> > > ...noo, prychający krasnal też niczego sobie... :-)
> >
> > Prychający krasnal w ogrodzie, któremu świecą się oczy-niezłe. Myslę , że
> to
> > dobry sposób na złodzieja. :-)
> hehe
> na zlodzieja najlepszy bylby taki z czujnikiem ruchu
> z flinta naladowana sola
> i oczywiscie w cichociemnej wersji obroncy naszych zachodnich rubiezy
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

Przepraszam że wyciągam stary, z przed kilku dni temat lecz zauważyłem ze
brakuje tu jeszcze kilku rzeczy z wyposażeniatych tych trzech oczek. Chodzi mi
mianowicie o : przynajmniej 4 szt. plastikowych kaczuszek( więcej może mieć za
ciasno) tłukacych się o siebie i wydajacych całkiem nie kacze odgłosy, na tle
bambusów które tam są planowane postawił bym plastikowego żurawia (vide
japońskie ryciny), a żeby był jakiś Polski akcent w tym ogrodzie, to proponuję
w pobliżu trawnika postawić bociana z plastikową żabką w dziobie, a na brzegu
klinkierowej sadzawki wielką jak hipopotam żabę sikajacą do sadzawki
strumieniem wody. Oczywiscie oświetlenie sadzawki w postaci plastikowych kul
imitujacych bable powietrza obowiazkowe, zamienne ze zmieniajacym sie kolorowym
podświetleniem fontanny.
Zapomniałem dodać że w ramach postępu elektroniki można na skrzydłach kaczuszek
zamocować małe baterie selenowe a pod kuprami propelerki. Całośćą można by
sterować uniwersalnym pilotem z zestawu kina domowego.
I w ten sposób projekt jawi sie jako straszny sen miłosnika przyrody.
brrrrr
Paweł Woynowski
Http://www.mikrojezioro.met.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl