Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Od podstaw wzwyż

Grupy

Szukaj w grupach

 

Od podstaw wzwyż

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2010-05-09 10:56:02

Temat: Re: Od podstaw wzwyż
Od: "spit" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "AW" <o...@h...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3...@n...onet.pl
...
> Świat subiektywny to pierwotna i niezaprzeczalna oczywistość.
> To świadomość doraźnych doznań, które odbierasz jako jednostka.
> A więc najpierw są twoje indywidualne doznania.
> Są twoje doświadczania świata i życia. To co
> doświadczasz to absolutna, niepodważalna prawda - na szczeblu doraźnym i
> bezpośrednim.
>
> Zaś świat obiektywny to domniemanie, czyli wtórny wniosek co do
> zewnętrznych
> podwalin, które ewentualnie mogą warunkować oczywistości doznawane
> subiektywnie.
> Na bazie pierwotnych doznań powstaje wtórne odzwierciedlenie domniemanego
> świata. A więc, świat obiektywny to próba aby sięgnąć logiką poza
> dostępny nam
> wymiar doznań subiektywnych.

Dzięki powtarzalności zjawisk możesz tworzyć/odkrywać idee.
To czy dana idea była poronionym pomysłem ,lub okazała się motorem
rzeczywistych odkryć okazuje się z czasem - "nadideą" .
Czy Twoja rodzina jest wtórnym urojeniem Twojej świadomości?


>
> Jednakże, owa próba, choć skierowana ku zewnątrz, jest w całości
> poroniona, bo
> wszystko co nam dostępne jest podzbiorem świata subiektywnego. Poza świat
> własnej świadomości wyjść nie sposób. Odzwierciedlenie składa się ze
> zmysłowych
> odczuć, oraz pojęć, które są jak najbardziej częścią świadomości.

http://www.youtube.com/watch?v=xHw2wMs6RGQ&feature=r
elated
Czy Twoje twierdzenie ,że "...wyjść nie sposób" nie oznacza ,że tak
wyrokując jesteś zawsze (w sensie Twojej całości > Twojego wszystkiego) w
błędzie.
Negujesz więc świat niematerialnych idei ,a więc również Boga. :-)

>
> Obrazowo można rzecz ująć w ten sposób: świat subiektywny, obok doznań
> stanowiących bezpośrednio odczuwalne jakości (doznań somatycznych,
> zmysłowych,
> itp),

...a skąd masz pewność ,że twój subiektywizm ma pokrycie w
realnych/pierwotnych odczuciach ,
skoro odrzucasz realną obiektywizację?
Czy nie czasem Twoje "obrazowo" to uporządkowanie pojawiające się z czasem ,
lecz czasu nie zawierające ,a tylko 1 stan czasoprzestrzeni (dt=0).

>zawiera również rodzaj lustra, lub raczej wewnętrznej przestrzeni, gdzie
> konstruować można model tego, co logicznie ma prawo istnieć na zewnątrz
> poznania, dedukując jednak wyłącznie na podstawie docierających do nas
> subiektywnych doznań.

Chyba chodzi Ci o rodzaj "szumu" ,który wynika z własności pola (stanów)
naszej jednostkowej świadomości.
Z każdym zdaniem ,które prowadzi do wspólnych uzgodnień "szum" maleje ,albo
raczej staje się bardziej jednorodny.

>
> Weryfikacja domniemań nie jest możliwa, bo nie ma możliwości aby wyjść
> poza
> świat subiektywny. Potwierdzenia jakie uzyskujemy, docierają do nas tylko
> w
> formie zmysłowych bodźców oraz pojęć.

To ,że w rzeczywistości absolutnego porządku ustalić nie sposób , nie
oznacza ,że obiektywna rzeczywistość jest nam niedostępna.
Musisz tylko odkryć/ustalić ,że informacje ,które odbierasz są ogólnie
dualne - mają swoje źródło poza Tobą i w Tobie.
Jesteś jak człowiek z telefonem komórkowym w globalnej wiosce , gdzie
większość tylko rozsiewa plotki ew. dokładając swój "szum",
a tylko nieliczni je tworzą na podstawie odkryć.


