« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-09-19 09:47:50
Temat: Odp: Odp: Odp: Nagość w rodzine .
> > Jeśli męska połowa będzie miala takie problemy to z pewnością będzie ją
> > leczyć ale tutaj popadasz w skrajność ( wiele starszych osób jest
> > naturystami ) .
>
> Nie pisałem stricte o naturyźmie tylko o chodzeniu nago po domu będąc w
> wieku, w którym fizjologia organizmu ludzkiego i przypadłości z podeszłym
> wiekiem związane powodują, że argument "miłe dla oka" przestaje brzmieć
> przekonywująco.
>
Nie sądzimy by każdemu się przytrafiało a jeśli tak się stanie to trzeba się
leczyć .
> > Jak Wy rodzice z doświadczeniem wychowujecie własne dzieci i co
sądzicie
> > takim wychowaniu jakie my mamy zmiar wprowadzić w życie ( dziecko w
drodze,
> > 5 miesiąc ciąży ) ?
>
> A co, Naguski, chcecie właściwie usłyszeć?
> Albo inaczej, czy jesteście gotowi przyjąć rozwiązanie inne, niż te, które
> wybraliście?
>
Jeśli argumenty byłyby bardzo przekonywujące to czemu nie ? Ale takich
argumentów nie było.
> > Jeśli uważasz że nie warto to nikt Cię nie zmusza ,a buty wolimy
wygodne.
> > Czyżby Ty ciasne ?
>
> Czyżbyście chcieli przekonywać, że lepiej w wygodnych?
A Ciebie trzeba do tego przekonywać ?
Naguski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-09-19 09:49:00
Temat: Odp: Odp: Nagość w rodzine .
Użytkownik kolorowa <v...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cijcir$cjt$...@n...onet.pl...
>
> "naguski" napisali
> > Tematem głównym była nagość w rodzinie a ściślej stosunek rodziców do
> > nagości , czyli wychowywać dzieci że nagość to coś czego należy się
> wstydzić
> > czy nie ( oczywiście w odpowiednich miejscach takich jak plaża czy sauna
> lub
> > własne mieszkanie )
> > Niedawno czytaliśmy w książce o wychowaniu dzieci że ich stosunek do
> nagości
> > zależy wyłącznie od stosunku do nagości jego rodziców. Jeśli rodzice są
> > przesadnie wstydliwi to zapewne dziecko też będzie bardzo wstydliwe,
jeśli
> > rodzice mają luźne podejście do tego tematu to dziecko będzie miało
> podobne
> > podejście .
> > I to właśnie na ten temat chcieliśmy podyskutować :)
>
> Tu nie ma o czym dyskutować. Przecież jeśli uważacie, że czegoś należy się
> wstydzić, to przekażecie to dziecku tak czy siak. Jeśli w czymś nie
> będziecie widzieli powodu do wstydu, to też przekażecie to dziecku, bo
> inaczej musielibyście udawać, że macie inne poglądy niż macie.
> Jeśli chodzi o nagość, to po prostu samemu się wyczuwa, kiedy przychodzi
> wstyd czy potrzeba zakrycia ciała. W każdym razie u mnie w domu tak było.
W
> pewnym momencie przyszła myśl, że mój syn nie już tym maluszkiem. Przyszła
> myśl o wstydzie. I to był ten moment, kiedy jego obecność i moja nagość
> zaczęły ze sobą kolidować.
>
> Małgośka
>
Dzięki Małgosiu za odpowiedź
Naguski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-09-19 09:50:13
Temat: Odp: Odp: Nagość w rodzine .
Użytkownik kolorowa <v...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cijd1e$dcu$...@n...onet.pl...
> > Jeśli chodzi o nagość, to po prostu samemu się wyczuwa, kiedy przychodzi
> > wstyd czy potrzeba zakrycia ciała.
>
> Bym zapomniała: za istotne uważam to, żeby na dziecku nie wymuszać
nagości.
> Jeśli ono będzie miało odmienny pogląd na tę sprawę, to IMO nalezy
pozwolić
> mu się wstydzić i ubierać.
> Niekorzystne będzie też wypieranie własnego wstydu, jeśli taki w którymś
> momencie by się pojawił, w imię idei, żeby nie przekazywać dziecku wstydu.
> Zostanie to odebrane przez dziecko jako rodzaj przemocy.
