Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Odeszła moja Mama

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odeszła moja Mama

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 57


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2002-08-15 09:18:57

Temat: Re: Odeszła moja Mama
Od: Bischoop <B...@K...RUSSIA> szukaj wiadomości tego autora

W artykule Kinga wyklawiaturzył(a):
> Dziadek umierał gdy miałam 10 lat .
> Ojciec z siostrami opiekował się nim do końca ,ale nam nie pozwolił
> uczestniczyć w jego ostatniej drodze i dzisiaj jestem mu za to bardzo
> wdzięczna.
> Dziadka pamiętam jako uśmiechniętego kochającego mnie człowieka.
>
> Babcia umierała gdy byłam dorosła,siedziałam przy jej łóżku i trzymałam za
> rękę.I ten obraz pozostał.Cierpiącej osoby błagającej o smierć.
>
>
> Moje dziecko umierało w szpitalu .Na JOMIE spędziałam pół roku .Niestety na
> noc musiałam opuszczać oddział.Mały zmarł w nocy.
> Do dzisiaj cierpię ,że nie było mnie przy Nim w ostatnich chwilach.
> Ale to było moje dziecko i byłam już dorosła
> Córka miała 8 lat i czasami ją zabierałam do szpitalnego parku ,żeby choć
> trochę pobyła z bratem.Skończyło się problemami ze spaniem,gorączkami.
> W jej pamięci został jako umierający brat.

Dokladnie o to mi chodzi, sa dzieci ktorym nie zaciera sie inny obraz wspomnien,
jednak jest to mniejszosc, tu przewaza silny stres, szok z odejsciem bliskiej
osoby.

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2002-08-15 12:47:13

Temat: Re: Odeszła moja Mama
Od: "Elżbieta" <w...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Kinga <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ajfok7$9v5$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Elżbieta" <w...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:ajejsm$a98$2@news.tpi.pl...
> >
> > > A tu sie mylisz, widziałaś jak ktoś umiera, w szczególności jak byłaś
> > > dzieckiem....?,
> Nie widziałam ,ale zetknęłam się kilka razy i jestem przeciwna .
>
Kingo, przepraszam cię bardzo, ale ty nie odpowiadasz na moje słowa.

--
Elżbieta






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2002-08-15 15:49:38

Temat: Odp: Odeszła moja Mama
Od: "Kania" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Ania Björk (sveana) <a...@s...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ajbf7i$lmj$...@n...onet.pl...
> > co rozumiesz poprzez wielopokoleniowy model rodziny..?
> >
>
> Rodzine, dom, w ktorej/ktorym czesto wspolnie zamieszkiwali dziadkowie,
ich
> dzieci i ich wnuki.

Przez taki model rozpadl sie moj pierwszy zwiazek... Wybacz, ale obecni
dziadkowie niewiele wiedza o aktualnym zyciu mlodych ludzi i sposobie
wychowywania dzieci. Jestem szczesliwa, ze mieszkam tylko z mezem i corka...
Bardzo lubie tesciow i tesknie za moja mama, ale nie wyobrazam sobie zycia
pod jednym dachem z rodzicami (wszystko jedno czy TZ czy moimi).

Kania - lezaca jeszcze kilka tygodni


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2002-08-15 16:38:22

Temat: Re: Odeszła moja Mama
Od: "Ania Björk \(sveana\)" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

> Przez taki model rozpadl sie moj pierwszy zwiazek... Wybacz, ale obecni
> dziadkowie niewiele wiedza o aktualnym zyciu mlodych ludzi i sposobie
> wychowywania dzieci.

Pytanie zgola retoryczne: dlaczego ni wiedza?

> Kania - lezaca jeszcze kilka tygodni
>
Polez jeszcze, potem przeczytaj post wyjsciowy, i komentuj do rzeczy. Nie
oznacza to, ze nie masz racji, ale akurat ten komentarz nijak sie ma do
tresci wyjsciowej.

A.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2002-08-15 19:07:17

Temat: Re: Odeszła moja Mama
Od: Bischoop <B...@K...RUSSIA> szukaj wiadomości tego autora

W artykule Ania wyklawiaturzył(a):

> Polez jeszcze, potem przeczytaj post wyjsciowy, i komentuj do rzeczy. Nie
> oznacza to, ze nie masz racji, ale akurat ten komentarz nijak sie ma do
> tresci wyjsciowej.
>
Komentuje twoj post, i pisze do rzeczy, napisala swoja opinie,
i swoje docinki zachowaj dla siebie.

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2002-08-15 19:09:25

Temat: Re: Odeszła moja Mama
Od: "Ania Björk \(sveana\)" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

> Komentuje twoj post, i pisze do rzeczy, napisala swoja opinie,
> i swoje docinki zachowaj dla siebie.
>

A czemu? Przeciez dajesz zupelnie inny przyklad, prawda?
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2002-08-16 12:31:26

Temat: Re: Odeszła moja Mama
Od: "Kinga" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elżbieta" <w...@b...pl> napisał w wiadomości
news:ajip4t$la5$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik Kinga <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:ajfok7$9v5$...@n...tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Elżbieta" <w...@b...pl> napisał w wiadomości
> > news:ajejsm$a98$2@news.tpi.pl...
> > >
> > > > A tu sie mylisz, widziałaś jak ktoś umiera, w szczególności jak
byłaś
> > > > dzieckiem....?,
> > Nie widziałam ,ale zetknęłam się kilka razy i jestem przeciwna .
> >
> Kingo, przepraszam cię bardzo, ale ty nie odpowiadasz na moje słowa.
>
> --
> Elżbieta
>
Przepraszam ale chciałam nawiązac do mojej córki,która ma obecnie 18 lat i
widok umierającego brata ciagnie się za nią do dzisiaj.
Ale to za dużo ,zeby się na ten temat rozpisywać.Żałuję ,że zabrałam ją do
szpitala.
Pozdr.Kinga
P.S.Być może ,że inaczej reagujemy na smierć dziadków w końcu to można jakoś
wytłumaczyć nawet dziecku -wiek.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2002-08-17 04:47:23

Temat: Re: Odeszła moja Mama
Od: Bischoop <B...@K...RUSSIA> szukaj wiadomości tego autora

W artykule Ania wyklawiaturzył(a):
>
> A czemu? Przeciez dajesz zupelnie inny przyklad, prawda?
> A.
>
podala miedzy innymi dlaczego niektorzy nie chca mieszkac z rodzicami.


--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2002-08-19 11:35:03

Temat: Re: Odeszła moja Mama
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Sandra wrote:

> kiedyś podobnie myslałam jak Ania , miłość ale nie pieniądz ,miłością można
> wszystko ale dzisiaj ? co mają odpowiedzieć matki kiedy dziecko pyta "
> mamusiu dlaczego nasza lodówka jest pusta? " a mamusia odp. " Bo mamusia za
> tatusia wyszła z miłości a nie dla pieniędzy "

Jakie widzisz rozwiazanie? Slub, dziecko, rodzina wtedy gdy masz 100%
pewnosci, ze bedzie z czego zyc? Przeciez nigdy nie ma tej pewnosci.
Nawet najlepiej zarabiajacy czlowiek moze stracic prace, oszczednosci
moga przepasc a partner umrzec.
Generalizowanie pt. _albo_ milosc _albo_ pieniadz - a tak wynika z
Twojej wypowiedzi - jest wiec IMHO bez sensu.
Nie wydaje mi sie poza tym aby tego typu wypowiedz, oskarzajaca
posrednio czy bezposrednio tatusia powinna w ogóle pasc -niezaleznie od
tego jak zle sa warunki materialne i bytowe - wypowiedz tego typu to
przeciez bylby cios ponizej pasa dla osoby, która sie w koncu wybralo na
dobre i na zle, nie mówiac juz o podwazeniu autorytetu jednego z
rodziców przy dziecku.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2002-08-19 22:33:01

Temat: Odp: Odeszła moja Mama
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik agi ( fghfgh ) <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Jakie widzisz rozwiazanie?

Dojrzeć do zakładania związku a nie " jakoś tam będzie"

Slub, dziecko, rodzina wtedy gdy masz 100%
> pewnosci, ze bedzie z czego zyc?
Przeciez nigdy nie ma tej pewnosci.

nie ma ale należy to brać pod uwagę samą miłością sie nie wyżyje...

> Nawet najlepiej zarabiajacy czlowiek moze stracic prace, oszczednosci
> moga przepasc a partner umrzec.

tak to wypadki losowe...

> Generalizowanie pt. _albo_ milosc _albo_ pieniadz - a tak wynika z
> Twojej wypowiedzi - jest wiec IMHO bez sensu.

uważam jednak ,że ma sens przygotowanie do dorosłego odpowiedzialnego życia
a nie tylko stawianie jak nam fajnie jest przez chwile...należy popatrzeć
troche w przyszłość...

> dobre i na zle, nie mówiac juz o podwazeniu autorytetu jednego z
> rodziców przy dziecku.

to było tylko powiedzenie :-) gdy sie jednak wchodzi w związek i rodzi sie
dzieci należy być odpowiedzialnym w pełni...i to nie jest generalizowanie
tak powinno być...to jest tylko moje zdanie z którym wcale nie musisz sie
zgadzać... dyskusja polega na wypowiadaniu własnego zdania...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Musze sie wygadac.
xxxx
dziękuję wszystkim za "lekarza od duszy w Krakowie"
mieszkania i teściowa
Do Panów .... ale nie tylko

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »