« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-07-02 12:45:10
Temat: Re: ChmielUżytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> Wstyd sie przyznać, ale ja nigdy nie widziałam plantacji chmielu,
> co może znaczyć, ze w okolicy ich nie ma, ale także że jestem
> ślepa gapa.
[...]
Wybierz się do Kazimierza Dolnego.
Po drodze jest go sporo.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-07-02 12:48:35
Temat: Re: Odp: ChmielJanusz Czapski wrote:
>
>> Janusz, widziałeś w okolicy chmiel?
>
> Widuję najlepszą odmianę. Płynną! :-))))
Płynna to wszędzie jest ;-) A ja bym sobie dla urozmaicenia od
nalewek trochę piwa wyprodukowała, takiego niepasteryzowanego,
jak dziadkowie pijali...
Właściwie, co się robi z piwem? Warzy się (nawarzyć piwa:-))?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-07-02 12:49:36
Temat: Re: ChmielJerzyN wrote:
>
>>Wstyd sie przyznać, ale ja nigdy nie widziałam plantacji chmielu,
>>co może znaczyć, ze w okolicy ich nie ma, ale także że jestem
>>ślepa gapa.
>
> [...]
> Wybierz się do Kazimierza Dolnego.
> Po drodze jest go sporo.
Samochodu nie mam, a z pociągu to gdzie trzeba wyskoczyć?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-07-02 12:55:05
Temat: Re: Chmiel"Gusiek" <a...@W...onet.pl> wrote in message
news:cc39mq$ea8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Właśnie w tym roku dopiero udało mi się pozbyć tego świństwa z ogródka przy
> pomocy zmasowanego wielokrotnego ataku herbicydowego! A i tak próbuje
> odrastać od sąsiada... Zagłuszy wszystko, będzie mieć kilometrowe roczne
> przyrosty, podziemne rozłogi (czy inne świństwo), nie do wyrwania i jeszcze
> do tego uczula, zostawia czerwone pręgi na rękach, jak sie go dotkniesz!!!
Moze Ty piszesz o poison ivy (Toxicodendron radicans), a nie o chmielu?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-07-02 13:21:20
Temat: Re: Chmiel
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:JWcFc.177774$DG4.9607@fe2.columbus.rr.com...
> "Gusiek" <a...@W...onet.pl> wrote in message
news:cc39mq$ea8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> Moze Ty piszesz o poison ivy (Toxicodendron radicans), a nie o chmielu?
:)))
Może...
Piszę o chmielu Humulusie, co to mój rodzony teść ;) przywlókł skądeś z lasu
i posadził to zielsko przy płocie! Skutkiem tego - winogrona wyłysiały,
jabłonka straciła połowę gałęzi i chęć do owocowania, a koty po chmielu
wędrowały na dach domu!!! A zejść to już oczywiście nie łaska i spadały jak
śliwki prosto na trawnik...
Swoja drogą ciekawie wygladała ta kompozycja iście miczurinowska: parasol z
jabola, wina i piwa na jednym krzaku :), a właściwie patyku, czyli pniu od
jabłonki.
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-07-02 15:53:17
Temat: Re: ChmielUżytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> Samochodu nie mam, a z pociągu to gdzie trzeba wyskoczyć?
To już lepiej autobusem, zatrzyma się w każdym miejscu. Zresztą sama
zobaczysz.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-07-02 21:00:12
Temat: Re: Odp: ChmielKrystyna Chiger <k...@p...pl> writes:
> Właściwie, co się robi z piwem? Warzy się (nawarzyć piwa:-))?
Warzy się :-)
Właśnie w tej chwili, się warzy. A konkretniej: klaruje. Na razie ma
bardzo ładny kolor (taki ciemny bursztyn), za jakieś dwie, trzy
godziny pójdzie na ogień razem z nomen omen chmielem :-).
A chmiel... Na lubelszczyźnie/zamojszczyźnie całkiem spore plantacje,
na Dolnym Śląsku w zaniku -- jeszcze kilka lat temu widywałem w
okolicach Oleśnicy, ale teraz jakoś w oczy się nie rzuca.
Pozdrawiam,
Grzesiek + 7 warka
--
Raz pewien poeta-chimeryk
Napisał tragiczny limeryk.
Pytany o powód,
Wyjaśnił rzeczowo,
Że duszy wyrazić swej chce ryk.
(C) Antoni Marianowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-07-02 21:08:12
Temat: Re: Odp: ChmielW wiadomości news:m2briy86qr.fsf@sapijaszko.net Grzegorz Sapijaszko
<g...@s...net> napisał(a):
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek + 7 warka
Hejka. Jak to dobrze Grzesiu, że mi przypomniałeś. Zaczął sie
weekend a je jeszcze nic dzisiaj nie degustowałem. Idę odrobinę trunku
zrobionego z jęczmienia wysączyć. ;-)
Pozdrawiam kontrastowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-07-02 21:34:47
Temat: Re: Odp: Chmiel"Dirko" <d...@w...pl> writes:
> Zaczął sie weekend a je jeszcze nic dzisiaj nie
> degustowałem. Idę odrobinę trunku zrobionego z jęczmienia
> wysączyć. ;-)
Na co dzisiaj padło?
Pozdrawiam,
Grzesiek+Żywiec
--
Pewien młody młynarczyk w Messynie
Chujem mąkę mełł w tamtejszym młynie.
Martwił ciągle się młynarz,
,,Czy ty aby wytrzymasz?''
W końcu czymże jest chuj przy maszynie?
(C) Maciej Słomczyński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-07-02 22:00:46
Temat: Re: Odp: ChmielW wiadomości news:m2y8m26qko.fsf@sapijaszko.net Grzegorz
Sapijaszko<g...@s...net> napisał(a):
> "Dirko" <d...@w...pl> writes:
>
>> Zaczął sie weekend a je jeszcze nic dzisiaj nie
>> degustowałem. Idę odrobinę trunku zrobionego z jęczmienia
>> wysączyć. ;-)
>
> Na co dzisiaj padło?
>
Hejka. Black&White. :-)
Pozdrawiam weselej Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |