« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-02 06:27:53
Temat: kulki silyGdy moja corcia w pocie czola zdobywa wiedze i calymi dniami jest poza
domem, przygotowuje jej kulki sily. Sa to kalorie w malych porcjach, nie
przeciazaja zoladka a pomagaja zachowac sprawny umysl. Przepis na nie
podal kiedys znany sportowy masazysta Willi Dungl, ktory mial pod swoja
opieka min. in. Niki Laude i Franza Klammera.
Z podanych porcji powinno wyjsc ok. 30 kulek
10 dkg daktyli
10 dkg fig
5 dkg rodzynek
15 dkg namoczonych na noc moreli
zmielic w maszynce do miesa,
ugniesc z 10 dkg platkow owsianych i 10 dkg tartych orzechow laskowych
na twarde ciasto. Uformowac kulki i otoczyc je w tartych orzechach i
sezamie. Wysuszyc na powietrzu. Przy okazji trzymam kciuki za wszystkich
tegorocznych maturzystow i ich rodzicow.
Ula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-04-02 08:01:23
Temat: Re: kulki silyZalewscy <j...@p...onet.pl> wrote:
>Sa to kalorie w malych porcjach, nie
> przeciazaja zoladka a pomagaja zachowac sprawny umysl. Przepis na nie
> podal kiedys znany sportowy masazysta Willi Dungl, ktory mial pod swoja
> opieka min. in. Niki Laude i Franza Klammera.
> Z podanych porcji powinno wyjsc ok. 30 kulek
> 10 dkg daktyli
> 10 dkg fig
> 5 dkg rodzynek
> 15 dkg namoczonych na noc moreli
> zmielic w maszynce do miesa,
> ugniesc z 10 dkg platkow owsianych i 10 dkg tartych orzechow laskowych
> na twarde ciasto. Uformowac kulki i otoczyc je w tartych orzechach i
> sezamie. Wysuszyc na powietrzu. Przy okazji trzymam kciuki za wszystkich
> tegorocznych maturzystow i ich rodzicow.
> Ula
10 dkg daktyli to 1050 kJ
10 dkg fig to 1050 kJ
5 dkg rodzynek to 500 kJ
15 dkg moreli to 1600 kJ
10 dkg platkow owsianych to 1600 kJ
10 dkg orzechow kaskowych to 1500 kJ
Lacznie 7300 kJ czyli ok. 1750 kcal, trzy tabliczki czekolady, ok. 60
kcal na kulke. 30 kulek zapewnia prawie dzienne zapotrzebowanie na
kalorie mlodej kobiety. Mam nadzieje, ze dieta twojej corki nie sklada
sie wylacznie z tych kulek? Blisko polowa zawartych w nich kalorii
pochodzi z prostych weglowodanow (cukrow), powodujacych po zjedzeniu
szybki wzrost poziomu glukozy we krwi, co powoduje uwolnienie przez
organizm insuliny do krwi i szybki spadek poziomu glukozy ponizej
poczatkowego poziomu, a wiec chec ponownego jej uzupelnienia oraz chec
siegniecia po kolejna porcje cukru. Ponadto organizm nie mogac zuzyc
nadmiaru glukozy we krwi przemienia ja na tluszcz odkladajacy sie w
tkankach.
Takie kulki czy batony owocowo-orzechowe to zreszta nic oryginalnego.
Korzystaja z nich pospolicie sportowcy uprawiajacy sporty
wytrzymalosciowe, jak maraton czy kolarstwo szosowe. Pozwalaja szybko
uzupelnic glukoze we krwi, kiedy organizm nie nadaza z uzupelnianiem jej
ubytku z rezerw.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-02 10:21:55
Temat: Odp: kulki sily
Użytkownik Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1e8gdgp.1491u9l1ee6zneN%w...@t...com.pl...
> 10 dkg daktyli to 1050 kJ
> 10 dkg fig to 1050 kJ
> 5 dkg rodzynek to 500 kJ
> 15 dkg moreli to 1600 kJ
> 10 dkg platkow owsianych to 1600 kJ
> 10 dkg orzechow kaskowych to 1500 kJ
>
> Lacznie 7300 kJ czyli ok. 1750 kcal, trzy tabliczki czekolady, ok. 60
> kcal na kulke. 30 kulek zapewnia prawie dzienne zapotrzebowanie na
> kalorie mlodej kobiety. Mam nadzieje, ze dieta twojej corki nie sklada
> sie wylacznie z tych kulek? Blisko polowa zawartych w nich kalorii
> pochodzi z prostych weglowodanow (cukrow), powodujacych po zjedzeniu
> szybki wzrost poziomu glukozy we krwi, co powoduje uwolnienie przez
> organizm insuliny do krwi i szybki spadek poziomu glukozy ponizej
> poczatkowego poziomu, a wiec chec ponownego jej uzupelnienia oraz chec
> siegniecia po kolejna porcje cukru. Ponadto organizm nie mogac zuzyc
> nadmiaru glukozy we krwi przemienia ja na tluszcz odkladajacy sie w
> tkankach.
> Takie kulki czy batony owocowo-orzechowe to zreszta nic oryginalnego.
> Korzystaja z nich pospolicie sportowcy uprawiajacy sporty
> wytrzymalosciowe, jak maraton czy kolarstwo szosowe. Pozwalaja szybko
> uzupelnic glukoze we krwi, kiedy organizm nie nadaza z uzupelnianiem jej
> ubytku z rezerw.
Wszystko co piszesz, to prawda, ale te kulki są po prostu _pyszne_. W
związku z czym kilodżule i spadek poziomu glukozy schodzą na dalszy plan
(jak dla mnie).
Camille
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-02 10:48:11
Temat: Odp: kulki silyWladyslaw Los wrote:
> Lacznie 7300 kJ czyli ok. 1750 kcal, trzy tabliczki czekolady, ok. 60
> kcal na kulke. 30 kulek zapewnia prawie dzienne zapotrzebowanie na
> kalorie mlodej kobiety.
Zgadza sie! Ale, na rany, Wladyslawie, chyba nie myslales, ze 30 kulek to
porcja *dzienna*! Zjadane sa sukcesywnie i stanowia tylko dodatek do
owocow, chyba o niebo pozyteczniejszy od Snikersow, Marsow czy
Rogalikow Babuni! Poza tym "kulki sily" sa zdecydowanie lepszym
rozwiazaniem w razie naglego glodu, od wizyty w Pizzie Hat czy Mc Donaldzie.
> Takie kulki czy batony owocowo-orzechowe to zreszta nic oryginalnego.
Wcale nie twierdzilam, ze sa oryginalne. Ale nadal uwazam, ze sa godne
propagowania.
Pozdrowienia
Ula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-02 12:36:33
Temat: Re: Odp: kulki silyZalewscy <j...@p...onet.pl> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
> > Lacznie 7300 kJ czyli ok. 1750 kcal, trzy tabliczki czekolady, ok. 60
> > kcal na kulke. 30 kulek zapewnia prawie dzienne zapotrzebowanie na
> > kalorie mlodej kobiety.
>
> Zgadza sie! Ale, na rany, Wladyslawie, chyba nie myslales, ze 30 kulek to
> porcja *dzienna*!
Mam nadzieje, ze nie.
> Zjadane sa sukcesywnie i stanowia tylko dodatek do
> owocow,
Jak to do owocow, przeciez one same glownie z owocow sie skladaja. A
czy twoja corka dostaje tez jakies proteiny i zlozone weglowodany?
> chyba o niebo pozyteczniejszy od Snikersow, Marsow czy
> Rogalikow Babuni!
Z pewnoscia.
> Poza tym "kulki sily" sa zdecydowanie lepszym
> rozwiazaniem w razie naglego glodu, od wizyty w Pizzie Hat czy Mc Donaldzie.
