Data: 2004-02-28 20:33:08
Temat: Re: Odp: Intensywność seksu a lęk przed ciążą
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Spin; <2...@n...onet.pl> :
> a co z "natkiem" [vel "natek"];
Już posłałem niepomny moich obietnic. ;)
> spróbujemy;
> mam ochotę jeszcze Cię trochę podrażnić.
Ale nie masz za bardzo po co. Spróbowałem zwizualizować, co decydowało o
moi stanowisku i wyszły mi dwa pomysły:
- ogromna brama i zmurszały, dziurawy mur - po dziabła mam sie pakować
przez bramę, skoro szybciej mogę dotrzeć do sedna przez mur - i co
myśleć o kłódce na bramie skoro niczemu nie zapobiega [zapobiega tylko
otwarciu bramy]?;
- wiele płaszczyzn i możliwość dotarcia do sedna poprzez niektóre z nich
- czy dobra teoria powinna występować tylko w jednej/kilku
płaszczyznach, czy powinna stanowić punkt krańcowy WSZYSTKICH
płaszczyzn?
I tyle - tu nie ma rozważań nt. "instynktu macierzyńskiego", bo ich nie
potrzebuję, więc pytany staram się tylko racjonalizować, czasami lepiej,
czasami gorzej - ale na lotne pisaki się nie wybieram - pozwolisz, że
nie będę Ci towarzyszył. ;)
Flyer
|