Data: 2003-06-18 19:40:49
Temat: Re: Odp: jednosc polityczna optymalnych
Od: "Chaciur" <gchat@na_wirtualnej_polsce.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karolina" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bcqco9$10cc$1@foka.acn.pl...
> no, tak całkiem nie zniknę, zdążyłam się już uzależnić :-)
oj tak tak, znam to uczucie :)
> > Aha. Moim zdaniem gdyby się tylko dało to cały peleton
> > jechałby na tłuszczach, bo teoretycznie to dużo wygodniejsze.
> > Przecież w sporcie diety ketogenne są popularne i nie
> > wierzę żeby nie próbowali.
>
> Mnie zaintrygował artykuł
> http://www.second-opinions.co.uk/athletic_diet.html
> Czytałam też parę innych, ale tylko ten mam pod ręką. Moje prywatne zdanie
> jest takie, że gdyby ci sportowcy, o których piszesz poczekali kilka
> miesięcy, mogliby mieć wyniki. Rozumiem jednak fakt, że w sporcie nie ma
> czasu na eksperymenty.
Ja jedyną szansę widzę w długotrwałym wysiłku bez możliwości
uzupełniania glukozy, nie znam takich konkurencji, może jakieś
ekstremalne wielodniowe wyścigi o samej wodzie -
Aqua Minerale TransAlp Challenge ;).
Sportowiec ze sprawnie działającym układem wchłaniania
potrafi przyjąć 2g węglowodanów na kg na godzinę,
to jest 600kcal posiada 2000kcal w glikogenie a przecież
część energii i tak idzie z tłuszczu.
Jak na moje krzywe oko to bez szans, ale powodzenia :)
O ile w kwestii węglowodanów można wytrenować
próg przemian beztlenowych, poziom zapasu glikogenu,
i korzystać z efektywnego spalania go uzyskując 6ATP/O2,
to co można zrobić w sprawie tłuszczu?
Gdyby doprowadzić do sytuacji aby nawet cały dostarczony tlen
poszedł na spalenie tłuszczu, to nadal bilans będzie niekorzystny.
pozdrawiam Chaciur
|