Data: 2000-04-19 19:36:12
Temat: Re: Odp: Odp: "Swój" lekarz przy porodzie
Od: Ola Zarod <o...@z...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A mnie polozna oprowadzala po porodowce 2 tyg. przed porodem, chociaz nie byla
"umowiona" i wszystko bylo "na ubezpieczenie". To bardzo mile....
Ale oplacenie poloznej to moze byc dobry pomysl - zwlaszcza jest pomocna przy
dlugim i meczacym porodzie..
Olga
> :
> >
> > > Najprostszym wyjsciem jest po prostu zrezygnowac z lekarza i dogadac sie
> > > z polozna, ktora raz ze wezmie mniej, dwa bedzie przy porodzie, przed i
> > > po nim i oprocz tego mozna jezeli jest to postepowy szpital i postepowa
> > > polozna wymyslec sobie rodzenie w innej pozycji lub warunkach ( np w
> > > wodzie ), serdecznie polecam taka opcje, bo jezeli dogadasz sie z
> > > lekarzem ( ktory przy normalnym porodzie to wlasciwie nie jest za bardzo
> > > potrzebny) to piguly pozniejCiebie oleja i powiedza ze lekarz ma sie
> > > toba opiekowac, bo jestes w koncu jego pacjentka i jemu zaplacilas :( -
> > > swoja droga paranoja, ale tak jest, znam troche to srodowisko...
> > >
> > > pozdrawiam,
> > >
> > > Alberto
> >
|