marvelle <m...@n...wp.pl> napisał(a):



> > Teraz nie mam na buzi ani jednego pryszcza:) Co zadzialalo? jedyna tak na
> > prawde wg mnie skuteczna metoda - tabletki hormonalne Diana 35. Nie wiem
> ile masz lat i czy lekarz ci to przepisze - to sa srodki antykoncepcyjne,
ale o
> > dzialaniu mocno przeciwtradzikowym. Stosuje je od ponad 2 lat jako
> > antykoncepcje i przy okazji nie skarze sie na cere:)))

Odpowiadam od razu na dwa posty.
Po pierwsze, kroofko, zdziwona jestem, ze przyjmujesz Diane tak dlugo.
Nie zaleca sie jej przyjmowania (slyszalam to od kilku b. dobrych lekarzy)
dluzej niz 9-12 miesiecy, jest lekiem starszego typu i moze obciazac zanadto
watrobe. Po 9-12 miesiacach osiaga sie porzadany efekt i wtedy przechodzi sie
na minipigulki typu cilest.


> Diane 35 nie pomaga wszystkim, ja brałam te tabletki przez 9 miesięcy i nie
> zauważyłam żadnej poprawy (no... może minimalnie, ale naprawdę trzeba
> wysilić wyobraźnię, żeby ją zobaczyć :-).

Pomaga kobietom, ktore maja zbyt wiele androenow lub "nadwrazliwosc" na nie.
Nie tylko taki problem moze powodowac tradzik ?
Mialas badania hormonalne ? Co wskazaly ?


> P.S. Diane to nie tabletki antykoncepcyjne, tylko antyandrogenne, ale to tak
> na marginesie :-)

Diane to sa tabletki antykoncepcyjne, jako takie byly stworzone. Nie zmienil
sie ich sklad, ale z pewnych wzgledow korzystniej dla procducenta jest
oferowac je jako "lecznicze". Polcem pl.sci.medycyna lub rozmowe z lekarzem
nie zwiazanym z firma Schering (czy sa jeszcze tacy ? ;) )

Dla mnie Diane rowniez okazala sie bardzo przydatna, ale przestrzegalabym
traktowanie jej jako "lek na tradzik".

Dunia


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/