Data: 2011-01-29 13:34:19
Temat: Re: Obszary mózgu
Od: "puciek2" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun <i...@g...pl> napisał(a):
> puciek2 wrote:
>
> > vonBraun <i...@g...pl> napisał(a):
> > news:ighp84$sjr$1@inews.gazeta.pl
> >
> >
> > [...]
> >
> >
> >
> >>To co pisałem powyżej odnosiło się do badań związków mózg-zachowanie w
> >>NORMIE.
> >>
> >
> >
> > No a tu pytanie o to co jest w 'NORMIE'.
> > Decyduje o tym statystyka ?
> > Ogólny pogląd w danej chwili uznany przez większość
> > w 'branży' ?
> > Czy może co innego ?
> > Co w takim razie ?
> Decyduje CEL BADANIA, lub inaczej - postawiony problem badawczy.
> Czasami także wymagania procedury badawczej - choc te zwykle też
> wynikają z problemu.
>
>
> Przykładowo: jeśli problem badania dotyczy organizacji mózgowej funkcji
> mowy u genetycznie leworęcznych - zaprosisz na badanie leworęcznych
> mających w rodzinie leworęcznych krewnych lecz postarasz się wywiadem +
> badaniami neurologicznymi/neuroobrazowymi wykluczyć wczesne uszkodzenie
> mózgu które też może być przyczyną leworęczności.
>
> Jesli badanie wymaga wsadzenia człowieka do FRMI musisz wykluczyć
> wszystkich z klaustrofobią :-)
>
> Każde wykluczenie oznacza że ograniczaqsz generalizację wniosków do
> populacji spełniającej warunki "włączenia".
>
OK, ale to niczego nie zmienia.
Jak już sobie 'powłączasz' i 'powyłączasz' to nadal pozostaje pytanie:
Co jest w 'NORMIE'.
Decyduje o tym statystyka ?
Ogólny pogląd w danej chwili uznany przez większość
w 'branży' ?
Czy może co innego ?
Co w takim razie ?
>
> >
> >
> >>Po co badać związki pomiędzy metabolizmem glukozy czy przepływem
> >>mózgowym po hemisferektomii? Można sobie wyobrazić oczywiście jakieś
> >>pytanie badawcze, ale wolałbym abys je sprecyzował Ty, bo nie będę
> >>musiał zgadywać.
> >
> >
> > Może dało by się zweryfikować/uzupełnić
> > poglądy o 'obszarach w mózgu',
> > które za coś odpowiadają ?
>
> No ale to lepiej sprawdzić na mózgu nieuszkodzonym.
To zależy co chcesz sprawdzać. Albo inaczej zależy od
postawionego problemu badawczego.
> Oczywiście badania
> reorganizacji funkcji po hemisferektomi też widziałem. Jednak trudno
> wprost wyciągać z nich wnioski ogólniejsze na populację "nieuszkodzona".
>
>
Widzisz ja uważam, że żeby zrozumieć jak coś 'działa' to warto też
zaobserwować jak "działa" to coś gdy 'nie działa'. Inaczej to tylko
część 'wiedzy'.
> Problem polega na tym, że często zapomina się po co stosuje się
> hemisferektomię.
>
Ja tu problemu związanego z moimi pytaniamie nie dostrzegam.
Rozumiem że można zmniejszać poziom generalizacji dla wyselekcjonowanych
grup. Ma to jakieś zalety ma też wady. Moje pytanie odnosi się do Twoich
obserwacji lub wiedzy i jest generalne, bez włączeń i wyłączeń.
[...]
> Wynika z tego więc, że w części przypadków hemisferektomii raczej nie
> badamy *mowy takiej jaka hipotetycznie _mogłaby_byc_ u osoby* czy to w
> sensie lokalizacji, czy to w sensie sprawności czy obu.
>
[...]
>
> Podskreślam jednak, że coś bardziej szczegółowego da sie powiedzieć po
> badaniach większej grupy i znacznie precyzyjniej dobranej.
To jasne.
> Na razie można przyjąc, że w zakresie zaśrodkowego obszaru mowy jak i
> części związanej z czuciem i motoryką rzecz dzieje się raczej lustrzanie.
> Pewne róznice oibserwuje się w zakresie przedśrodkowej części obszaru mowy
>
OK, o to mi właśnie chodziło.
[...]
>
> pozdrawiam
> vonBraun
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|