Data: 2003-04-14 07:57:49
Temat: Re: Odp: OT - bajka :) dlugie
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <b77ina$qht$2@news.onet.pl>, e...@o...pl says...
> Nie podałeś tylko, że ta mrówka w pocie czoła przez całe lato
> zbierała urzędowy haracz ,od tych koników polnych,którym już
> nic nie zostało, tylko zamarznąć zimą.
Oj widze ze sie odezwal jakis obronca konikow polnych...
Trzecia prawda goralska.
To ze ktos ma nie znaczy, ze jest urzednikiem.
> A tych mrówek w Polsce mamy więcej niż koników polnych.
> Rozmawiasz z taką mrówka i słyszysz, te koniki polne tylko narzekają
> i narzekają,
> a przecież jest tak wspaniale.Życie jest piękne, Żyć nie umierać.
No wlasnie - jestem mrowka (albo mi sie tak wydaje) ale nie urzednicza.
I koniki mnie wkurzaja. Robie wszystko, zeby nie kradly mojego jedzonka.
> Jak będę mrówką a nie konikiem też pewnie tak będę mówił.
To zacznij. Zle zacznij od przemyslenia sprawy bo widze ze na poczatku
drogi juz popelniasz blad - mrowka nie jest urzednikiem. Urzednicy
pojawili sie wlasnie po to zeby zabrac mrowce - dla konika.
> W wersji współczesnej konik polny nazywa się "dojną krową" czyli
> podatnikiem.
Czytaj ze zrozumieniem.
W wersji wspolczesnej konik polny nazywa sie (do wyboru):
krzykaczem z samoobrony, niesplacajacym kredytow
krzykaczem z psl, chcacym dowalic wyzsze podatki i broniacy "wlasna
piersia" rolnikow przed jakimikolwiek podatkami
krzykaczem ze zbrojeniowki, gornictwa itp, ktory chce wiecej przywilejow
krzykaczem.....
> I mnie tez wkurza jak słyszę jak to w Polsce jest wspaniale,
> zastanawiam się wtedy, czy ja żyje na księżycu ?
> Czy pokręciło kogoś innego ?
> A może się naćpał czego i tak mu dobrze.
W Polsce jest wspaniale, choc nie zmienia to faktu ze w wielu miejscach
jest duzo lepiej.
> Zapominacie, że są ludzie którzy przymierają głodem
> i niekoniecznie dlatego ze nie chce im się pracować.
Krotkie badania - niereprezentatywne.
Na 5 osob, ktore moze nie narzekaja, ale chcialyby poprawic swoj los (w
tym 2 niepracujace) zadna nie wyraza ochoty na przekwalifikowanie sie
badz zmiane miejsca zamieszkania.
Na podstawie tego smiem twierdzic, ze realne bezrobocie jest w Polsce
duzo mniejsze. Tylko ludziom (czesci) nie chce sie ruszyc ani glowa, ani
d... zeby cos z tym zrobic.
> Nie zapominajcie, ze nie za prace są największe kokosy.
Ale za prace tez kokosy mozna miec.
> Nie zapominajcie o ludziach kameleonach, oni tak ...
> wspaniale odnajdują się w każdych warunkach, raz sprzeda się kolegę,
> raz matkę,
Jesli tylko zgodnie z prawem - to nic Ci do tego. Ich zycie. Co najwyzej
pilnuj sie zeby nie byc ich kolega.
> Trzeba krzyczeć kocham Stalina - krzyczą.
> Trzeba krzyczeć Kocham Buscha - krzyczą, przecież maja to w swojej
> krwi po rodzicach.
I co z tego? Sa tez tacy ktorzy nie krzycza ani jednego ani drugiego...
Tylko robia kase. Zreszta, niewazne.
> Czy jestem mrówką jak mam własną firmę?
> A może konikiem?
> Sam już nie wiem, może mi ktoś podpowie?
Jak zaczniesz wolac o cudze dla siebie czy kogokolwiek - zaczynasz byc
konikiem. Albo trzymac z konikiem. Life is brutal.
K.
|