pewno ta świadomość rzutuje na "bycie lepszym ojcem"
na bycie dobrym czlowiekiem nie ma wplywu dziecko jedynie wasze relacje :)
uczciwosc i postawienie sprawy jasno, jestesmy razem badz nie ...
>
> Właśnie. I może dlatego kobiety nie mówią, bo czasem jakiś duny błąd
> niszczy życie faceta, kobiety i tej najmniej na stan zaistniały
> wpływającej istoty - dziecka.
ale nie można durnym błędem obarczać odpowiedzialnością drugiego człowieka
wbrew jego woli
Sandra
|