Data: 2004-07-20 13:15:24
Temat: Re: Odchudzenie , skutki i brak konsekwencji.
Od: "Niedzwiedz" <n...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Boje sie ze jestem w nalogu alkocholowym, codziennie 3 - 4 piwa wieczorem.
> Czy jest okazja czy nie. Napiszcie mi ze alkochol to zlo, ze pizza to zlo,
> ze slodycze to zlo.
eee 4 piwa dziennie to zawansowany alkoholizm ;) zrob tak jak ja 20 w
weekend 10 w piatek i 10 w sobote :)(oczywiscie nie dosłownie bo wiesz
czasami to nie policze ile ich tam było )
pic piwo i chudnac tez sie da a ze 3 kg/mc to juz inna sprawa :)
i przede wszystkim musisz zmienic sposob myslaenia o jedzeniu zmienic nawyki
powiedziec ze pizza nie jest dobrym jedzeniem ze lepsze sa np.kiełbaski
smazone bez chleba itp. Ja jestem na Atkinsie i czasami przeginam z
weglowodanami ale wyrobiłem w sobie inny sposob myslenia o jedzeniu wiem ze
chleba sie nie je i ziemniakow i wogole ale czasami na wyjezdzie jak zjem
frytki to przeciez nie umre nie ? ale generalnie nie jem :) ostatnio jak
miałem doła po 3 winach to zjadlem tabliczke czekolady , potem przez kilka
dni to frytke to kanapke ze smalcem (bylem na wyjezdzie) i wiesz co nic
zupełnie nic sie nie stało ani grama w dół ani grama w góre (sadze ze to cos
z psychika jest zwiazane ) tylko trzeba zmienic sposob myslenia !
--
Niedzwiedz
VT250 - 83 - Piękna była
GSX600 90 - była u brata teraz Kanapka ja zjadł
CB750 93 - pojechała do reniferów na północ
TDM850 94- 1 km żeby poznać całe życie by zapomnieć
XJR1300 98 - to nie przelotna znajomość to miłośc przez duże M
|