Maga <h...@i...org.pl> napisał(a):

> Oj, to prawda. Ja nawet kremu do twarzy w zyciu sobie nie kupilam za tyle
> ile kosztuje ten balsam, ale ze wzgledu na to, ze moje usta sa wymagajace i
> chyba robia mi ciagle na zlosc to juz sie nawet nad tym Vichy zastanawiam.
> Aktualnie skora odchodzi mi z ust platami, mimo balsamow kremow itd i nic na
> to nie moge poradzic!

Moze warto byloby odwiedzic dermatologa? Moze wcale nie masz wymagajacych ust
tylko to jakas bakteria, wirus lub cos w tym stylu. Duzo ostatnio czytalam na
ten temat bo sama mialam podobny problem i wyszlo na to ze na ustach moze
dawac o sobie znac kilka chorob.

U mnie wygladalo to tak ze przez cala zime z ust schodzila mi skora i nawet
zaczela sie saczyc ropa (lub cos podobnego). Gdy w koncu poszlam do
dermatologa okazalo sie ze mam atopowe zapalenie skory a to co mam na ustach
to jakies zakazenie spowodowane wlasnie alergia. Pani dermatolog zapisala mi
masc i po 3 dniach nie bylo prawie sladu. To bylo jakies 2 miesiace temu i od
tego czasu z ustami nie mam zadnych problemow.

Z tanszych preparatow do ust polecam
- balsam tisane z apteki (pewnie byl juz tu polecany milion razy)
- krem uniwersalny Oriflame (niestety kosztuje ok 20 zl ale w promocji oplaca
sie)
- pomadke nivea med (nie wszystkim odpowiada ale dla mnie dziala
blyskawicznie)
- krem Bepanthen (polecilami go wlasnie pani dermatolog)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/