> Nigdy nie przywiązywałam dużej wagi do ochrony przeciwsłonecznej, ważne
było
> dla mnie tylko jedno - porządnie się opalić. A teraz mam pełno pieprzyków,
> piegów itp.
To znaczy, że powinnaś bardzo przyhamować z opalaniem. Używaj wysokich
filtrów, powyżej 30.

> Jakich kosmetyków używać, mleczek czy emulsji (czym to się w zasadzie
> różni)?
zazwyczaj jest tak: krem- zwykle bogata konsystencja, bardziej do cery
suchej i do twarzy; mleczko- do ciała, stosunkowo bogata konsystencka;
emulsja- lekka konsystencja

> Myśle intensywnie o Ambre Solaire Garniera bo ma te filty dobrej jakości,
> ale nie wiem czy warto?
warto

> A co z twarzą, czego używacie do opalania twarzy i dekoltu. Wiem, że jest
> taki specjalny krem z Kolastyny z f.12 ale kosmetyki tej firmy tak pachną,
> że nie mogłabym tego nosic na twarzy.
koslastyna za słabo chroni przwd UVA; UVA może powodowac nowotwory, a Ty
masz juz wystarczająco dużo pieprzyków, zeby uznać to za pewien czynnik
ryzyka

> Czego wy używacie i jak to wszystko wygląda?
fototyp I; na codzień przez cały rok (odkąd pojawił się na rynku): Iwostin
spf15; teraz: vichy krem 45 na twarz i szyję; na resztę ciała mleczko z
faktorem 25 (gdy na dworze przebywam ok. 2,5 godziny dziennie). nie opalam
sie, czyli nie przebywam celowo na słońcu, zeby złapac kolorku.