Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Coś o sobie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Coś o sobie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-07-30 21:06:01

Temat: Coś o sobie
Od: "Aśka" <r...@k...immt.pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Psychologia to nie tylko mądre niektórym nawet nieznane pojęcia, trminy i
wydumane teorie. Czasami czytajac jakaś pozycję znanego i uznawanego w
świecie psychologa jak choćby Obuchowskiego, to sama będąc studentem
psychologii nie mam pojęcia " co autor miał na myśli". Wydaję mi się że
psychologia to tak naprawdę życie- te codzienne, z problemami, troskami i
wszelkimi innymi pierdołami. Właśnie jestem w dołku - no może nie jest tak
zupełnie źle, jeszcze nie zastanawiam się nad sensem istnienia - ale kto
wie co będzie dalej. Ale nie w tym rzecz. Siedzę tak sobie i przeglądam
różne mądre książki i zaczynam się frustrować. Ponieważ wszędzie jest
napisane wiele mądrych rzeczy, które nic anic do mnie nie trafiają. Piszą
tam o wzniosłych ideach a nie o tym jak radzić sobie gdy jest ci źle bo
deszcz pada, albo czujesz się dziś brzdka, bądź chcesz czegoś a nie wiesz
czego. Chyba każdy czasami ma właśnie takie problemy i chyba częściej
pojawiają się one w naszym życiu niż pytania o przebieg interakcji
twórczej. Ale to jest tylko moje zdanie
Aśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-07-31 07:46:25

Temat: Re: Coś o sobie
Od: "neo4" <q...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Aśka napisał(a) w wiadomości: <01bffa68$a41efbe0$LocalHost@przemek1>...
>Psychologia to nie tylko mądre niektórym nawet nieznane pojęcia, trminy i
>wydumane teorie. Czasami czytajac jakaś pozycję znanego i uznawanego w
>świecie psychologa jak choćby Obuchowskiego, to sama będąc studentem
>psychologii nie mam pojęcia " co autor miał na myśli".
Tak to jest jesli jestes "zmuszona" czytac pozycje prof.,doc i doktorow psych...
a ja wiem ze sa psychologie "praktycy", ktorzy czasami maja jeszcze czas pisac madre
ksiazki i...pisza wlasnie "po ludzku" tzn. bez ultra-naukowego slownictwa, za to
bardzo celnie i zyciowo :-)) nie szukajac dlugo moge wymienic znanego i cenionego
psychologa praktyka (zalozyciela Laboratorium psychoedukacji w Wa-wie) WOJCIECHA
Eichelbergera , ktory ostanio sie rozpisal...w prasie i w ksiazkach!
Wydaję mi się że psychologia to tak naprawdę życie- te codzienne, z problemami,
troskami i
>wszelkimi innymi pierdołami. Właśnie jestem w dołku - no może nie jest tak
>zupełnie źle, jeszcze nie zastanawiam się nad sensem istnienia - ale kto
>wie co będzie dalej. Ale nie w tym rzecz. Siedzę tak sobie i przeglądam
>różne mądre książki i zaczynam się frustrować. Ponieważ wszędzie jest
>napisane wiele mądrych rzeczy, które nic anic do mnie nie trafiają. Piszą
>tam o wzniosłych ideach a nie o tym jak radzić sobie gdy jest ci źle bo
>deszcz pada, albo czujesz się dziś brzdka, bądź chcesz czegoś a nie wiesz
>czego. Chyba każdy czasami ma właśnie takie problemy i chyba częściej


nie chyba a raczej na pewno--- tutaj: w takich sytuacjach odpowiedz znajdziesz
predzej w szkolach psychologicznych bazujacych na doswiadczeniu (np. Gestalt) i na
poznaniu (kognitywna psych.)

>pojawiają się one w naszym życiu niż pytania o przebieg interakcji
>twórczej. Ale to jest tylko moje zdanie
>Aśka

Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-31 10:29:12

Temat: Re: Coś o sobie
Od: "mae" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie martw się ja też go nie rozumiem! A zwłaszcza "Kody orientacji i
struktura procesów poznawczych" - suuuper pozycja!
Maruszewski to jest dopiero lektura! Polecam "Emocje - aleksytymia -
poznanie". Można czytać miesiącami i latami!
Pozdrawiam
Mae


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-05 09:27:13

Temat: Re: Coś o sobie
Od: "Diana" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Aśka <r...@k...immt.pwr.wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:01bffa68$a41efbe0$LocalHost@przemek1...

> Wydaję mi się że
> psychologia to tak naprawdę życie- te codzienne, z problemami, troskami i
> wszelkimi innymi pierdołami.

A mnie się wydaje, że poszłaś na niewłaściwie studia. Często ludzie są
rozczarowani psychologią właśnie dlatego, że wyobrażają sobie, iż nauczą się
radzić sobie z własnymi problemami. A na pytanie, dlaczego wybierają
psychologię, odpowiadają coś w stylu: "Bo chcę pomagać ludziom, lepiej
zrozumieć siebie i w ogóle... żeby świat był piękniejszy". I nic dziwnego,
że z takim podejściem się rozczarowują.

> Siedzę tak sobie i przeglądam
> różne mądre książki i zaczynam się frustrować. Ponieważ wszędzie jest
> napisane wiele mądrych rzeczy, które nic anic do mnie nie trafiają. Piszą
> tam o wzniosłych ideach a nie o tym jak radzić sobie gdy jest ci źle bo
> deszcz pada, albo czujesz się dziś brzdka, bądź chcesz czegoś a nie wiesz
> czego.

No, jeśli sama nie wiesz czego chcesz, to trudno żeby wiedzieli to za Ciebie
autorzy książek psychologicznych! ;) A tak na serio, przecież NIE MA
uniwersalnych porad, stosowalnych do każdego człowieka i do każdej sytuacji.
Mogą istnieć co najwyżej pewne wytyczne i prawa dotyczące zachowań
człowieka, ale to Ty musisz znaleźć w nich wskazówki i analogię właśnie
poprzez analizę adekwatnych teorii i badań, nie mówiąc już o przeprowadzaniu
własnych badań, o czym jako studentka psychologii powinnaś dobrze wiedzieć.

Nawet psychoterepeuci bazują na pewnych teoriach i na ich podstawie
wyciągają wnioski lub stawiają diagnozę w konkretnych przypadkach. Żaden z
nich nie ma podręcznego spisu problemów z gotowymi radami, pomocnymi w
każdym przypadku.

Pozdrawiam,
Diana


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-05 19:08:16

Temat: Odp: Coś o sobie
Od: "wojtekf" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Diana
> A mnie się wydaje, że poszłaś na niewłaściwie studia. Często ludzie są
> rozczarowani psychologią właśnie dlatego, że wyobrażają sobie, iż nauczą się
> radzić sobie z własnymi problemami. A na pytanie, dlaczego wybierają
> psychologię, odpowiadają coś w stylu: "Bo chcę pomagać ludziom, lepiej
> zrozumieć siebie i w ogóle... żeby świat był piękniejszy". I nic dziwnego,
> że z takim podejściem się rozczarowują.

Czesc Diano :>)

Przeciez taka motywacja
"Bo chcę pomagać ludziom, lepiej zrozumieć siebie i w ogóle... żeby świat był
piękniejszy"
jest bardzo sensowna i jesli jeszcze jest autentyczna to ciezko wymyslic lepsza :>)).
Poznac siebie oraz pragnac pomagac innym ludziom i krok po kroku zdobywac
dla tych celow , wiedze i doswiadczenie , wkladac wysilek w nauke i prace ,
rozwijac swaciekawosc to wszystko razem wziete jest calkiem niezlym sensem zycia
i z pewnoscia czyni je pelniejszym .

pozdrowienia
Wojtek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-05 20:54:29

Temat: Re: Odp: Coś o sobie
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"wojtekf" <m...@h...com> writes:


> Przeciez taka motywacja
> "Bo chcę pomagać ludziom, lepiej zrozumieć siebie i w ogóle... żeby świat był
piękniejszy"
> jest bardzo sensowna i jesli jeszcze jest autentyczna to ciezko wymyslic lepsza
:>)).

Taka motywacja do robienia nauki niestety nie jest sensowna.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-06 15:03:42

Temat: Re: Odp: Coś o sobie
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


n...@p...ninka.net wrote in message ...
>"wojtekf" <m...@h...com> writes:
>
>
>> Przeciez taka motywacja
>> "Bo chcę pomagać ludziom, lepiej zrozumieć siebie i w ogóle... żeby świat
był piękniejszy"
>> jest bardzo sensowna i jesli jeszcze jest autentyczna to ciezko wymyslic
lepsza :>)).
>
>Taka motywacja do robienia nauki niestety nie jest sensowna.

A moze bys chciala wyjasnic dlaczego chec pomagania innym, jest bezsensowna
motywacja?

jakub
>
>--
>Nina (Mazur) Miller
>n...@p...ninka.net
>http://pierdol.ninka.net/~ninka/
>http://supersonic.plukwa.net/~ninka/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-06 17:33:51

Temat: Re: Coś o sobie
Od: "Diana" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wojtekf <m...@h...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ACZi5.19070$c...@n...tpnet.pl...

> Przeciez taka motywacja
> "Bo chcę pomagać ludziom, lepiej zrozumieć siebie i w ogóle... żeby świat
był piękniejszy"
> jest bardzo sensowna i jesli jeszcze jest autentyczna to ciezko wymyslic
lepsza :>)).

[ciach]

Taka motywacja jest z pewnością bardzo szlachetna, ale jak widać nie
wystarczająca. Trzeba sobie jeszcze zdawać sprawę, że psychologia to przede
wszystkim mnóstwo nauki (często bardzo mało fascynującej dla kogoś, kogo
jedyną motywacją była chęć pomagania ludziom), przeprowadzanie badań,
statystyka i metodologia, jednym słowem - ciężka praca. Jeśli ktoś oczekuje,
tak jak koleżanka Aśka, że studiując psychologię, pozna odpowiedzi na
wszystkie pytania i problemy, to się bardzo myli. Zresztą wyjaśniłam chyba
dość jasno moje stanowisko w dalszej części mojego poprzedniego postu.

Pozdrawiam,
Diana



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-06 22:02:15

Temat: Re: Odp: Coś o sobie
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"jacob" <j...@f...net> writes:


> >Taka motywacja do robienia nauki niestety nie jest sensowna.
>
> A moze bys chciala wyjasnic dlaczego chec pomagania innym, jest bezsensowna
> motywacja?

Do robienia nauki. Zapomniales dodac.

Dlatego bezsensowna, ze wtedy nauka ograniczylaby sie moze do medycyny
i nauk pokrewnych i to wsio.
Wiekszosci techniki nie byloby, no bo czy sie nam to podoba czy nie
najwieksze skoki rozwoju techniki nastepuja podczas wojen.
Rowniez nie byloby fizyki kwantowej i calej masy innych rzeczy - bo co
to ma do pomocy ludziom? Nic zgola.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-11 13:33:33

Temat: Odp: Coś o sobie
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora



> Psychologia to nie tylko mądre niektórym nawet nieznane pojęcia, trminy i
> wydumane teorie. Czasami czytajac jakaś pozycję znanego i uznawanego w
> świecie psychologa jak choćby Obuchowskiego, to sama będąc studentem
> psychologii nie mam pojęcia " co autor miał na myśli".

Zgadza sie, ja ( a nie jestem studentem ) od razu odrzucam ksiazki napisane
dretwym jezykiem.
Podobaja mi sie psycholodzy piszacy kawe na lawe w prztystepny sposob - i
wierzcie mi najwieksi tak wlasnie pisza. Np. Fayman - nagroda nobla z
fizyki - czyta sie jak powiesc wyklady o kwantach , pedzie czastek itp. i od
razyu czlowiek wie ze autor wie o czym pisze.
Slabych ksiazek z psychologii jest tak duzo ze mam wrazenie ze wycieto na
nie polowe lasow w amazonii. Ale jedna dobra czasem zmienia cale nasze
zycie - tak bylo np. w moim przypadku.
Z.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Do czego grupa jest.
Re: Na zawsze
Re: Do wszystkich grupowiczek i grupowiczow
Re: Na zawsze
Re: Na zawsze

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »