Gosia Plitnik wrote:
(...)

>A!Najważniejsze, mam 2 koty i te na pewno pospadaja na paszczę, w
>pogoni za ptakami.
>
>
Przy kotach trzeba właściwie cały ganek zamienić w jedną wielką klatkę.
Mam siatki naciągnięte na ramy z drewnianych listewek i wprawione w
obudowę ganku. Trzciny kociska "spazurzą" błyskawicznie. Siatka
jest metalowa, plastikowana. Bardzo tanie to to nie było, ale wytrzymuje
wiele lat. Od zewnatrz możesz puscić zwykłą fasolę - tania, rośnie
błyskawicznie, a jak się administracji nie spodoba, to i tak jest
jednoroczna :-)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)