Data: 2012-10-02 21:12:00
Temat: Re: Oda do dys.
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Paź, 22:52, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 2 Oct 2012 13:45:08 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> > Ikselcia po co łazisz do jakiegoś chama,
>
> To nie jest cham, pisze bardzo madrze.
>
> > może i są nadużycia z
> > dyslekcją,
>
> Ha, większość przypadków.
> Z dysleksją.
>
> > ale dużo osób przechodzi badania psychologiczne, których
> > nie da się oszukać i nie da się pisać poprawnie nawet jak się chce,
>
> Dużo, owszem, ale nie wszyscy ze stwierdzoną dysleksją ją mają.
>
> > bo
> > jest to mikro uraz mózgu.
>
> Żaden mikrouraz.
>
> > To tak ikselcia jakby jakiś pan na wózku
> > przewrócił się, o duży krawężnik i prosił o pomoc, a jakiś cham się
> > darł, że udaje bo może wstać.
>
> Nie nie, to nie to samo, pytam bowiem, gdzie tak cudownie znikają ci
> wszyscy "dys", kiedy kończą się fory i trzeba równo z innymi spełniać
> wymogi zatrudnienia, bo pracodawca ma jasne kryteria - nie piszesz, nie
> pracujesz.
> W odróżnieniu od nich pan z wózka nie wstanie nagle, kiedy mu sie zachce
> pograć w piłkę.
>
> > To pokazuje bezduszność osób
> > prymitywnych, którzy słabość traktują jak możliwość ataku i tak
> > podpalą jakiegoś psa, czy mówią ślepcowi na czerwonym że zielone, jak
> > jedzie ciężarówka.
>
> Jak wyżej, globuś, jak wyżej.
> --
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> (by XL)
Nie znikają, ludzie pomagają. Jednak ta część społeczeństwa, która
poniża takie osoby , ma po prostu psychologiczną chęć pobicia
słabszego, aby w swoim wypaczonym poczuciu i wypaczonych kolegach
dodać sobie wartości. Tak jak w kryminale ( bo to jest ten poziom),
nie zaczepi silniejszego, ale będzie się przed nim popisywał kopiąc
słabszego, bo sam ukrywa swoje słabości.
|