> kromek wrote:
> >> więc postanowiłam nabyć gotowe oczko wykonane z laminatu.
> >
> > Moim zdaniem oczko z laminatu to najpaskudniejsze z mozliwych
> > rozwiazan.
> > Szczerze powiem nie znajduje wytlumaczienia dla takiego postanowienia.
>
> Zgadzam się w całej rozciągłości!!!
> --
> pozdrawiam
>
> Arkadiusz Prażmowski
>


Ja również nie widzę żadnych plusów z posiadania plastikowego, a w zasadzie z
laminatu epoksydowo lub poliestrowo - szklanego, oczka wodnego. Spróbuje to
uzasadnić w punktach uprzedzając że jestem zwolennikiem naturalistycznych oczek
wodnych (patrz: http://www.mikrojezioro.met.pl)z jek najmniejszą ilością kamienia.
Roma na początek zadam Ci pytanie. Do czego ma Ci to oczko służyć? Czy ma to
być wtopione w kompozycję ogrodu oczko - ogród wodny ze wszelkim dobrodziejstwem
wodnego inwentarza (rośliny, ryby i cała masa innych organizmów (patrz:
http://www.mikrpjezioro.met.pl --> Fauna) które razem tworzą niepowtarzalny
klimat w ogrodzie i najważniejsze, że są niezbędne do utrzymania w oczku tzw.
równowagi biogicznej. Jeżeli takie ma być Twoje wymarzone oczko to "wanna"
odpada? A dlaczego to wyjaśniam niżej.

1. Nigdy taka "wanna" nie będzie wyglądała naturalnie w naszym ogrodzie (pionowe
ściany).
2. W zasadzie wszystkie te "wanny" nie mają prawidłowo umieszczonych półek na
rośliny wodne (są one za waskie i za płytkie i nie ma możliwości zaplanowania
obsadzeń wymażonymi roślinami wodnymi.
3. Wszystkie one są za płytkie do cołorocznej hodowli ryb.
4. Brak możliwości zaprojektowania kształtu oczka.

Natomiast oczka w których wykorzystuje się folię PVC jako hydroizolację (obecnie
najtańsza metoda), można kształtować według własnych upodobań. Łatwo jest takie
oczko upodobnić do naturalnych stawików (maskując nadkłady na brzegu np:
odwróconą darnią z posadzonymi w niej roślinami lubiącymi dużą wilgotność np.
tojeść rożesłana która z czasem zamaskuje wystające nad powierzchnię wody
fragmenty folii, posadzona na brzgu rośnie do wody, natomiast posadzona przy
brzegu w płytkiej wodzie będzie rosła w kierunku brzegu wchodząc na niego.
Można je ląłczyć strumienami i kaskadami (również na folii)w kika oczek można je
zaprojektować z wyspą i mostkiem na nią prowadzącym gdzie na wyspie będzie np.
"świątynia dumania" czy jakaś gustowna altanka lub pergola na np. winorośla
(sic'), opcji jest całe mnóstwo.


> Do tej pory miałam takie prowizoryczne: wykopany dół + folia, którą co roku
> musiałam wymieniać (mróz itd.)


Używałaś zapewnie folii ogrodniczej która nie jest odporna na czynniki
atmosferyczne i pod wpływem światła słonecznego (promieniowanie UV) oraz mrozu
kruszeje i traci swoje właściwości.
Zastosuj folię PVC np. polskiej firmy ERGIS (najtańsza i nie ustępująca jakością
zagranicznym foliom). Taka folia o grubości np. 0.6 mm ma gwarancję producenta
na działalność czynników natmosferycznych na 25 lat.
O innych materiałach uszczelniających piszę na stronie
http://www.mikrojezioro.met.pl --> Technika --> Budowa oczka.Polecam ten dział,
dowiesz się tam jak prawidłowo ukształtować dno i brzegi oczka, jak obliczyć
potrzebną ilość folii, itd, itd.

> a do tego czyszczenie było uciążliwe,

Tak samo uciązliwe jest czyszczenie "wanny". Oczko na folii prawidłowo
ukształtowane wymaga częściowego odmulania raz na 3 do 5 lat (tylko w strefie
gdzie na dnie nie rosną rośliny które z osadów dennych czerpią składniki
pokarmmowe).

Oczko na folii ma nieograniczone możliwości kształtowania jego wielkości i formy
oraz półek na rośliny, jedynem ograniczeniem jest wielkośc przeznaczonego terenu
pod oczko, oraz zasobność portfela :)

Mikro Jezioro obchodzi w tym roku 10 rocznicę powstania i jak do tej pory nie
miałem z nim zadnych problemów związanych z jego szczelnością, mimo tego leży w
takim nie typowym miejscu jakim jest osiedle mieszkaniowe, gdzie np. psy
puszczone samopas nierzadko korzystają w nim z kąpieli, ze nie wspomnę już
momentów kiedy sam wchodzę do niego w celu wykonania prac konserwacyjnych przy
roślinach rosnacych na dnie (z brzegu nie sięgam).

Pozdrawiam,
Paweł Woynowski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl