« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-09 08:16:50
Temat: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))Czesc
Czytam wiadomosci w tej grupie od dwoch tygodni i postanowilem dodac cos od
siebie. Mozecie zarzucic mi to ze ide na latwizne, ale nie mam zbyt wiele
czasu na pichcenie i wymyslam czasem cos szybkiego, czesto wykorzystujac
inne upitraszone "elementy kulinarne". Oto moj przepis na swietna
jajecznice. Wiem, wiem, bylo tego pewnie duzo i co to za sztuka ja zrobic,
ale ta jest modyfikowana przeze mnie i juz. Moi znajomi, ktorym sprzedalem
ten pomysl podeszli do niego dosc sceptycznie, ale gdy sprobowali tego u
mnie w domu to zmienili zdanie.
Oto przepis. Nie podaje ilosci skladnikow bo mozecie je sobie modyfikowac w
dowolny sposob.
Placki ziemniaczane, najlepiej takie z poprzedniego dnia, z lodowki, przeze
mie zwane "gumkami" kroimy na paseczki lub kostki. Na patelni, na masle (nie
lubie smalcu) podsmazamy placki, by nabraly odpowiedniej temperatury.
Rozbeltane jajka z pieprzem i sola czosnkowa (inne przyprawy wedle
upodobania) wlewamy na podsmazone placki. Mieszmy w ten sposob, by paski lub
kostki zostaly oblepione grubą warstwą jajek. Na koniec posypuje wszystko
potartym na drobne "robaczki" serem zoltym (latwo topiacym sie) lub
parmezanem. Potem juz tylko kilka tostow lub chlebka i ....
Smacznego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-03-09 16:43:09
Temat: Re: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))Oryginalne. z serem żółtym i generalnie z toną różnych "smieci" to i ja zawsze
robie ale z plackami, to mi jeszcze do glowy nie przyszlo. Muszę spróbowac... a
przy okazji mam powód, zeby sie wreszcie zabrac i za placki zwłaszcza, ze
wlasnie jak widzę sa na topie :))
...a tak nie lubie ucierania ziemniaków :))
Agnieszka
Maciej Lewczuk wrote:
> Czesc
> Czytam wiadomosci w tej grupie od dwoch tygodni i postanowilem dodac cos od
> siebie. Mozecie zarzucic mi to ze ide na latwizne, ale nie mam zbyt wiele
> czasu na pichcenie i wymyslam czasem cos szybkiego, czesto wykorzystujac
> inne upitraszone "elementy kulinarne". Oto moj przepis na swietna
> jajecznice. Wiem, wiem, bylo tego pewnie duzo i co to za sztuka ja zrobic,
> ale ta jest modyfikowana przeze mnie i juz. Moi znajomi, ktorym sprzedalem
> ten pomysl podeszli do niego dosc sceptycznie, ale gdy sprobowali tego u
> mnie w domu to zmienili zdanie.
> Oto przepis. Nie podaje ilosci skladnikow bo mozecie je sobie modyfikowac w
> dowolny sposob.
>
> Placki ziemniaczane, najlepiej takie z poprzedniego dnia, z lodowki, przeze
> mie zwane "gumkami" kroimy na paseczki lub kostki. Na patelni, na masle (nie
> lubie smalcu) podsmazamy placki, by nabraly odpowiedniej temperatury.
> Rozbeltane jajka z pieprzem i sola czosnkowa (inne przyprawy wedle
> upodobania) wlewamy na podsmazone placki. Mieszmy w ten sposob, by paski lub
> kostki zostaly oblepione grubą warstwą jajek. Na koniec posypuje wszystko
> potartym na drobne "robaczki" serem zoltym (latwo topiacym sie) lub
> parmezanem. Potem juz tylko kilka tostow lub chlebka i ....
>
> Smacznego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-14 11:42:02
Temat: Odp: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))
> ...a tak nie lubie ucierania ziemniaków :))
> Agnieszka
Spróbuj wykorzystać robota. Najpierw rozdrabniam wstepnie w...(duże
walcowate naczynie z nożem obrotowym w srodku), a nastepnie koncowka
miksujaca doprowadzam do postaci papki jak po utarciu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-21 09:05:02
Temat: Re: Odp: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))
krisklos wrote:
> Spróbuj wykorzystać robota. Najpierw rozdrabniam wstepnie w...(duże
> walcowate naczynie z nożem obrotowym w srodku), a nastepnie koncowka
> miksujaca doprowadzam do postaci papki jak po utarciu.
jak sobie kupie :)))
a na serio- to bedzie jeden z pierwszych zakupów po pensji.
Poza tym jeszcze maszynka do mielenia mięsa i komplet dobrych noży
kuchennych
:)
aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-23 13:32:27
Temat: Odp: Odp: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))
Użytkownik fghfgh <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
>
>
> krisklos wrote:
>
> > Spróbuj wykorzystać robota. Najpierw rozdrabniam wstepnie w...(duże
> > walcowate naczynie z nożem obrotowym w srodku), a nastepnie koncowka
> > miksujaca doprowadzam do postaci papki jak po utarciu.
>
> jak sobie kupie :)))
> a na serio- to bedzie jeden z pierwszych zakupów po pensji.
> Poza tym jeszcze maszynka do mielenia mięsa i komplet dobrych noży
> kuchennych
> :)
> aga
>
Jak sie zdecydujesz na naprawde dobre noze to jedna pensja moze nie starczyc
na komplet :)))
Przemyslaw Koziarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-23 15:52:59
Temat: Re: Odp: Odp: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))
Przemyslaw wrote:
> Jak sie zdecydujesz na naprawde dobre noze to jedna pensja moze nie starczyc
> na komplet :)))
>
> Przemyslaw Koziarski
I tu niestety masz racje..dlatego na razie odkladam i zakup i na zakup :)
Szkoda ze do Bożego Narodzenia tak daleko-to byłby świetny prezent pod
choinke...na pewno lepszy niz frytkownica, ktorą dostalam ostatnio i która stoi
od tamtej pory nieużywana :))
aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-23 16:00:08
Temat: Re: Odp: Odp: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))A w ogóle to źle sie troche wyrazilam- nie kupie wszystkiego naraz ale po kolei,
faktycznie pensji by nie starczylo, jesli by jeszcze dodac normalne niezbędne
wydatki.
Ach...czemu życie jest takie drogie? :(
aga
PS-sorki za zdanie powyższe...ale czasem troche marudzenia pomaga :))
Obiecuje ze juz nie będę :)
Przemyslaw wrote:
> Użytkownik fghfgh <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@p...onet.pl...
> >
> >
> > krisklos wrote:
> >
> > > Spróbuj wykorzystać robota. Najpierw rozdrabniam wstepnie w...(duże
> > > walcowate naczynie z nożem obrotowym w srodku), a nastepnie koncowka
> > > miksujaca doprowadzam do postaci papki jak po utarciu.
> >
> > jak sobie kupie :)))
> > a na serio- to bedzie jeden z pierwszych zakupów po pensji.
> > Poza tym jeszcze maszynka do mielenia mięsa i komplet dobrych noży
> > kuchennych
> > :)
> > aga
> >
>
> Jak sie zdecydujesz na naprawde dobre noze to jedna pensja moze nie starczyc
> na komplet :)))
>
> Przemyslaw Koziarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-23 17:12:56
Temat: Odp: Odp: Odp: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))> I tu niestety masz racje..dlatego na razie odkladam i zakup i na zakup :)
> Szkoda ze do Bożego Narodzenia tak daleko-to byłby świetny prezent pod
> choinke...na pewno lepszy niz frytkownica, ktorą dostalam ostatnio i która
stoi
> od tamtej pory nieużywana :))
> aga
>
Pociesz sie, ze naprawde dobre garnki, noze, talerze kupuje sie nie na
komplety tylko na sztuki. Dlatego mozna po troche az dojdzie sie do calosci.
Przemyslaw Koziarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-23 18:19:04
Temat: Re: Odp: Odp: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))
> > >
> > > > Spróbuj wykorzystać robota. Najpierw rozdrabniam wstepnie w...(duże
> > > > walcowate naczynie z nożem obrotowym w srodku), a nastepnie koncowka
> > > > miksujaca doprowadzam do postaci papki jak po utarciu.
> > >
> > > jak sobie kupie :)))
> > > a na serio- to bedzie jeden z pierwszych zakupów po pensji.
> > > Poza tym jeszcze maszynka do mielenia mięsa i komplet dobrych noży
> > > kuchennych
> > > :)
> > > aga
> > >
> >
> > Jak sie zdecydujesz na naprawde dobre noze to jedna pensja moze nie
starczyc
> > na komplet :)))
> >
> > Przemyslaw Koziarski
Zeby sobie ulatwic prace probowalem trzec ziemniaki na placki w kazdym
urzadzeniu jakie tylko bylo mozliwe..Nawet i w mikserze ( trzeba dodac na
poczatek troche mleka i wrzucac drobno pokrojone ziemniaki, pozniej juz
idzie..).. Nic jednak nie zastapi zwyklej tarki z dziurkami takimi jak po
przebiciu gwozdziem... Tak siermieznie tarte kartofle ( a takze jedna
cebula, bo ja dodaje ) sa na placki NAJLEPSZE...
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-23 20:39:36
Temat: Odp: Odp: Odp: A teraz cos tradycyjnego inaczej ;-)))> Zeby sobie ulatwic prace probowalem trzec ziemniaki na placki w kazdym
> urzadzeniu jakie tylko bylo mozliwe..Nawet i w mikserze ( trzeba dodac na
> poczatek troche mleka i wrzucac drobno pokrojone ziemniaki, pozniej juz
> idzie..).. Nic jednak nie zastapi zwyklej tarki z dziurkami takimi jak po
> przebiciu gwozdziem... Tak siermieznie tarte kartofle ( a takze jedna
> cebula, bo ja dodaje ) sa na placki NAJLEPSZE...
> F.
>
>
W moim Braunie jest specjalna tarka do ziemniakow, wlasnie z takimi
dziurkami. Nie ma roznicy :)
Przemyslaw Koziarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |