Data: 2003-04-07 14:02:48
Temat: Re: Odp: Dlaczego internet nie jest najlepszym miejscem do udzielania pomocy psychologicznej.
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
PowerBox <p...@w...pl>
news:b6rvho$at4$1@nemesis.news.tpi.pl:
> - tak, wszystko właśnie na tym polega, ja wszystko zorganizowałem, ja
> narzuciłem myślenie, role, samopoczucie a Nawrocka jak pionek, jak
> gówno w kanale, bezwiednie popłynęła z prądem, tak jak całe życie
> płynie z prądem własnych nawyków emocjonalnych wciąż przeżywając
> nawroty depresji.
Eee... PeBe, dalej przesadzasz i działasz w trybie zero-jedynkowym - to
działaj sobie zdrowo, a ja sobie będę darowywał komentarze.
> Pytam:
> Dlaczego tego samego nie można zrobić z wieloma innymi ludźmi? Jakim
> sposobem inni są całkowicie odporni i nie ma znaczenia jak bardzo
> ktoś by próbował - nagle okazuje się, że nie ma się ŻADNEJ władzy nad
> czyimś samopoczuciem?
Znieculeni jacyś, cy co?
Dlaczego nagle nie można narzucić żadnej roli,
> żadnego zachowania, żadnego samopoczucia poza tym, na które ktoś sam
> przyzwala? Co jest ostatecznym remedium na chamstwo, na depresję, na
> gnojenie (przez siebie albo przez kogoś)???
Odcięcie dopływu bodźców z zewnątrz, ze szczególnym uwzględnienie dopływu
bodźców płynących od innych ludzi? :)
P.
|