samobójstwo skuteczne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-02-25 20:48:45

Temat: samobójstwo skuteczne
Od: "JAS" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

CZy ktoś może mi poradzic jak z sobą skończyć ?bo ja mamm dosyć bezdomności
strachu braku pracy itp .sko ńczyłem studia5 lat temu ale nie potrafię być
cwany wiecie w jaki sposób ..........MAm dosyć i tyle

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-02-25 21:00:50

Temat: Odp: samobójstwo skuteczne
Od: "Lunia" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik JAS <j...@o...pl>wrote:
"CZy ktoś może mi poradzic jak z sobą skończyć ?bo ja mamm dosyć
bezdomności
> strachu braku pracy itp .sko ńczyłem studia5 lat temu ale nie potrafię być
> cwany wiecie w jaki sposób ..........MAm dosyć i tyle "
--------
jednym slowem jestes slaby ?? konczac ze soba nikomu nie dowiedziesz, ze
jestes dobrym czlowiekiem i nie potrafisz sobie radzic szkodzac innym. pokaz
na co cie stac ! sposobow na samobojstwo jest wiele, ale tak samo wiele, a
nawet wiecej jest sposobow na przetrwanie. troche pozytywnej mysli, troche
wiary w siebie, moze wiecej staran, a uda ci sie. NA PEWNO.

pozdrawiam i 3m sie
ŁuNiA:o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-25 21:22:57

Temat: Re: samobójstwo skuteczne
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"JAS" <j...@o...pl> wrote in message
news:7c47.00000353.403d0a2c@newsgate.onet.pl...
> CZy ktoś może mi poradzic jak z sobą skończyć ?bo ja mamm dosyć
bezdomności
> strachu braku pracy itp .sko ńczyłem studia5 lat temu ale nie potrafię być
> cwany

I to zupelnie wystarczy, aby przezyc ciekawe i dlugie zycie!!!!

Cwany potrafi chodzic po linie
Madry - nie musi.

Badz madry, a wszystko bedzie ok. Jakslowohonoru!:)
Kaska ( nienajglupsza i bardzo ze swojego braku talentu do cwaniactwa
dumna:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-25 22:06:23

Temat: Re: samobójstwo skuteczne
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JAS" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7c47.00000353.403d0a2c@newsgate.onet.pl...
> CZy ktoś może mi poradzic jak z sobą skończyć ?bo ja mamm dosyć bezdomności
> strachu braku pracy itp .sko ńczyłem studia5 lat temu ale nie potrafię być
> cwany wiecie w jaki sposób ..........MAm dosyć i tyle

Ja mam 40 ci lat (a może mniej)
Aż dziw, że dożyłem takiego wieku :-S
Skleroza, altretyzm, żylaki, i cholera wie co,
ale jest fajnie. :-))
Zrób tak. Olej dyplom (cicho) i zacznij być "cwany".
zmień się z ofiary w wilka (cichcem).
Napisz co potrafisz.

ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-25 23:30:44

Temat: Re: Odp: samobójstwo skuteczne
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lunia; <c1j2ij$qf2$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> jednym slowem jestes slaby ?? konczac ze soba nikomu nie dowiedziesz, ze
> jestes dobrym czlowiekiem i nie potrafisz sobie radzic szkodzac innym. pokaz
> na co cie stac ! sposobow na samobojstwo jest wiele, ale tak samo wiele, a
> nawet wiecej jest sposobow na przetrwanie. troche pozytywnej mysli, troche
> wiary w siebie, moze wiecej staran, a uda ci sie. NA PEWNO.