>
> Małgośka
>
Z tego co wiemy to nawet u dzieci naturystów w okresie doiżewanie
przejściowo pojawia się wstyd z powodu nagości.
Naguski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-09-19 10:08:01
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą naguski, spowodowaną tym faktem frustracją:
> Może i wyglądasz śmiesznie ale nie przejmuj się tak bardzo bo grunt to 100%
> akceptacja własnego ciała :)
Nie wiem czy wyglądacie śmiesznie ale przynajmniej jesteście śmieszni:-).
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-09-19 10:11:44
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Nagość w rodzine .Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą naguski, spowodowaną tym faktem frustracją:
>> Czyżbyście chcieli przekonywać, że lepiej w wygodnych?
>
> A Ciebie trzeba do tego przekonywać ?
Mam wrażenie, że moje zdanie nie ma tu wiele do rzeczy.
Pytanie brzmiało: czy Wy chcecie przekonywać.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-09-19 10:18:58
Temat: Odp: Odp: Nagość w rodzine .
> Np. dzieci nie mają żadnych oporów przed włażeniem do łazienki jak rodzic
> próbuje w spokoju zasiąść "na tronie", ale stanowczo domagają się
samotności
> i zamkniętych drzwi, gdy one to robią. To bardzo ważne, żeby takie niuanse
w
> porę wychwytywać i nie lekceważyć, tylko uszanować wolę małego człowieka -
z
> nagością może być podobnie.
Oczywiście że nie można dzieciom niczego narzucać , ale nam chodzi poprostu
o kwestie traktowania nagości zupełnie naturalnie w pewnych miejscach czy
sytuacjach. Są tacy którzy nawet nagość pod prysznicem traktują jak coś
dziwnego .
Mowa o prysznicach na basenach miejskich.
> Oraz o sprawę dużo bardziej poważną - pedofilię - dzieci trzeba w pewnym
> momencie zacząć uczyć, że nagość, obnażanie się, może mieć różne oblicza i
> czasami jest bardzo zła. Że nie jest czymś tak do końca obojętnym, bo
> niektórzy ludzie mogą ją podle wykorzystać, krzywdząc dziecko.
> Dziecko zbyt "obyte" z nagością, może nie wyczuć zagrożenia i przypłacić
to
> zniszczonym życiem.
Jeśli chodzi o pedofilie to znacznie większe pole do "działania " mają na
plażach tekstylnych ponieważ male dzieci często rownież na tych plażach są
nagusieńkie , a poza tym jest ich tam znacznie więcej, i są (pedofile )
znacznie trudniejsi do zauważenia.
Oczywiście w miarę jak dzieko dorasta i zaczyna coraz więcej rozumieć należy
mu tłumaczyć kiedy nagość jest naturalna ( np. plaża ) a kiedy jest czymś
podejrzanym ( np. nagi pan w samym płaszczu w parku miejskim ). Jakie
zachowanie jest normalna a jakie nie itd.
Naguski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2004-09-19 10:37:42
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .
Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:y1r2wjp6z2vo$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
> z Tobą naguski, spowodowaną tym faktem frustracją:
>
> > Może i wyglądasz śmiesznie ale nie przejmuj się tak bardzo bo grunt to
100%
> > akceptacja własnego ciała :)
>
> Nie wiem czy wyglądacie śmiesznie ale przynajmniej jesteście śmieszni:-).
Generalnie się z Tobą zgadzam, ale tak się dziwnie złożyło że skomentowałeś
w ten sposób jeden z niewielu fragmentów wypowiedzi autora, który wydaje mi
się bardzo sensowny.
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2004-09-19 10:42:50
Temat: Re: Nagość w rodzine ."naguski" <n...@h...com> skrev i meddelandet
news:cijkjr$478$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie koniecznie codziennie ponieważ wystarczy jak kilka razy dziennie
> bierzemy prysznic .
A bierzecie ten prysznic? I moim zdaniem nie wystarczy.
> Poza tym nie musisz nas przekonywać że masz tak sterylnie czysto w
> mieszkaniu bo i tak nie uwierzymy :)
Ja o czyms przekonuje? Czy Wy? Nie musze prac narzut z mebli (nie mam ich
zreszta), bo
nie mam problemowz ich brudzeniem Waszego typu ;-))) Wystarczy odkurzanie...
>>> , poza tym nago
>>> chodzimy jak jest gorąco w domu (zazwyczj gorąco jest latem bo to taka
>>> pora roku ) ,
>> E tam, to jakis wybiorczy ten naturyzm, tak to kazdy potrafi, jak jest
>> goraco, to w zasadzie nikt zbyt wiele odziezy na sobie nie ma, zatem nie
>> macie sie czym wyrozniac :-)
> A kto Ci powiedział że jesteśmy naturystmi morsami ?
Albo jest sie naturysta na calego, okragly rok, albo sie tu wypisuje androny
typu "jestesmy nago latem, bo wtedy jest cieplo". Ogrzewanie Wam zabrali,
czy jak?
> Może i wyglądasz śmiesznie ale nie przejmuj się tak bardzo bo grunt to
> 100% akceptacja własnego ciała :)
Bardzo maly zwiazek z akceptacja wlasnego postepowania ma to, jak na nie
patrza inni. I co jest spolecznie akceptowalne. Tylko ze do zrozumienia tego
trzeba dorosnac.
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2004-09-19 15:44:57
Temat: Re: Nagość w rodzine .
Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:2n7jqqlj2x.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> "Sowa" <m...@w...pl> writes:
>
> > Przynajmniej dla mnie seksualność człowieka jest dość naturalna i
> > staram się być jej świadoma, a nie udawać że nad wszystkim panuję
> > jak jakiś robot i zgrabna pupa bez majtek, z niczym mi się nie
> > kojarzy.
>
> Ja mam tylko jedno pytanie - czy ta sama pupa _w majtkach_ przestaje
> ci sie kojarzyc? 8-)
Nie kojarzy mi się aż tak natrętnie i bez starań właściciela owej pupy. :-D
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2004-09-19 15:57:45
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .
Użytkownik "naguski" <n...@h...com> napisał w wiadomości
news:cijmt0$cc5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Oczywiście że nie można dzieciom niczego narzucać , ale nam chodzi
poprostu
> o kwestie traktowania nagości zupełnie naturalnie w pewnych miejscach czy
> sytuacjach. Są tacy którzy nawet nagość pod prysznicem traktują jak coś
> dziwnego .
> Mowa o prysznicach na basenach miejskich.
Wydaje mi się, że na gwałt, chcesz narzucić wszystkim swój sposób
postępowania jako jedynie słuszny.
Baseny miejskie są _publiczne_ i osobiście wolę oglądać pod nimi obce mi
osoby ubrane w kąpielówki, naturalna to jest nagość tam gdzie wszyscy znają
reguły i wiedzą, że wszyscy będą rozebrani - czyli np. plaże naturystów,
niektóre sauny.
wchodzące tam osoby znają reguły i wiedza że będą oglądać nagość innych
osób.
Obiekty publiczne niech zostaną pod tym względem neutralne - dla Was to tak
naprawdę żadna niewygoda, a dla innych wygoda - może ktoś nie chce się
obnażać, bo ma blizny, albo kompleksy, albo jest po prostu wstydliwy, albo
ma okres i jej sznureczek od tamponu wystaje? Po co na siłę w to ingerować i
tworzyć sytuacje, że takie osoby zrezygnują z korzystania z basenu i relaksu
jaki to daje?
> Jeśli chodzi o pedofilie to znacznie większe pole do "działania " mają na
> plażach tekstylnych ponieważ male dzieci często rownież na tych plażach są
> nagusieńkie , a poza tym jest ich tam znacznie więcej, i są (pedofile )
> znacznie trudniejsi do zauważenia.
To jest Twoja interpretacja - ja nie pisałam o plaży, tylko o "łatwości"
rozbierania się przed drugim człowiekiem.
Podejrzewam, że sprytny zboczeniec, posługując się argumentacją - przecież w
domu chodzicie nago, to nic złego, u mnie też pochodzimy sobie nago jak w
domu - może nieźle namieszać dziecku w głowie.
> Oczywiście w miarę jak dzieko dorasta i zaczyna coraz więcej rozumieć
należy
> mu tłumaczyć kiedy nagość jest naturalna ( np. plaża ) a kiedy jest czymś
> podejrzanym ( np. nagi pan w samym płaszczu w parku miejskim ).
To jest ekshibicjonista nie pedofil. I ten IMO, jest mało groźny, raczej
zabawny.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |