Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.icm.edu.pl!news
.nask.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tp
i.pl!not-for-mail
From: "przemek" <s...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Obserwacje
Date: Thu, 27 Feb 2003 01:26:04 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 52
Message-ID: <b3jm14$qj2$2@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b3djbf$phk$1@news.zetosa.com.pl> <b3dnqf$ht7$1@news.onet.pl>
<b3dt0l$qha$1@news.zetosa.com.pl> <b3elj4$sbs$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b3f75b$aq$1@news.zetosa.com.pl> <b3gpvu$ehr$1@nemesis.news.tpi.pl>
<b3hv9m$ba8$1@news.zetosa.com.pl>
NNTP-Posting-Host: pd234.lodz.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1046305637 27234 213.77.230.234 (27 Feb 2003 00:27:17
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Feb 2003 00:27:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:181702
Ukryj nagłówki
> 'Zazdrosc' byla ujeta w cudzyslow. A wiesz, co powoduje cudzyslow? Ze
> dany wyraz, badz zdanie akurat nie musi znaczyc doslownie tego, co jest
> napisane. Moze zamiast zazdrosc powinam byla uzyc slowa zlosc? Czy juz
> wiesz, o co mi chodzi? To jest taka chwila buntu. W czasie patrzenia. A
> potem juz o tym nie mysle, nie toczy to we mnie robaka zazdrosci.
>
od poczatku zdaje sobie sprawe o czym mowisz, tymniemniej gdyby
to uczucie odzialywalo tylko w chwili samego zajscia a potem jak piszesz
juz bys o nim nie myslala, przyznasz chyba ze nie miala bys powodu do
pisania o tym. tymczasem napisalas to co wszyscy moga przeczytac,
co sugeruje, ze zlosc pozostaje.
> To jest jedynie chwila buntu. I nie zawsze polegajaca na tym: one sa takie
> ladne, a ja brzydka. Tylko: czemu piekni maja latwiej, przeciez mniej
ladni
> wcale nie grzesza inteligencja... Czesciej sie zloszcze na stereotyp, ale
> owszem, troche mi przykro na przyklad, ze patrze na swiat zza
> znienawidzonych okularow... A co do specyfikow. Nie stac mnie na nie, a
> momentami na cukierki z reklamy patrzec nie moge. Ze juz o podtekstach
> seksualnych nie wspomne... I uwierz mi, nie przesiaduje 10 h dziennie w
> lazience, bobym klaustrofobii dostala...
>
wcale ladni nie maja latwiej, ile razy slyszalem narzekania dziewczyn ktore
mowily ze kolesie widza tylko ich biust a reszta ich zupelnie nie obchodzi,
kazdy poprostu podlega jakims ograniczenia ty jednym inni drugim,
nie ma co narzekac irytowac sie itp. trzeba to poprostu zaakceptowac,
> Nie tworze, jedynie ubolewam, ze dla wiekszosci ludzi jest on systemem
> przewodnim... Bo rzadko uslyszysz: ale ta kobieta jest oczytana, czesciej:
> ale ma ladny tylek. I: ale ten chlopak jest mily, tylko: jaki
> przystojniak... I nie mow, ze tak nie jest. Bo to, niestety, jest
prawda...
>
nie trudno wyobrazic sobie sytuacje odwrotna, swiat w ktorym oczytanym
jest lepiej, pewnie tez ktos by ubolewal nad faktem ze ciagele slyszy ze ta
czy tamta jest oczytana a na jej piekne cialo nikt nie zwraca uwagi,
na szczescie rzeczywistosc nie jest wcale jednostronna i mozna w niej
spotkac zarowno ladne buzie jak i chodzace encyklopedie, i to jest piekne.
> Owszem, ale zeby umiec to wszystko powiazac... potrzebna jest
inteligencja.
>
z tym sie nie zgodze, do 'wiazania' (syntezy) potrzebna jest intuicja,
intelekt to narzedzie analizy, nie wiaze tylko rozwiazuje, wiec
przeciwnie moze wrecz przeszkadzac. osobiscie uwazam, ze nie ma
nic gorszego od kobiety inelektualistki, w takim przypadku rzeczywiscie
wole ladny tylek.
przemek
|