>
> Wewnętrzny model to tylko model, choć nagminnie mylimy go z
> rzeczywistością
> zewnętrzną, którą ma ponoć odzwierciedlać. Błąd w tym, że człowiek uznaje
> własny odbiór rzeczywistości za oryginał i rzeczywistość samą w sobie.

Każdy jest kowalem własnego losu.
Z czasem staje się mistrzem, o ile dąży do mistrzostwa.

>
> * * *
>
> Rzeczywistość przejawia ci się jako odbiór różnorakich jakości poprzez
> świadomość - od własnego palca u nogi poczynając, poprzez najbliższe
> otoczenie,
> aż po odległe galaktyki. Wchodzi w to również pojęcie nieskończonego
> czasu i
> przestrzeni, jako wspólne tło dla wszelkich bytów. Jest tu również
> miejsce na
> niebyt, jako na szczególną formę bytu, stanowiąca jego negację.
>
> A więc co do bytu poza świadomością, spektrum możliwości jest
> nieograniczone. Z
> jednej strony można postulować samoistność subiektywnego świata świadomych
> doznań (solipsyzm) i całkowity brak czegokolwiek na zewnątrz, z drugiej
> zaś,
> nieskończoność obiektywnych bytów warunkujących wszystko to, co odbieramy
> świadomością.

Dzięki temu nie umierasz z nudów. :-)

>
> A skoro poza własną subiektywność (przynajmniej za życia) wyjść się nie
> da,
> wobec tego każdy z wariantów co do zewnętrznego wymiaru jest równie
> prawdopodobny/nieprawdopodobny jak i pozostałe. Dlatego interpretacja
> podwalin
> naszych świadomych oczywistości stanowi już tylko czystą WIARĘ.

Wiele prawdopodobnych modeli można weryfikować z czasem,
tych których nie można są nieprawdopodobne,
bo inaczej musiałbyś odrzucić jakąkolwiek prawdę (nawet gówno prawdę).
Prawda jest w NAS, a nie tylko we mnie.

>
> Każda konkretna propozycja co do ostatecznej postaci rzeczywistości może w
> każdej chwili zostać zneutralizowana lub zastąpiona jej wręcz diametralnym
> przeciwieństwem, w świetle kolejnego, szerszego kontekstu, dostarczanego
> nam
> przez Nieskończoność. Nie sposób więc ustalić ostatecznej prawdy o
> rzeczywistości poprzez empiryczne czy naukowe wnikanie w otaczający nas
> świat.

Rzeczywistość doświadczalnie nie jest jednostkowa.
Konkretna jej propozycje są tylko jej rozwojowym modelem składowym.
Ostateczna postać jest w każdym z nas ,ale ponoć zupełnie niemożliwa do
ustalenia/uporządkowania logiką.

>
> Jesteśmy upadli i zagubieni dopóty, dopóki wydaje się nam, że przyjęte
> przez nas
> założenia na temat zewnętrznego bytu/niebytu stanowią fakt równie
> absolutny jak
> nasze bezpośrednie doznania subiektywne. Prościej rzecz ujmując, możemy
> się
> grubo mylić sądząc że nasze interpretacje i domniemania o tym co poza
> poznaniem
> stanowią prawdę.

Mogą stanowić prawdę, przy pewnych wstępnych założeniach.

>
> Prawdą ma tu prawo być tylko nieskończenie bogaty wachlarz możliwości,
> czyli
> niczym nieograniczony potencjał. Wobec czego, możemy dowolnie przypisywać
> szerszy kontekst światu, który otacza nas bezpośrednio.

Wszystko zależy od punktu wyjścia.

>
> Tezy jakie obieramy o podwalinach rzeczywistości to postulaty, które
> możemy
> powoływać do istnienia ze względu na wynikające z nich konsekwencje - nie
> zaś
> dlatego, iż rzekomo są już obowiązujące. A więc, prawdy się nie odkrywa -
> prawdę się tworzy. A to już oświecenie najwyższego rzędu i klucz od
> potęgi -
> Nektaru Mocy Łyk.

