Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "PowerBox" <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Odp: Odp: Do PowerBoks
Date: Sun, 20 Apr 2003 00:45:12 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <b7sjhc$qku$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <b7e4fe$9f9$1@nemesis.news.tpi.pl> <b7e62l$he9$1@nemesis.news.tpi.pl>
<b7ecu2$ld6$1@nemesis.news.tpi.pl> <b7fbs0$joj$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b7fe4s$rrr$1@atlantis.news.tpi.pl> <b7fh1q$cmo$1@atlantis.news.tpi.pl>
<k...@4...com>
<b7i55u$7tf$1@nemesis.news.tpi.pl>
<a...@4...com>
<b7kk8s$hv3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<M...@n...tpi.pl>
<b7ndja$cqm$1@nemesis.news.tpi.pl> <b7obu1$h9f$1@news.onet.pl>
<1...@4...com>
NNTP-Posting-Host: pi77.torun.sdi.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1050792300 27294 217.97.60.77 (19 Apr 2003 22:45:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 19 Apr 2003 22:45:00 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:198378
Ukryj nagłówki
Użytkownik Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> w wiadomości
do grup
> Zgadzam się z tym, co piszesz. Mała uwaga na temat tej nieszczęsnej
> mapy terenu. Posiadanie mapy - np. mapy miasta - bardzo ułatwia
> "poruszanie się w terenie". Ale często nie wystarcza. Owo "poruszanie
> się w terenie" nie sprowadza się bowiem do przechodzenia od jednej
> ulicy do drugiej. Pewne aspekty istotne dla tego poruszania, na takiej
> mapie nie mogą się znaleźć. Nie odnajdziemy na (nawet najlepszej)
> mapie miasta klimatu jego ulic, nie odnajdziemy magicznych przejść
> między oficynami, nie odnajdziemy tego fragmentu kościoła, w którym
> zachodzące słońce najpiękniej się odbija, ani też okna, z którego
> dochodzi dźwięk skrzypiec. A jednak te wszystkie doświadczenia
> (niemożliwe do zaznaczenia na mapie) konstytuują nasz świat i nadają
> jemu znaczenie. Możemy delektować się nimi zagłębiając się w nie, a
> nie w mapę. Sprowadzenie całego bogatego doświadczenia człowieka do
> modelu mapa-teren przypomina wjazd buldożerów do tego naszego świata,
> który daje nam szczęście. Tylko czemu to ma służyć? Stworzeniu
> kolejnego Nowego Człowieka? Nowego Wspaniałego Świata? Wspaniałego -
> dla kogo? Bo nie dla normalnych ludzi.
- mądre rzeczy piszesz, tylko jak zwykle umieszczając to w kontekście naszej
rozmowy jest to dla mnie nie do przyjęcia z powodu abstrakcyjności tego
porównania (albo ja czegoś nie rozumiem). Dla mnie mapą jest wszystko co
wiemy o świecie i dzięki temu możemy się po nim sprawnie poruszać i
normalnie funkcjonować. Dzięki znajomości przepisu na chleb - pieczemy
chleb, dzięki znajomości drogi do centrum udaje nam się tam dojechać, dzięki
znajomości obiektywnych praw fizyki budujemy rakiety i samochody, jeśli
myślimy, że wiemy a rzeczywistość jest inna - to wyjdzie bubel w stosunku do
naszych zamiarów i kilku pilotów albo kierowców zginie, itd. To co mówisz
brzmi chwytliwie - nikt nie chce być robotem bez zdolności zachwycenia się
kształtem liścia i pięknem błękitnego nieba. Nie mogę sobie tylko wyobrazić
co w tej paraleli jest klimatem ulicy, którego nie ma na mapie...
|