Strona główna Grupy pl.rec.ogrody pytanie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

pytanie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-06-19 14:51:34

Temat: pytanie o grusze
Od: d...@n...gov.pl (Dorota Nowicka) szukaj wiadomości tego autora

Przy okazji rozmowy o drzewkach owocowych: w zeszlym roku moja grusza
zachowala sie nad wyraz niepokojaco. dosc wczesnie (niestety nie
pamietam dokladnie kiedy), pozolkly jej liscie, i to jakos tak wszystkie
prawie naraz, i wczesnie opadly. chodzi o Konferencje. w tym samym
czasie Faworytka byla jeszcze slicznie ulistniona i zielona. czy wyglada
to na brak jakiegos skladnika w glebie? czy raczej na jakas chorobe?
Dorota
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-06-19 17:21:42

Temat: Odp: Odp: pytanie?
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Dorota Nowicka <d...@n...gov.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...gov.pl...
> ha! to mnie ucieszylas! ja mam wlasnie Burlata, szczepionego zreszta na
> wstawce skarlajacej. licze na pyszne nierobaczywe owoce. bylyby juz w
> tym roku, gdyby nie ten potworny przymrozek :-((.

No wlasnie, ja mam podobno na PHL-84, w co powoli przestaje wierzyc (zbyt
silny wzrost). Owoców bylo 4-5 sztuk. Rozpacz :-((((( (ale nie bylo wskutek
tego robaków)

Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-06-20 09:20:26

Temat: Re: Odp: Odp: pytanie?
Od: d...@n...gov.pl (Dorota Nowicka) szukaj wiadomości tego autora

No to mam hustawke nastrojow. najpierw mnie ucieszylas, teraz
zmartwilas. tez mam na tej samej wstawce. jaka duza jest twoja
czeresnia? moja po trzech latach ma jakies dwa metry wysokosci. czy mam
sie zaczac martwic?
jaka masz odmiane?
Dorota

basia wrote:
>
> Użytkownik Dorota Nowicka <d...@n...gov.pl> w wiadomooci do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@n...gov.pl...
> > ha! to mnie ucieszylas! ja mam wlasnie Burlata, szczepionego zreszta na
> > wstawce skarlajacej. licze na pyszne nierobaczywe owoce. bylyby juz w
> > tym roku, gdyby nie ten potworny przymrozek :-((.
>
> No wlasnie, ja mam podobno na PHL-84, w co powoli przestaje wierzyc (zbyt
> silny wzrost). Owoców bylo 4-5 sztuk. Rozpacz :-((((( (ale nie bylo wskutek
> tego robaków)
>
> Basia.
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-06-20 09:36:13

Temat: Odp: Odp: Odp: pytanie?
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Dorota Nowicka <d...@n...gov.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...gov.pl...
> No to mam hustawke nastrojow. najpierw mnie ucieszylas, teraz
> zmartwilas. tez mam na tej samej wstawce. jaka duza jest twoja
> czeresnia? moja po trzech latach ma jakies dwa metry wysokosci. czy mam
> sie zaczac martwic?
> jaka masz odmiane?

Burlata, o ile dobrze pamietam. Nie martw sie ta wstawka, ja podejrzewam, ze
sprzedawca byl nieuczciwy i zwyczajnie nas oszukal (pisze nas, bo u sasiadki
jest identycznie). Czeresnia posadzona wiosna najpierw dlugo, dlugo nie
odbijala, myslalam, ze caly szlachetny kawalek szlag trafil ato, co odbilo,
to z podkladki. Po przyjrzeniu sie stwierdzilam, ze jednak powyzej. Sadzac
po sile wzrostu, skarlajaca podkladka to jednak nie byla. Jesli zobacze
gdzies na targach tego faceta, to pewnie mnie potem przymkna za wszczynanie
burd :)))

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-06-21 13:20:16

Temat: Wioskowe radości i problemy, było: pytanie?
Od: Ewa Zimkowska <E...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Myślę również o posadzeniu 4 lub 5 drzew owocowych
> > (mają to być: czereśnia czarna z duzymi owocami (sercówka?), sliwka
> > węgierka, jabłoń, gruszka, może morela)

> Jest tyle pieknych drzew ozdobnych a ty chcesz aby wygladalo u ciebie
> jak na wiosce zabitej dechami za bugiem ;-)

Przyłączam się do Klubu Entuzjastów Wioski Zabitej Dechami Za Bugiem.
Marzę o właśnie takim zestawie drzew + dom + ogród ...

