Data: 2007-08-17 20:35:19
Temat: Re: Odległość drzewek owocowych od płotusąsiada
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "Jerzy Nowak" <0...@m...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, August 17, 2007 10:00 PM
Subject: Re: Odległość drzewek owocowych od płotusąsiada
> Tadeusz Smal napisał(a):
>> zasadniczo w kodeksie jest napisane [...]
>
>> Art. 150 Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie
>> przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców
>> zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim
>> właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do
>> ich usunięcia.
>> pozdr. Jerzy
>
>
> :)))
> KC.Dział II
> TREŚĆ I WYKONYWANIE WŁASNOŚCI
> Art. 148
> Owoce opadłe z drzewa lub krzewu na grunt sąsiedni stanowią jego pożytki.
> Przepisu tego nie stosuje się, gdy grunt sąsiedni jest przeznaczony na
> użytek publiczny.
> Art. 149
> Właściciel gruntu może wejść na grunt sąsiedni w celu usunięcia
> zwieszających się z jego drzew gałęzi lub owoców. Właściciel sąsiedniego
> gruntu może jednak żądać naprawienia wynikłej stąd szkody.
No i co nie mogem zerwać owoców, wyciąć gałęzi i korzeni lub nawet
popryskać jakimś defoliantem po swojej stronie?
pozdr. Jerzy
:)))))
owoce to tylko te co spadly
galezie i korzenie wpierw muisz poprosic sasiada
i dopiero jak oleje Ciebie mozesz sam obciac
:)
defoliantow nie mozesz uzyc w zadnym wypadku
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|