Nie myślałem że to kiedyś napiszę na grupie - jesteś głupia. Jak na
razie tylko potwierdziłaś to, co JAS czuje [zapewne] i upewniłaś go w
słuszności wyboru. Popierz sobie majtki a nie mózgi.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-25 23:39:00

Temat: Odp: Odp: samobójstwo skuteczne
Od: "Lunia" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-25 23:46:53

Temat: Odp: Odp: samobójstwo skuteczne
Od: "Lunia" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
"Nie myślałem że to kiedyś napiszę na grupie - jesteś głupia. Jak na
> razie tylko potwierdziłaś to, co JAS czuje [zapewne] i upewniłaś go w
> słuszności wyboru. Popierz sobie majtki a nie mózgi.
>
> Flyer"
-------
jeszcze jedno, moze niech JAS sie wypowie, jak to na niego podzialalo ?
twoje oskarzenie ze jestem glupia (jednoczesnie dziecinne, bezpodstawne i
badz co badz przykre) nie jest tutaj na miejscu. jak ty bys zareagowal na
taka sprawe ? wedlug mnie czlowieka ze sklonnosciami samobojczymi nie mozna
glaskac po glowie, tylko uswiadomic mu, ze uwaza sie za slabego, a takim nie
jest. nie jestem psychologiem, tylko nastolatka, wiec moge sie mylic. ale...
uwazam, ze moje zdanie jest sluszne.
pozdrawiam Cie milo i serdeczne (czego sie pewnie nie spodziewasz)
ŁuNiA:o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-26 00:24:06

Temat: Re: Odp: samobójstwo skuteczne
Od: "darek miauu" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał(a):

> Nie myślałem że to kiedyś napiszę na grupie - jesteś głupia. Jak na
> razie tylko potwierdziłaś to, co JAS czuje [zapewne] i upewniłaś go w
> słuszności wyboru. Popierz sobie majtki a nie mózgi.

Zgadzam się z Tobą, co do Luny całkowicie.
Nie jestem jedynie pewien, czy jest ona w stanie pojąć ona złożoność procesu
prania majtek.

Pozdrawiam,
Darek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-26 01:08:29

Temat: Re: samobójstwo skuteczne
Od: "darek miauu" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

JAS <j...@o...pl> napisał(a):

> CZy ktoś może mi poradzic jak z sobą skończyć ?bo ja mamm dosyć
bezdomności
> strachu braku pracy itp .sko ńczyłem studia5 lat temu ale nie potrafię
być
> cwany wiecie w jaki sposób ..........MAm dosyć i tyle

Rozumiem Cię jak się czujesz. Kiedyś, przed laty czułem się podobnie.
Ale wiesz co, cieszę się bardzo, że wtedy nie spotkałem nikogo, kto pomógł
by mi zrealizować taki zamiar.
Nie zdarzyło się od wtedy nic wyjątkowego - nie wygrałem w lotka, nie stałem
się piękniejszy niż byłem, ani młodszy..
Spotkałem za to pewngo człowieka, który pomógł mi najprostszą rzeczą -
zrozumieniem i rozmową. I od tamtej pory ja i mój świat się zmieniliśmy.
Bez niego nie byłoby to możliwe.

Po prostu czasem tak bardzo skupiałem się na moim bólu, na moich problemach,
że nie dopstrzegałem drogi wyjścia.
Musiał być ktoś, kto zapaliłby mi światło w tym ciemnym labiryncie smutku, w
którym się znalazłem.

Spróbuj tego. Zrób to dla mnie, dla siebie, z ciekawości, z nudów, z
głupoty, z braku lepszego zajęcia, a bo co ci szkodzi. Każdy powód jest
dobry.
Spróbuj odwiedzić gdzieś w przychodni lekarza psychiatrę.
Tak po prostu, pogadać z nim. Jak człowiek z człowiekiem.

Możesz mi wierzyć, warto spróbować, bo pewnego dnia, tak jak ja, odczujesz
olbrzymią satysfakcję, że byłeś na samym dnie, w wirze, z którego mało kto
wraca, ale tobie się udało.
Na przekór wszystkim i wszystkiemu. Słowo daję, dla tego uczucia warto!!
I dla paru ludzi, których poznałem potem.
I dla uczucia, które było potem, a które nie wierzyłem, że być może.
I dla rzeczy, które później widziałem.
I dla wspomnień, które mam teraz.

To tak, jakbym dostał drugie, nowe życie.

Swoją drogą chętnie spotkałbym się z tobą na kawie czy herbacie, tak po
prostu pogadać, jeśli więc jesteś z okolic Bydgoszczy lub Torunia, to daj
znać. Znajdę czas na pewno.

Pozdrawiam Cię serdecznie,
do zobaczenia,
Darek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/