Przy okazji mam pytanie:
(to trochę NTG, więc jeśli ktoś z szanownych grupowiczów nie chce na tym
forum , to bardzo proszę na priva)
Żeby mieć dom z dużym ogrodem (mam 20x5=100m2) chyba musiałabym się
zdecydować wyprowadzić na wieś. Obawiam się jednak, że dla dzieci byłoby
to ciężkie, gdyż trzeba by je wszędzie dowozić: do przedszkola, szkoły,
na studia .... :-) Czy macie jakieś doświadczenia w tym względzie?
--
Ewa Zimkowska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2000-06-25 13:59:28

Temat: Odp: pytanie?
Od: "Jara" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jarek Grzelak <g...@p...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:394dadf7$...@n...vogel.pl...
> > Saluto !
> > Zastanow sie w jakim celu chcesz posadzic te ,,jablonie'' bo chyba nie
w
> > celu
> > zaoszczedzenia w wydatkach w warzywniaku ,odpada takze cel zdrowej
> zywnosci
> > :)
> > Jest tyle pieknych drzew ozdobnych a ty chcesz aby wygladalo u ciebie
> > jak na wiosce zabitej dechami za bugiem ;-) , pewno dach masz ze slomy
> ;-)
> > Rzadko odwiedzam ta grupe ale radze ci przejrzec strony WWW grupowiczow
> > moze czegos sie dowiesz.........
> > pozdrawiam Jara
> >
> > ps mysle ze jestem praktykiem ...mam 1300m ogrody przy domu
> > i praktycznie wszystko drzewa i krzewy ozdobne ...dzrzewo na drzewie ..
> :))
> > pierwszy ogrod takze urzadzalem owocowymi ...2 lata i karczowanie...
>
> Wlodek chyba nie pytal o to co Ty myslisz o nasadzeniach, tylko prosil o
> rade gdzie kupic dobrej jakosci drzewka owocowe. To, ze Ty nie lubisz
drzew
> owocowych nie znaczy, ze reszta tez ich nie chce miec w ogrodku.

Nie powiedzialem ze nie lubie drzew owocowych tylko ze moim zdaniem drzewa
owocowe aby wydaly zdrowe owoce muszy byc w ciagu sezonu pare razy opyskane
wiec aspekt zdrowej zywnosci zebranej,, na boso '' odpada .Wole to
pozostawic to fachowcom
specjalistom ktorzy zrobia to lepiej ,a kupowac trzeba u sprzedawcow
renomowanych.
Sam mam na dzialce stare dzewa owocowe jablonie z z chorobami
nieuleczalnymi
ktore sluza tylko jako element hustawki i przez 3 lata jak tu mieszkam nie
zjadlem
ani jednego jablka a drzewo rodzi wydajnie. Mam takze sliwki mirabelki od
,ktorych
mam odrosty korzeniowe ,z ktorymi walcze od 3 lat.Mam takze agrest {maczniak
amerykanski
co roku :) } ,truskawki {plesn - b.zdrowe :) } porzeczki roznego
koloru , maliny {odrosty}
jezyny .....wiem , wiem ze zaraz dostane odpowiedz ze nie trzeba chemii
azeby to wszystko
bylo zdrowe a ja na to :)))))


<Mylisz sie
> grubo sadzac, ze Grupowicze nie maja w swych ogrodach drzewek owocujacych.
> Wiekszosc (o ile nie wszyscy) maja. Poczytaj posty.


nie powiedzialem ze grupowicze nie maja drzewek owocujacych
ale ze dzewka te stanowia jakis elemet uboczny taka egzotyke
nie bez znaczenia takze tutaj jest architektura domu, nie wyobrazam sobie
nowoczesnego
domu {bo chyba wiekszosc tak buduje} otoczonego gruszami i jabloniami
...przyklad mam za miedza :((( efekt zenujacy :(( stare jablonie grusze
ja widze jako otoczenie jakis starych domow poniemieckich , bo przy dworkach
polskich
raczej nie stosowano tego...

>Druga sprawa, to masz
> bardzo wypaczone podejscie do hodowli owocow.

kolega ktory rozpoczal watek nic nie mowil o hodowli owocow :))
jak juz wspomnialem pozostawiam to specjalista ....



>Nie chodzi tu o zaoszczedzenie
> paru PLN na jablkach, tylko o frajde skosztowania z wlasnego drzewka,
przez
> siebie pielegnowanego. Jeszcze jedno. Sa przeciez drzewa i krzewy ozdobne,
> ktore daja owoce jadalne. Moze gdybys mial lepsza "praktyke" bylbys lepiej
> zorientowany. Tak wiec nie krytykuj innych, ogrod to indywidualna sprawa.
> pozdrowka
> Jarek
>
>
ladna mi frajda :)) kwasne jablko z robalem ;-)
wiem ze sa drzewa ozdobne ktore daja jadalne owoce {szczegolnie ptactwu
) }
posiadam ich wiele ,sam nie korzystam { mam kiwi ,cytrynca ,
pigwowca,kasztana jadalnego
i wiele innych} poniewaz stosuje opryski {na choroby grzybobojcze i
szkodniki}
bez ktorych juz bym nie mial wiekszosci roslin .....wiem wiem zaraz ktos
odpowie
walka biologiczna , mechaniczna a ja na to :))))) trzeba miec czas i
nic innego
nie robic .....
Moja uwaga {ktora nazywasz krytyka } miala na celu pokazanie innych
mozliwosci
zagospodarowania ogrodu anizeli trawnik sliwki i wisnie, i zakladalem ze
kolega jest
laikiem w tych sprawach tak jak ja bylem 8 lat temu..... ogrod owocowy to
doswiadczenie
juz poza mna :))))

milej hodowli zyczy
Jara


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2000-06-25 14:08:48

Temat: Odp: pytanie?
Od: "Jara" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Krzysztof Koterba <k...@r...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@r...pl...

>
> We wioskach zabitych dechami kroluja teraz iglaki.


Ups !! :) to ja chyba po nie takich wioskach jezdze co trzeba... :)
ja widze tylko porozrzucane bez ladu i skladu jalowce swierki i sosny
przytargane z lasu na wielkim trawniku zatopione w trawie....


>
> > ps mysle ze jestem praktykiem ...mam 1300m ogrody przy domu
> > i praktycznie wszystko drzewa i krzewy ozdobne ...dzrzewo na drzewie ..
:))
>
> I dopiero teraz to piszesz? Moze udostepnisz to arboretum do zwiedzania
> - chociaz peelrecogrodnikom.

nie lubie sie przechwalac ale ogrodnicy PRLowcy przychodza do mnie wracajac
z dzialek pracowniczych po material do rozmnazania okazow o ktorych
nawet nie slyszeli , po rade i wyrazic swoj zachwyt w tym co razem z
malzonka zrobilismy
w 4 lata z wysypiska po budowie {nie ja budowalem --wymiana ziemi na calej
dzialce ! }

{dzialkowcy coraz czesciej likwiduja uprawe warzyw i nasadzenia sadownicze
!!!!!! }


> BTW na 1300m2 wszystkie - biedne roslinki ;-(

zapewniam ze nie sa biedne :)
mam sekator i inne narzedzia ogrodnicze ktore pomagaja mi utrzymac
rosliny w odpowiednich proporcjach...nie tracac przy tym swoich
walorow w kompozycjach..
>
> Pozdrawiam serdecznie :-)
> Krzysiek Koterba

pozdrawiam
Jara


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2000-06-25 14:16:05

Temat: Odp: pytanie?
Od: "Jara" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Ewka <j...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eXi35.27915$D...@n...tpnet.pl...
>
>
>
> Niedawno przeniosłam się z bloku do własnego wreszcie domku i marzy mi się
> ogród jak na wiosce zabitej dechami za Bugiem ! Całe życie mi się marzył.

