Data: 2003-03-21 13:53:07
Temat: Re: Odp: Plakaty gejów
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ijon" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b5f18b$8p8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Co - O. Nie rozdziawiaj geby tylko podaj jakie masz argumenty na to, ze to
> nie patologia ?
> Ja swoje juz podalem ale moge wymienic najwazniejsze - niestalosc zwiazkow
> homoseksualnych, ich socjologiczna niepelnowartosciowosc i patologicznosc
> wzorcow przekazywanych wychowywanym w nich ew. dzieciom.
Jakub Ci odpowiedział - mnie szkoda śliny z mojej "gęby" na próżne gadanie.
Żadne argumenty Cię nie przekonają - dla Ciebie to czyste "pedalstwo".
I chociaż cały cywilizowany świat twierdzi, że homoseksualizm nie jest
patologią (nie jest stanem chorobowym) to TY i tak wiesz lepiej.
> Bardzo chetnie
> Jest to metoda nienaturalna. Abstrahujac od kwestii moralnych - istnieja
> zwykle biologiczne przyczyny nieplodnosci - tymi przyczynami sa
najczesciej
> niska jakosc materialu genetycznego ojca lub matki.
niekoniecznie- posłużę się linkiem przez Ciebie podrzuconym - ciekawe, nie
czytasz tego co polecasz innym???
cyt:"Wskazania do przeprowadzenia zabiegu "in vitro"
1. niedrożne, bądź patologiczne jajowody lub wrodzony ich brak,
2. rozległe, nieodwracalne zmiany endometriotyczne,
3. zaburzenia hormonalne (brak jajeczkowania),
4. obniżone parametry nasienia mężczyzny w stopniu praktycznie
uniemożliwiającym uzyskanie ciąży drogą naturalną, przeprowadzona
diagnostyka nie udzieliła odpowiedzi na temat przyczyny niepłodności -
tzw. niepłodność idiopatyczna,
5. długoletni związek nie posiadający - mimo starań - własnego potomstwa. "
>Tak wiec dokonujac
> zaplodnien "in-vitro" przyczyniamy sie do degeneracji gatunku.
> W sytuacji gdy tak wiele zdrowych dzieci marnuje sie w domach dziecka -
jest
> to imho ze strony poddajacych sie temu zabiegowi wyraz egoizmu.
> Zas co do strony etycznej - czestokroc trzeba odrzucic/usmiercic
dziesiatki
> zaplodnionych juz zygot aby wybrac te rokujace najwieksze nadzieje na
> prawidlowy rozwoj.
> Reszta jest zamrazana i czeka na swoja "szanse".
>
> Prosze zajrzec tu:
> http://www.vitalmedica.pl/in-vitro.htm
>
zajrzałem!
cyt. "Metoda leczenia niepłodności polegająca na dokonaniu zapłodnienia poza
organizmem kobiety, zwana często metodą zapłodnienia "in-vitro", to
niewątpliwie jedno z najznakomitszych osiągnięć medycyny końca XX w."
>
> I tu:
> http://wiem.onet.pl/wiem/009514.html
>
> "Z punktu widzenia lekarskiego wskazaniem do sztucznego zapłodnienia może
> być niepełnowartościowość nasienia partnera. Z powodu licznych problemów
> natury biologicznej, moralnej i prawnej dopuszczalność sztucznego
> unasienniania u ludzi uregulowana jest różnie w poszczególnych systemach
> prawnych, niekiedy brak jest prawnego uregulowania, jak np. w Polsce,
> dlatego zabieg ten jest niedopuszczalny w oficjalnej praktyce lekarskiej."
>
Tu też zajrzałem - tekst zacytowany dotyczy sztucznego unasieniania a więc
nie jest to zpłodnienie "in vitro", czyli zapłodnienie pozaustrojowe.
A co do odrzucenia/uśmiercenia dziesiątek zapłodnionych zygot - no cóż,
takie jest życie -ten mechanizm działa również w przypadku naturalnego
zapłodnienia. Nikt nie wie ile zapłodnionych zygot odrzuca/uśmierca organizm
kobiety w czasie jej życia.
Sławek
|