Data: 2002-09-30 15:03:20
Temat: Re: Od Jerzego, któremu pewna wizyta na zdrowie nie wyszła...
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Gadalem z Jerzym o ogrodach (i o innych rzeczach) bez dostepu do
> > Internetu i bardzo milo to wspominam.
Dziękuję Tobie Michale i Wszystkim "życzliwym" za wyrazy wsparcia i
sympatii.
[Nawet nie przypuszczałem, że ktokolwiek zauważy moje zniknięcie.]
To jednak było miłe i prawdę mówiąc nie chęć riposty ale podziekowania
[bardziej], skłoniło mnie do odezwania się.
> Nie mam powodów aby Ci nie wierzyć:-)
> W takim razie może ja coś źle postrzegam? albo Jerzy ma kompleksy na mój
> temat i nie dam mu jakoś rozwinąć skrzydeł?
No i niech tak pozostanie, będziesz miec lepsze samopoczucie.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|