Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:00e701c387f5$162708a0$497e63d9@d3h6c1...

> tak mi sie wydaje
> ze w japonskim sa bardziej na miejscu
> niz w takim 'typowo' polskim
> :)
> w wiejskich (oprocz perzu)
> to chyba tylko mozge trzcinowa zobaczyc

Trawa zawsze się gdzieś pojawi - chciana czy niechciana, a jak już
rozważamy
temat wsi tradycyjnej pojętej purystycznie - to gdzieś zawsze przewija
się stawek z
taplającymi się kaczkami i wiechciem trzciny przy brzegu :)
Więc jeżeli w roślinność sugerująca ogród wiejski wkomponujemy trawę
to będzie wyglądala tak, jakby tu po prostu wyrosła. Chociaż raczej
nie miskant, a calamagrostis.
A w wiejskich ogrodach pod Krakowem rosną już w najlepsze "Giganteusy"
i "Zebrinusy", choćby nam nawet baaardzo tam nie pasowały...


Pozdrawiam
Ewa