Jedni odkrywają inni tworzą w zależności od podstaw.

>
> Głębsze rozwinięcie tematu znajdziesz tu:
>
>
> http://cmncore.org/pol/Lista1.htm
>
>
> AW
>
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2010-05-09 12:28:36

Temat: Re: Od podstaw wzwy?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Robakks napisał(a):
> "glob" <r...@g...com>
> news:e9745731-9dde-45df-b531-3d5ffd3b7681@a34g2000yq
n.googlegroups.com...
>
> > To wiara �e istnieje obiektywna rzeczywisto�� i ta wiara cechuje osoby
> > zaburzone, bo niekomunikujďż˝ siďż˝ sami z sobďż˝ i nie widzďż˝ jak
> > funkcjonuj�. No nie umiesz odr�ni�.
>
> Przyjmij do wiadomo�ci nast�puj�cy fakt:
> S� na �wiecie ludzie o ci�kim uszkodzeniu umys�u, kt�rzy pieniacz�
> bez uzasadnienia prawdziwo�ci, �e
> "prawdy siďż˝ nie odkrywa - prawdďż˝ siďż˝ tworzy." /author: AW/
> Ten rodzaj oszo�om�w popad� w urojenia i zatraci� zdolno��
> odr�niania rzeczywisto�ci fizycznej od rzeczywisto�ci psychicznej.
>
> Wi�kszo�� na szcz�cie ludzko�ci doskonale WIE, �e
> PRAWD� SI� DO�WIADCZA, a nie zmy�la.
> Do�wiadczanie prawdy jest zwi�zane z deszyfracj� informacji
> docieraj�cej z obiektywnego zewn�trza.
>
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> Podstawďż˝ nie jest odbiornik - lecz nadajnik informacji.
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> przyk�ad:
> s�uchaj�c telewizora nie tworzysz informacji, lecz dekodujesz.
>
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>ďż˝<~
> mi�o�nik m�dro�ci i nie tylko :)
> _________________
> Uwaga: ten post kopiujďż˝ na forum: "o wszystkim co siďż˝ liczy" :-)
> http://matematyka-polska.phorum.pl/
Robakks to ty pieniaczysz, powyżej masz wątek o kwantówce, ktoś
zachwycony wrzuciło to co wiadomo w fizyce od 100 lat, w filozofii od
300, zwalczasz zwyczajną wiedzę, bez jej znajomości.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2010-05-09 13:10:21

Temat: Re: Od podstaw wzwyż
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"glob" <r...@g...com>
news:4cd3c543-7af0-4abd-80b9-094a19987b0c@n15g2000yq
f.googlegroups.com...

> Robakks to ty pieniaczysz, powyżej masz wątek o kwantówce, ktoś
> zachwycony wrzuciło to co wiadomo w fizyce od 100 lat, w filozofii
> od 300, zwalczasz zwyczajną wiedzę, bez jej znajomości.

I to jest ta Twoja "prawda", którą nie odkrywasz tylko tworzysz?
A więc stworzyłeś sobie we własnym mózgu BAJKĘ, że coś jest
wiadomo w fizyce od 100 lat, a w filozofii od 300 lat.
Czy wiesz o Tym, że to co nazwałeś "prawdą" jest wyłącznie
prawdziwym teoretycznym gównem bez desygnatu?
Bełkot powtarzany przez człekokształtne maUpy. Wiesz o tym? :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
_________________
Uwaga: ten post kopiuję na forum: "o wszystkim co się liczy" :-)
http://matematyka-polska.phorum.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2010-05-09 13:58:53