Mnie sie takze marzyl :) ale niestety mam dopiero 35 lat ,dzieci wiec
odpada :)
Na razie mam to co mam ....

>Na
> razie zdążyłam założyć ogródek warzywny i uwielbiam wieczorem wychodzić
boso
> do ogródka, by zerwać sobie pachnącą natkę pietruszki, szczypiorek czy
> sałatę.

ogrodek warzywny {maly} takze mam odizolowany od reszty
prawde mowic zastanawiam sie nad jego dalszym istnieniem
problem w tym ze takze lubie ,,swiezyzne :)

>
> Pozdrowienia Ewka
pozdrawiam
Jara



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2000-06-25 14:20:01

Temat: Odp: pytanie?
Od: "Jara" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik Krzysztof Koterba <k...@r...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@r...pl...
>
> BTW na 1300m2 wszystkie - biedne roslinki ;-(

lepiej wiecej niz mniej .... ;)))
przyjdzie zima z minus 40 stopni i co bede robil od nowa ogrod ?
czesc zostanie a reszte sie uzupelni......
>
> Pozdrawiam serdecznie :-)
> Krzysiek Koterba
>
pozdrawiam
Jara



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2000-06-26 06:05:13

Temat: Re: pytanie?
Od: "Jarek Grzelak" <g...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja na to rowniez :-))))))))))
Poniewaz: kupujac owoce badz warzywa w sklepie czy na targu, tez masz
pewnosc, ze byly one pryskane. Wiec nie widze roznicy, poza jedna. Otoz ja
swoje drzewka (a mam ich kilka) pryskam przed owocowaniem, jak juz kwiaty
przekwitna i pozniej po zebraniu owocow (czeresnie, bo wlasciwie tylko one
sa atakowane przez szkodniki) To pierwsza sprawa. Druga, to uzywam srodka,
ktory nie dzala wew. rosliny a na jej powierzchni, wiec trudno tu migac sie
pryskanymi owocami (wystarczy przemyc). I nie rozumiem dlaczego uwazasz, ze
w ogrodzie ozdobnym/uzytkowym nie mozna wkomponowac drzew owocowych. Mozna,
zalezy to od intencji tworczych. Ja mam rowniez w swoim ogrodku dwie stare
wisnie, owocuja co roku jak glupie, ale ida pod pile. Tam bedzie czesc
ozdobna ogrodu. Uwazam, ze mozna to wszystko pogodzic i bez przesady z tymi
"robalami w kwasnych jablkach". Smak zalezy od odmiany jablek.
pozdrowka
Jarek

