Data: 2007-01-25 12:20:38
Temat: Re: Odp: grupa dyskusyjna psychologia
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta.onet.pl)@tutaj.nic>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena" <j...@i...pl> napisała w wiadomości
news:1169676872.246419.299640@v45g2000cwv.googlegrou
ps.com...
> > Droga Magdaleno, czy byłabyś tak uprzejma poświęcić odrobinę
> > czasu i uwagi ustawieniom swojego czytnika? Chodzi o to, aby
> > w odpowiedzi na Twoje posty pojawiały się "z automatu" znaki
> > cytowania, takie "dzióbki" na początku każdej linii.
> Sławku, jeśli chodzi o moje ustawienia, wszystko zdaje się być w
> jak najlepszym porządku. Odpisując Tobie nie mam najmniejszych
> problemów - pojawiają się "ptaszki" ("dzióbki"). Nie wiem więc w
> czym w tkwi problem. Może wiąże się to poniekąd ze zmianą
> wyglądu groups.google.pl.
Otóż to. Odpisując mnie i wielu innym na tej grupie nie masz
problemów - dzióbki się pojawiają. Gdy natomiast Tobie
odpisują inni - u tych wszystkich innych dzióbków brak.
Tak jak u mnie teraz. Aby zachować ulubiony przeze mnie
wygląd, pracowicie powstawiałem te brakujące znaki ręcznie.
Ani chybi - tak zwany błąd jest po Twojej stronie, te wszystkie
nasze durne czytniki w bliskich kontaktach z Twoją twórczością
(sformatowaną przez oprogramowanie komputera, którego
używasz), do reszty głupieją.
> Pragnę również z góry uprzedzić, że jeśli nie znajdę przyczyny
> problemu, o którym wspominasz, to nic nie uczynię, by sytuacja
> uległa zmianie.:) Będziesz więc musiał się z tym dramatycznym
> faktem pogodzić, lub po prostu mi nie odpisywać, jeżeli aż taki
> problem stanowi dla Ciebie wstawianie "dzióbków" :)
Nie do końca zrozumiałem pierwszą część powyższego
akapitu. Niby oczywistym jest, że jeśli nie znajdziesz przyczyny
dowolnego problemu, to mimo najszczerszych chęci tego
problemu nie rozwiążesz. Chodziło Ci może o to, że jeśli
sama nie znajdziesz tej przyczyny, to nikogo nie poprosisz
o pomoc? Jeśli tak, to drążę dalej - i obstawiam lenistwo
lub wstydliwość. ;-)
Gdybym używał Twoich sposobów "wchodzenia" na grupę,
sam postarałbym się Ci pomóc. Mogę jedynie podpowiedzieć,
że nie podoba mi się deklaracja, którą znajduję w nagłówkach
Twoich postów:
"Content-Transfer-Encoding: quoted-printable"
Zapewne ową deklarację "quoted-printable" uda Ci się
w opcjach odpowiadania, formatowania czy redagowania
wiadomości zmienić na inną.
Ręczne wstawianie dzióbków nie stanowi dla mnie większego
problemu, jednak jeśli mam odrobinę czasu na grupowe
występy, to wolę go nie marnować na durne drobiazgi
> > Przy okazji upraszam (z mojej strony po raz pierwszy, a w
> > imieniu innych użytkowników grup po raz tysięczny) człowieka
> > ze skaju, aby porzucił ten zgubny nałóg wpieprzania w temacie
> > postu nieszczęsnego słówka "Odp:".
> >
> > Sky, bądź tak dobry i wstawiaj jedynie słuszne "Re:", bardzo
> > Cię proszę...
> Przy okazji proszę - kieruj swoje prośby do Sky'a bezpośrednio do
> Niego. Napisanie odrębnej odpowiedzi nie stanowi chyba dla Ciebie aż
> takiego ogromnego problemu?
Ależ oczywiście, nie stanowi. Postaram się o tym pamiętać, aby
następnym razem, odpisując Tobie, nie wzywać nadaremno
czyjegokolwiek innego imienia. Nie przypuszczałem, że z kolei
dla Ciebie stanowi to tak ogromny problem. ;-)
Skoro jesteśmy przy podwójnej okazji, będzie i trzecia przyokazja.
Chodzi mianowicie o cytowanie tekstu, na który odpisujesz. Nie masz,
jak widzę, za bardzo śmiałości, aby tekst przedpiścy brutalnie
chlastać - ciąć i szatkować. Tymczasem dobrą praktyką, jak sądzę
ja i wielu innych użyszkodników grup dyskusyjnych, jest wyrzucanie
tekstu, do którego się nie odnosisz. Jeśli zaś odnosisz się do kolejnych
kwestii, rób to osobno do każdej z nich, mniej więcej w sposób,
w jaki widzisz w czytanym teraz przez Ciebie tekście. Znów odwaliłem
za Ciebie kawałek roboty, skracając, przenosząc i dzieląc Twoją
zbiorczą odpowiedź na mój zbiorczy tekst.
To jest oczywiście z mojej strony wyłącznie uprzejma prośba.
Zdrówko.
--
Sławek
|