Data: 2003-03-30 18:59:46
Temat: Re: Odp: Odp: spowiedz
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek A. Leszczyński napisał:
> Znam wiele osób, które znajdują schronienie i Boga w miejscach nie
> zadaszonych, wystarczy obejrzec sie wokół aby poczuć Boga żywego, nie
> mówię, że go nie ma w świątyniach, ale jakże by prościej było, gdyby nic
> miedzy człowiekiem, a Bogiem nie stawało :)
A jest/staje?
Np. katolicyzm (czynniki wplywajace na wiare) mozna interpretowac jako
(2 przyklady):
- grupe osob, ktore poprzez przynaleznosc do Kosciola i wykonywanie
okreslonych czynnosci narzuconych obrzadkiem zapewniaja sobie mozliwosc
przynaleznosci do okreslonej grupy spolecznej, zmniejszenie niepewnosci
oraz zewnetrzna informacje zwrotna (grupa spoleczna) na pytanie "kim
jestem"
- grupe osob, ktore wierza w Boga i poprzez udzial w obrzadku oraz
wykorzystywanie do tego celu budowli "uduchowionych" uzyskuja mozliwosc
zaspokojenia swojego kontaktu z Bogiem jako istota wyzsza (inaczej -
taki sposob komunikowania wynika z szacunku itp.) W odroznieniu od grupy
1, ta grupa wybiera swiadomie, ale tak naprawde umie sie znalezc w
wiekszosci religii swiata.
Flyer
|