Temat: Re: Od podstaw wzwy?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Robakks napisał(a):
> "glob" <r...@g...com>
> news:4cd3c543-7af0-4abd-80b9-094a19987b0c@n15g2000yq
f.googlegroups.com...
>
> > Robakks to ty pieniaczysz, powy�ej masz w�tek o kwant�wce, kto�
> > zachwycony wrzuci�o to co wiadomo w fizyce od 100 lat, w filozofii
> > od 300, zwalczasz zwyczajn� wiedz�, bez jej znajomo�ci.
>
> I to jest ta Twoja "prawda", kt�r� nie odkrywasz tylko tworzysz?
> A wi�c stworzy�e� sobie we w�asnym m�zgu BAJK�, �e co� jest
> wiadomo w fizyce od 100 lat, a w filozofii od 300 lat.
> Czy wiesz o Tym, �e to co nazwa�e� "prawd�" jest wy��cznie
> prawdziwym teoretycznym g�wnem bez desygnatu?
> Be�kot powtarzany przez cz�ekokszta�tne maUpy. Wiesz o tym? :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>ďż˝<~
> mi�o�nik m�dro�ci i nie tylko :)
> _________________
> Uwaga: ten post kopiujďż˝ na forum: "o wszystkim co siďż˝ liczy" :-)
> http://matematyka-polska.phorum.pl/
Wiedza ta pogłębiła nasze widzenie człowieka, jak ci się nie podoba
załuż klasztor średniowieczny i się biczuj.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2010-05-09 14:25:51

Temat: Re: Od podstaw wzwyż
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"glob" <r...@g...com>
news:71e5158b-25f1-4577-8632-dd692f77b699@q30g2000yq
d.googlegroups.com...

> Wiedza ta pogłębiła nasze widzenie człowieka, jak ci się nie podoba
> załuż klasztor średniowieczny i się biczuj.

Znów piszecie towarzyszu glob o sobie w liczbie mnogiej.
Piszecie towarzyszu, że bełkot który stworzyliście jest wiedzą i prawdą.
Używacie towarzyszu glob słów, dla których nie znacie desygnatu
dokładnie jak dyktafon, który zapamiętał jakiś dźwięk i go bezmyślnie
odtwarza na zasadzie podobieństwa brzmienia.
Kupcie sobie towarzyszu papugę to sobie pogadacie:
papuga będzie odtwarzać to co zapamiętała a Wy towarzyszu będzie
odtwarzać to co zapamiętaliście. OK?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2010-05-09 18:10:06

Temat: Re: Od podstaw wzwy?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Robakks napisał(a):
> "glob" <r...@g...com>
> news:71e5158b-25f1-4577-8632-dd692f77b699@q30g2000yq
d.googlegroups.com...
>
> > Wiedza ta pog��bi�a nasze widzenie cz�owieka, jak ci si� nie podoba
> > za�u� klasztor �redniowieczny i si� biczuj.
>
> Zn�w piszecie towarzyszu glob o sobie w liczbie mnogiej.
> Piszecie towarzyszu, �e be�kot kt�ry stworzyli�cie jest wiedz� i
prawdďż˝.
> U�ywacie towarzyszu glob s��w, dla kt�rych nie znacie desygnatu
> dok�adnie jak dyktafon, kt�ry zapami�ta� jaki� d�wi�k i go
bezmy�lnie
> odtwarza na zasadzie podobie�stwa brzmienia.
> Kupcie sobie towarzyszu papugďż˝ to sobie pogadacie:
> papuga b�dzie odtwarza� to co zapami�ta�a a Wy towarzyszu b�dzie
> odtwarza� to co zapami�tali�cie. OK?
Wiesz ,jest w internecie zamieszczony sposób przemawiania do ludu
przez komunistów, gdzie ani jedno zdanie o niczym nie mówi, a jest
tylko przesuwaniem słów i oni tak potrafili godzinami gadać i nic nie
powiedzieć. Jak się tak czyta to co ty piszesz, jest doładnie tak
samo. To się okreśło jako nowomowę komunistyczną....znaleźć , żebyś
przejrzał się w lusterku.??

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2010-05-09 18:40:12

Temat: Re: Od podstaw wzwyż
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"glob" <r...@g...com>
news:80e23dac-d8f1-4c84-b405-509ef5adeb8b@h9g2000yqm
.googlegroups.com...

> Wiesz ,jest w internecie zamieszczony sposób przemawiania do ludu
> przez komunistów, gdzie ani jedno zdanie o niczym nie mówi, a jest
> tylko przesuwaniem słów i oni tak potrafili godzinami gadać i nic nie
> powiedzieć. Jak się tak czyta to co ty piszesz, jest doładnie tak
> samo. To się okreśło jako nowomowę komunistyczną....znaleźć , żebyś
> przejrzał się w lusterku.??

A dlaczego masz coś szukać w Internecie skoro prawdy nie odkrywa
się w Internecie tylko tworzy we własnej (sic!) głowie zgodnie z oszołomską
doktryną illuminati robiącą idiotów z tych, którzy uwierzą?
Ty wiesz globciu czyim jesteś pieskiem na usługach? :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2010-05-09 18:49:07

Temat: Re: Od podstaw wzwy?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Robakks napisał(a):
> "glob" <r...@g...com>
> news:80e23dac-d8f1-4c84-b405-509ef5adeb8b@h9g2000yqm
.googlegroups.com...
>
> > Wiesz ,jest w internecie zamieszczony spos�b przemawiania do ludu
> > przez komunist�w, gdzie ani jedno zdanie o niczym nie m�wi, a jest
> > tylko przesuwaniem s��w i oni tak potrafili godzinami gada� i nic nie
> > powiedzie�. Jak si� tak czyta to co ty piszesz, jest do�adnie tak
> > samo. To si� okre��o jako nowomow� komunistyczn�....znale�� ,
�eby�
> > przejrzaďż˝ siďż˝ w lusterku.??
>
> A dlaczego masz coďż˝ szukaďż˝ w Internecie skoro prawdy nie odkrywa
> si� w Internecie tylko tworzy we w�asnej (sic!) g�owie zgodnie z
oszo�omsk�
> doktryn� illuminati robi�c� idiot�w z tych, kt�rzy uwierz�?
> Ty wiesz globciu czyim jeste� pieskiem na us�ugach? :)
Chodzi tylko o to, że to ty jesteś oszołomem, pianiaczącym na to co
jest realne, a że komunizm był czystą utopią, tak więc bardzo
przypominasz takiego osobnika.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2010-05-09 19:12:50

Temat: Re: Od podstaw wzwyż
Od: "Robakks" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"glob" <r...@g...com>
news:ae8f1b26-b8cf-4785-80ce-18d5f7e4220f@e35g2000yq
m.googlegroups.com...

> Chodzi tylko o to, że to ty jesteś oszołomem, pianiaczącym na to co
> jest realne, a że komunizm był czystą utopią, tak więc bardzo
> przypominasz takiego osobnika.

W waszej głowie globciu: musi być ciasno. Stworzyliście już prawdę,
stworzyliście Imternet, stworzyliście real, komunistów.
Odpowiedzcie towarzyszu: czy Boga też stworzyliście?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2010-05-09 19:15:07

Temat: Re: Od podstaw wzwyż
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 9 May 2010 21:12:50 +0200, Robakks napisał(a):

> "glob" <r...@g...com>
> news:ae8f1b26-b8cf-4785-80ce-18d5f7e4220f@e35g2000yq
m.googlegroups.com...
>
>> Chodzi tylko o to, że to ty jesteś oszołomem, pianiaczącym na to co
>> jest realne, a że komunizm był czystą utopią, tak więc bardzo
>> przypominasz takiego osobnika.
>
> W waszej głowie globciu: musi być ciasno. Stworzyliście już prawdę,
> stworzyliście Imternet, stworzyliście real, komunistów.
> Odpowiedzcie towarzyszu: czy Boga też stworzyliście?

A nie widać? - ma swojego w sobie; walczy z tym drugim :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

STUCNA SCEKA...
Miłośnikowi Kwiatów...
Komunikat dla ludnosci tubylczej.
Komunikat dla ludnosci tubylczej
Komunikat dla ludnosci tubylczej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »