Data: 2003-01-23 11:07:27
Temat: Re: Odp: jak ktos ciekawy dlaczego nie ma pieniedzy na ochrone zdrowia i place dla personelu
Od: Tinue <t...@w...tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"mysza" <m...@w...pl> napisał/a
news:b0oh17$3gk$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl:
>> Jolu, a co mają do tego lekarze? Jest taka osoba --
>> instrumentariuszka -- na której spoczywa obowiązek przeliczenia
>> wszystkich narzędzi. Taka zakrwiona chusta może się zapodziać i to
>> instrumentariuszka powinna była odkryć jej brak
>
> Hmmm...jak dla mnie to winna jest instrumentariuszka i lekarz.
> Przecież to lekarz bawił się tą chustą. I on zawinił i ona.
Jak to "bawił się"? Przecież to nie była chusteczka do nosa, na której
wiązał sobie supełki, żeby nie zapomnieć co on tu w ogóle robi. Specjalnie
zanim się wypowiedziałam zapytałam dwóch znajomych chirurgów czy taka
chusta może się zapodziać. Owszem, pokrwawiona chusta, która zaplącze się
gdzieś w jamie brzusznej może być niewidoczna. I właśnie dlatego jest
stanowisko instrumentariuszki, którą lekarz pyta: "Siostro, mamy wszystko?"
To ona ma obowiązek przeliczyć wszystkie narzędzia, chusty itp, żeby
zapobiec ich pozostawieniu w ciele pacjenta. Lekarz "bawi się" skalpelem,
ale to instrumentariuszka ma _obowiązek_ poinformować: "Doktorze, brakuje
jednego skalpela, proszę poszukać". Kiedy instrumentariuszka mówi "OK", to
lekarz zaszywa i tyle. Tyle, że nikt nie będzie rozpętywał nagonki na
pielęgniarki, bo to nie byłoby politycznie poprawne. Pielęgniarki biorą na
rękę 600-800 zł i wykonują bardzo trudną pracę, więc ich się czepiać nie
wolno. Poza tym nie mamy chyba w nomenklaturze "błędu pielęgniarskiego"
(?). A lekarze to pijacy, zdziercy, łapówkarze, koszą grube miliony i do
tego robią fuszerki -- czepianie się lekarzy jest jak najbardziej w
porządku.
--
Uważam za rzecz wskazaną, by zrozumieć innego | TiNUE cyberHYENA
człowieka jako zwierzę, zanim gotów jestem | ~crocuta crocuta~
poznać go jako istotę ludzką. | tinue#tlen.pl
- John Steinbeck
http://hieny.kv.net.pl
|