Uzytkownik <b...@y...co.uk> napisal w wiadomosci
news:1148880779.746489.25300@i39g2000cwa.googlegroup
s.com...

> (...) Dzis osoba
> ta ma 23 lata i jej system wlasnej wartosci polega na pieniadzu.
> Poklada ufnosc, ze to pieniadze daja szczescie. Caly czas ustawicznie
> mysli o pomnazaniu pieniedzy. Jest egoistyczna i uwiazana w nalog
> masturbacji.
>
> Co mozna zrobic aby jej pomoc i jak zmienic jej punkt widzenia oraz
> przekonac ja, ze to nie pieniadze daja szczescie.

A moze daja ? Kwestia priorytetów, kwestia doboru towarzystwa, kwestia
doswiadczen i rozumu. Nie znam osób majacych kase, którzy by sobie tego nie
chwalili. Ci, którzy maja duzo kasy i malo klasy cierpia niewielkie
niedogodnosci polegajace na niemoznosci kupienia sobie paru osób, ale moga
sobie to z latwoscia zrekompensowac kupieniem innych osób, rzeczy lub szeroko
pojetego "statusu". W gruncie rzeczy wiele osób niemajacych pieniedzy swoim
zachowaniem podtrzymuje ich w przekonaniu o slusznosci obranej drogi :) Do
niewalczenia o pieniadze trzeba dorosnac tak samo jak do nielapania sie na
tanie chwyty - wiekszosc walczylaby, gdyby miala jak, tak jak wiekszosc sie na
tanie chwyty (w rodzaju "statusu" wlasnie) lapie :).

entrop3r