"kingall" <k...@k...net.pl> writes:


> Był okres w moim życiu kiedy to było jadena rzecz w jaką potrafiłam wierzyć
> . A dzięki tej wierze czółam się lepiej , dałam rade jeszcze myśleć , może
> nie w tym kierunku w jakim powinnam ( wg. społeczeństwa )ale dzięki temu
> jeszcze jakoś kojarzyłam i nie zwariowałam .

Na zasadzie ze "na to zawsze bede miala czas"?

> ...
> > no wlasnie - a czy ten brak kontroli nie jest jedna z przyczyn?
> A nie napisałam tego jasno ?
> Zwracam jeszcze raz uwage że próbowałam i jak narazie nie mam zamiaru więc
> nie pisz w czasie teraźniejszym bo to mnie jakoś drażni .

To znaczy, ze temat ciagle jakos jeszcze swierzy i nie
przetrawiony. gdybys miala to juz dawno za soba i doszla do wniosku ze
bez sensu bylo to bys sie nie denerwowala na samo wspomnienie :)

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/