Data: 2003-12-04 14:26:55
Temat: Re: Odp: Extasy (MDMA)
Od: h...@h...info (hydek)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sunday 30 of November 2003 17:14, Delta Clipper wrote:
> > sa znane, a jakze, ale w postaci infocmacji ktora ty przekazujesz,
> > czyli w skrocie LSD to heroina, ktora powoduje sennosc i wybauszenie
> > galek
> ocznych,
> > a marihuana to jest cos po czym sie ciagle smiejesz i jest kul,
> > natomiast po mdma mozesz tanczyc przez kilka miesiecy bezustannie,
> > koniecznie przy techno! oczywiscie wszystkie narkotyki wyniszczaja
> > totalnie po pierwszym uzyciu, kazdy kto ich uzywa jest gorszy od
> > szatana, powoduja calkowita dengenaracje, uszkodzenia chromosomow,
> > plodu, watroby, mozgu, pluc. marihuana najszybciej dziala wstrzyknieta
> > w oko, stad kojarzenie cpuna ze strzykawka...
> > aha dodajmy ze kazdy kto uzywal narkotykow ma problemy z wyslawianiem
> > sie,
> z
> > nauka, ze znalezieniem partnera, z radzeniem sobie w zyciu. oczywiscie
> > slady po narkotykach zostaja w organizmie cale zycie, a kto
> > kiedykolwiek uzywal narkotykow juz nigdy nie bedzie "normalnym"
> > czlowiekiem.
>
> A ja powtórzę - to ty piszesz te bzdury! Dominika nie napisała ani słowa
> z powyższego.
ale myli srodki nasenne z LSD, przez co moge smialo powiedziec ze nie ma
pojecia na ten temat.
> Ciekawa taktyka - jak ktoś się źle wypowie o ćpuństwie to jest oszołom i
> nieuk.
zauwazam pewien schemat, ktory wszyscy powtarzaja, oczywiscie ci ktorzy o
dragach wiedza tyle co uslyszeli od sasiadow na ktorejs z kolei libacji
alkoholowej.
> > pozatym to halucynogeny sa znane od pradziadow! kazdy pierwotny lud sie
> > czyms odurzal - czy ludzie z poludniowej ameryki grzybami, czy
> afrykanczycy
> > ibogaina, czy u nas bielunie, muchomory, lysiczki lancetowane.
>
> A zastanawiałeś się kiedyś PO CO?
naukowcy sie nad tym zastanawiaja, ja ci tylko mowie ze dragi towarzyszyly
ludzkosci od zawsze, tylko ostatnio bawlan jeden z drugim zrobili na nie
nagonke.
> Czy po prostu ćpasz "po przodkowie też ćpali"?
nie cpam
> > > Z tego co wiem ,to własnie psychodeliki (jak je wdzięcznie nazywasz)
> > > oferują ci chwilową utratę zmysłów.
> >
> > mylisz psychodeliki z barbituranami czy benzodiazepinami hehe...
> > BO SIE NIE ZNASZ NA TYM TEMACIE
>
> Może nie utratę ale _zaburzenia_ postrzegania.
nie tlumacz kolezanki, po prostu nie wiedziala o czym mowi.
wiekszosci ekspertow w sprawie narkotykow wydaje sie ze jesli powiedza MDMA
TO SZATAN GWAŁT PRZEMOC ABORCJA EUTANZJA IRAK BIN LADEN to mlody chlopak
powie "aha" i nie nacpa sie. czym wy sie łudzicie ? robicie jeszcze gorzej,
bo ludzie widzac ze po marihuanie nic sie nie dzieje strasznego co mialoby
sie niby stac zaczynaja eksperymenty z innymi rzeczami, bo przeciez w
tabelce z jakiegos szmatlawca marihuana byla obok heroiny wiec ta hera nie
moze byc taka straszna jak ktos kiedys mowil.
moim zdaniem powinno sie po pierwsze wychowywac, po drugie nie straszyc
dragami a po trzecie informowac rzetelnie.
pozdrowki
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.farmacja
|