Użytkownik Jara <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4fo55.51091$D...@n...tpnet.pl...
>
> Użytkownik Jarek Grzelak <g...@p...com.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:394dadf7$...@n...vogel.pl...
> > > Saluto !
> > > Zastanow sie w jakim celu chcesz posadzic te ,,jablonie'' bo chyba
nie
> w
> > > celu
> > > zaoszczedzenia w wydatkach w warzywniaku ,odpada takze cel zdrowej
> > zywnosci
> > > :)
> > > Jest tyle pieknych drzew ozdobnych a ty chcesz aby wygladalo u ciebie
> > > jak na wiosce zabitej dechami za bugiem ;-) , pewno dach masz ze
slomy
> > ;-)
> > > Rzadko odwiedzam ta grupe ale radze ci przejrzec strony WWW
grupowiczow
> > > moze czegos sie dowiesz.........
> > > pozdrawiam Jara
> > >
> > > ps mysle ze jestem praktykiem ...mam 1300m ogrody przy domu
> > > i praktycznie wszystko drzewa i krzewy ozdobne ...dzrzewo na drzewie
..
> > :))
> > > pierwszy ogrod takze urzadzalem owocowymi ...2 lata i karczowanie...
> >
> > Wlodek chyba nie pytal o to co Ty myslisz o nasadzeniach, tylko prosil o
> > rade gdzie kupic dobrej jakosci drzewka owocowe. To, ze Ty nie lubisz
> drzew
> > owocowych nie znaczy, ze reszta tez ich nie chce miec w ogrodku.
>
> Nie powiedzialem ze nie lubie drzew owocowych tylko ze moim zdaniem
drzewa
> owocowe aby wydaly zdrowe owoce muszy byc w ciagu sezonu pare razy
opyskane
> wiec aspekt zdrowej zywnosci zebranej,, na boso '' odpada .Wole to
> pozostawic to fachowcom
> specjalistom ktorzy zrobia to lepiej ,a kupowac trzeba u sprzedawcow
> renomowanych.
> Sam mam na dzialce stare dzewa owocowe jablonie z z chorobami
> nieuleczalnymi
> ktore sluza tylko jako element hustawki i przez 3 lata jak tu mieszkam
nie
> zjadlem
> ani jednego jablka a drzewo rodzi wydajnie. Mam takze sliwki mirabelki od
> ,ktorych
> mam odrosty korzeniowe ,z ktorymi walcze od 3 lat.Mam takze agrest
{maczniak
> amerykanski
> co roku :) } ,truskawki {plesn - b.zdrowe :) } porzeczki roznego
> koloru , maliny {odrosty}
> jezyny .....wiem , wiem ze zaraz dostane odpowiedz ze nie trzeba chemii
> azeby to wszystko
> bylo zdrowe a ja na to :)))))
>
>
> <Mylisz sie
> > grubo sadzac, ze Grupowicze nie maja w swych ogrodach drzewek
owocujacych.
> > Wiekszosc (o ile nie wszyscy) maja. Poczytaj posty.
>
>
> nie powiedzialem ze grupowicze nie maja drzewek owocujacych
> ale ze dzewka te stanowia jakis elemet uboczny taka egzotyke
> nie bez znaczenia takze tutaj jest architektura domu, nie wyobrazam sobie
> nowoczesnego
> domu {bo chyba wiekszosc tak buduje} otoczonego gruszami i jabloniami
> ...przyklad mam za miedza :((( efekt zenujacy :(( stare jablonie
grusze
> ja widze jako otoczenie jakis starych domow poniemieckich , bo przy
dworkach
> polskich
> raczej nie stosowano tego...
>
> >Druga sprawa, to masz
> > bardzo wypaczone podejscie do hodowli owocow.
>
> kolega ktory rozpoczal watek nic nie mowil o hodowli owocow :))
> jak juz wspomnialem pozostawiam to specjalista ....
>
>
>
> >Nie chodzi tu o zaoszczedzenie
> > paru PLN na jablkach, tylko o frajde skosztowania z wlasnego drzewka,
> przez
> > siebie pielegnowanego. Jeszcze jedno. Sa przeciez drzewa i krzewy
ozdobne,
> > ktore daja owoce jadalne. Moze gdybys mial lepsza "praktyke" bylbys
lepiej
> > zorientowany. Tak wiec nie krytykuj innych, ogrod to indywidualna
sprawa.
> > pozdrowka
> > Jarek
> >
> >
> ladna mi frajda :)) kwasne jablko z robalem ;-)
> wiem ze sa drzewa ozdobne ktore daja jadalne owoce {szczegolnie ptactwu
> ) }
> posiadam ich wiele ,sam nie korzystam { mam kiwi ,cytrynca ,
> pigwowca,kasztana jadalnego
> i wiele innych} poniewaz stosuje opryski {na choroby grzybobojcze i
> szkodniki}
> bez ktorych juz bym nie mial wiekszosci roslin .....wiem wiem zaraz ktos
> odpowie
> walka biologiczna , mechaniczna a ja na to :))))) trzeba miec czas
i
> nic innego
> nie robic .....
> Moja uwaga {ktora nazywasz krytyka } miala na celu pokazanie innych
> mozliwosci
> zagospodarowania ogrodu anizeli trawnik sliwki i wisnie, i zakladalem ze
> kolega jest
> laikiem w tych sprawach tak jak ja bylem 8 lat temu..... ogrod owocowy
to
> doswiadczenie
> juz poza mna :))))
>
> milej hodowli zyczy
> Jara
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: kto lubi ptaki na trawniku?
mączlik na pomidorach
Kocham Anetę
Bielun
Mroofkoof jak....mrowkow - HEEEELP!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »