Data: 2009-10-01 10:45:12
Temat: Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 1 Oct 2009 12:09:46 +0200, Prawusek napisał(a):
> Mało która nie wie, gdyż mało takich, które by nie buszowały w rzeczach męża
> w poszukiwaniu zaskórniaków i "dowodów" niewierności .
Sa mężowie/żony, którzy nie mają przed żoną/mężem tajemnic - także
"zaskórnych". I jest to dwustronny układ, skutkujący także tym, że np każde
może w każdej chwili skorzystać z telefonu, komputera, notesu czy innych
osobistych przedmiotów drugiego (wyłączając szczotkę do zębów, no w końcu
bez przegięć). Oczywiście, bezpośrednio "przed" kulturalny człowiek
taktownie pyta "czy mogę...", ale to tylko miła, choć de facto zupełnie
zbędna formalność w pewnych (chyba tu nieznanych w większej liczbie)
związkach...
--
Ikselka.
|