Tu juz nie bylbym taki pewny. Jedzenie w Pizza Hat czy u MacDonalda
jest zapewne malo wartosciowe, w tym sensie, ze brak w nim witamin i
mikroelementow i blonnika. Jest tez zapewne niepotrzebnie tluste. Ale
zawiera bialko, a wiekszosc energii pochodzi w nich ze zlozonych
weglowodanow (skrobii), ktore trawione sa wolniej niz cukry zawarte w
owocach, wiec energia dostarczana jest organizmowi powoli i dluzej. O
ile nie zakonczy sie posilku slodkim deserem, nie popije sie go
coca-cola z cukrem lub sokiem owocowym, to dla zaspokojenia naglego
glodu taki posilek moze sie lepiej nadawac. Oczywiscie jeszce lepiej
spelni to zadanie dobrze skomponowana kanapka.
> > Takie kulki czy batony owocowo-orzechowe to zreszta nic oryginalnego.
>
> Wcale nie twierdzilam, ze sa oryginalne. Ale nadal uwazam, ze sa godne
> propagowania.
Nie doczytalas do konca. Chodzi mi o to, e sa powszechnie stosowane w
sportach wytrzymalosciowych. Kiedy kolarz ma przejechac w szybkim
tempie 100 km. to sa dla niego wspanialym uzupelnieniem traconej
energii. Natomiast nie maja wielkiego sensu dla kogos, kto prowadzi w
miare normalny tryb zycia. Oczywiscie, jedna czy dwie takie kulki, moga
bycpomocne takze dla kogos, kto przysypia nad ksiazkami i ópotrzebuje
dostarczyc energii mozgowi. Ale taki sam efekt uzyska sie spzywajac
odrobine cukru w kazdej innej postaci: cukierka, kostki czekolady, kawy
lub herbaty z cukrem.
Inna sprawa, ze te kulki sa na pewnoi bardzo smaczne :-)
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-02 13:17:42
Temat: Re: Odp: kulki sily
Zalewscy napisał(a):
> Wladyslaw Los wrote:
> > Lacznie 7300 kJ czyli ok. 1750 kcal, trzy tabliczki czekolady, ok. 60
> > kcal na kulke. 30 kulek zapewnia prawie dzienne zapotrzebowanie na
> > kalorie mlodej kobiety.
>
> Zgadza sie! Ale, na rany, Wladyslawie, chyba nie myslales, ze 30 kulek to
> porcja *dzienna*! Zjadane sa sukcesywnie i stanowia tylko dodatek do
> owocow, chyba o niebo pozyteczniejszy od Snikersow, Marsow czy
> Rogalikow Babuni! Poza tym "kulki sily" sa zdecydowanie lepszym
> rozwiazaniem w razie naglego glodu, od wizyty w Pizzie Hat czy Mc Donaldzie.
>
> > Takie kulki czy batony owocowo-orzechowe to zreszta nic oryginalnego.
>
> Wcale nie twierdzilam, ze sa oryginalne. Ale nadal uwazam, ze sa godne
> propagowania.
> Pozdrowienia
> Ula
Jestem za - spotkałam się kiedyś z bardzo podobnym przepisem i był to pomysł
na jakiś zastrzyk energii np. w czasie wycieczki, przy długim, męczącym marszu,
kiedy mocno napchany lżejszym (pod względem kaloryczności) jedzeniem żołądek
mógłby przeszkadzać. I chyba przede wszystkim w takich sytuacjach warto o owych
kulkach pamiętać i zaopatrzyć się w nie, a nie wtedy, gdy z książką zasiadamy
na tapczanie.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-03 10:15:55
Temat: Re: kulki silyOn Sun, 02 Apr 2000 08:01:23 GMT, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
wrote:
>10 dkg daktyli to 1050 kJ
>10 dkg fig to 1050 kJ
>5 dkg rodzynek to 500 kJ
>15 dkg moreli to 1600 kJ
>10 dkg platkow owsianych to 1600 kJ
>10 dkg orzechow kaskowych to 1500 kJ
>
>Lacznie 7300 kJ czyli ok. 1750 kcal, trzy tabliczki czekolady, ok. 60
>kcal na kulke. 30 kulek zapewnia prawie dzienne zapotrzebowanie na
>kalorie mlodej kobiety. Mam nadzieje, ze dieta twojej corki nie sklada
>sie wylacznie z tych kulek? Blisko polowa zawartych w nich kalorii
>pochodzi z prostych weglowodanow (cukrow), powodujacych po zjedzeniu
>szybki wzrost poziomu glukozy we krwi, co powoduje uwolnienie przez
>organizm insuliny do krwi i szybki spadek poziomu glukozy ponizej
>poczatkowego poziomu, a wiec chec ponownego jej uzupelnienia oraz chec
>siegniecia po kolejna porcje cukru. Ponadto organizm nie mogac zuzyc
>nadmiaru glukozy we krwi przemienia ja na tluszcz odkladajacy sie w
>tkankach.
Blisko polowa??? Toz daktyle i figi to prawie czysta glukoza, suszone
morele niewiele mniej zawieraja...
Co do "zamiany na tluszcz" to troche bym polemizowal - zamienic
glukoze na tluszcz to nie tak latwo, nie nastepuje to w organizmie
natychmiast. Gorszym chyba skutkiem jest zatrzymanie spalania
tluszczow oraz, co najgorsze, zlepow tluszczowo-bialkowych typu
cholesterolu. Po prostu - ile organizm glukozy w watrobie zbunkruje
tyle zbunkruje. Reszte musi przepalic natychmiast pod grozba
ketonozy... No to przepala, wszystko inne pozostawiajac na pozniej.
>Takie kulki czy batony owocowo-orzechowe to zreszta nic oryginalnego.
>Korzystaja z nich pospolicie sportowcy uprawiajacy sporty
>wytrzymalosciowe, jak maraton czy kolarstwo szosowe. Pozwalaja szybko
>uzupelnic glukoze we krwi, kiedy organizm nie nadaza z uzupelnianiem jej
>ubytku z rezerw.
Tak, tyle ze przy wysilku tez ma to dwa konce - po czyms takim glukoza
blyskawicznie skacze ale rownie blyskawicznie sie konczy - a trzustka
buzuje, insulina do krwioobiegu cieknie i szybko z niego nie
zniknie... I wowczas dolek moze byc jeszcze glebszy jak przed podaniem
glukozy jesli na czas sie nastepnej dawki nie da. osobiscie radzilbym
zdecydowanie zwiekszyc udzial polisacharydow w postaci skrobi - te
uwalniaja glukoze w sposob znacznie wolniejszy i daja wyrownanie jej
stezenia w krwioobiegu.
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-04 11:11:51
Temat: Odp: kulki sily> >10 dkg daktyli to 1050 kJ
> >10 dkg fig to 1050 kJ
> >5 dkg rodzynek to 500 kJ
> >15 dkg moreli to 1600 kJ
> >10 dkg platkow owsianych to 1600 kJ
> >10 dkg orzechow kaskowych to 1500 kJ
Jak na moja kieszen to za drogi rarytas:)
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-05 15:26:54
Temat: Re: kulki sily
"Dariusz K. Ladziak" wrote:
>
> On Sun, 02 Apr 2000 08:01:23 GMT, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
> wrote:
>
> >10 dkg daktyli to 1050 kJ
> >10 dkg fig to 1050 kJ
> >5 dkg rodzynek to 500 kJ
> >15 dkg moreli to 1600 kJ
> >10 dkg platkow owsianych to 1600 kJ
> >10 dkg orzechow kaskowych to 1500 kJ
> >
> >Lacznie 7300 kJ czyli ok. 1750 kcal, trzy tabliczki czekolady, ok. 60
> >kcal na kulke. 30 kulek zapewnia prawie dzienne zapotrzebowanie na
> >kalorie mlodej kobiety. Mam nadzieje, ze dieta twojej corki nie sklada
> >sie wylacznie z tych kulek? Blisko polowa zawartych w nich kalorii
> >pochodzi z prostych weglowodanow (cukrow), powodujacych po zjedzeniu
> >szybki wzrost poziomu glukozy we krwi, co powoduje uwolnienie przez
> >organizm insuliny do krwi i szybki spadek poziomu glukozy ponizej
> >poczatkowego poziomu, a wiec chec ponownego jej uzupelnienia oraz chec
> >siegniecia po kolejna porcje cukru. Ponadto organizm nie mogac zuzyc
> >nadmiaru glukozy we krwi przemienia ja na tluszcz odkladajacy sie w
> >tkankach.
>
> Blisko polowa??? Toz daktyle i figi to prawie czysta glukoza, suszone
> morele niewiele mniej zawieraja...
> Co do "zamiany na tluszcz" to troche bym polemizowal - zamienic
> glukoze na tluszcz to nie tak latwo, nie nastepuje to w organizmie
> natychmiast. Gorszym chyba skutkiem jest zatrzymanie spalania
> tluszczow oraz, co najgorsze, zlepow tluszczowo-bialkowych typu
> cholesterolu. Po prostu - ile organizm glukozy w watrobie zbunkruje
> tyle zbunkruje. Reszte musi przepalic natychmiast pod grozba
> ketonozy... No to przepala, wszystko inne pozostawiajac na pozniej.
> >Takie kulki czy batony owocowo-orzechowe to zreszta nic oryginalnego.
> >Korzystaja z nich pospolicie sportowcy uprawiajacy sporty
> >wytrzymalosciowe, jak maraton czy kolarstwo szosowe. Pozwalaja szybko
> >uzupelnic glukoze we krwi, kiedy organizm nie nadaza z uzupelnianiem jej
> >ubytku z rezerw.
>
> Tak, tyle ze przy wysilku tez ma to dwa konce - po czyms takim glukoza
> blyskawicznie skacze ale rownie blyskawicznie sie konczy - a trzustka
> buzuje, insulina do krwioobiegu cieknie i szybko z niego nie
> zniknie... I wowczas dolek moze byc jeszcze glebszy jak przed podaniem
> glukozy jesli na czas sie nastepnej dawki nie da. osobiscie radzilbym
> zdecydowanie zwiekszyc udzial polisacharydow w postaci skrobi - te
> uwalniaja glukoze w sposob znacznie wolniejszy i daja wyrownanie jej
> stezenia w krwioobiegu.
>
skoro sa tu tacy specjalisci, to moze poradza - co z czym jesc, zeby
bylo i smaczne i zdrowe i ... nietuczace :) (a moze nawet
odchudzajace????? ponoc polaczenie pewnych (mikro)elementow powoduje, ze
tluszcz na moich biodrach sam sie spali :)))) reralne?)
Jak ma na przyklad wygladac optymalna kanapka? Jak zupa? Jak obiad,
kolacja???
wiosna idzie, czas na pozytywne zmiany!
--
peace,
fire
Anna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-05 20:11:21
Temat: Re: kulki silyAnna <m...@h...com> wrote:
> >
> skoro sa tu tacy specjalisci, to moze poradza - co z czym jesc, zeby
> bylo i smaczne i zdrowe i ... nietuczace :) (a moze nawet
> odchudzajace????? ponoc polaczenie pewnych (mikro)elementow powoduje, ze
> tluszcz na moich biodrach sam sie spali :)))) reralne?)
>
> Jak ma na przyklad wygladac optymalna kanapka? Jak zupa? Jak obiad,
> kolacja???
> wiosna idzie, czas na pozytywne zmiany!
Ja jezdze na rowerze.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |