Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:co2hq0$hk0$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Hm, właśnie się zastanawiam...bo z jednej strony ta bródka, różki i
> wyłupiaste ślepka tudzież kiwający się ogonek, a z drugiej jedwabiste,
> mięciutkie futerko i te cztery smukłe nogi! :-D

Tu nie ma się nad czym zastanawiać.
Uwaga następuje przyczynek do spiskowej teorii dziejów.
Czytać nie trzeba.
Kończy się powoli Rok Jeża i niejaki J.Cz. ,pod którym to mianem Bachus
vel Dionizos się kryje,
podstępnie , korzystając z pory sprzyjającej roztkliwianiu się nad ciężką
dolą zwierzątek, wprowadza na grupę swojego kandydata na zwierzatko roku.Ba
gdyby tylko to , ale jest gorzej niż sądzicie.
Rozmnożony ślimak zeżre ze smakiem Wasze rosliny i co pozostanie ?
Alternatywa w postaci krzewu winnego , jak zapewnia J.Cz. odpornego na
zżeranie i na plagi wszelakie.
A winny jest ten krzew jak diabli.
Przyznawał się kiedyś do swego wieku i działalności przez tysiąclecia
prowadzonej ten Dionizos w szczupłą teraz postać dla niepoznaki obleczony.
I co ? Zakrzyczany został , że bajędy opowiada , a ludzie tak długo nie
żyją.
Boć nie człowiek to jest przecież!
Tylko ten który wyginięcia dinozaurów winien.
Tak , tak.
Nie wierzycie ?
Krokodyla , tego wyskrobka po dinozaurach widzieli ?
Urodziwy jest ?
Nie dziwcie się teraz , że egzemplarze większe jeszcze szpetniejsze były.
A dlaczego ?
Bo je wszystkie , co do jednego , na hodowanie winorosli przekabacił,
flasze z gulgaczem ,sokiem winnym wypełnione im pokazał i napoju winem
zwanego posmakować pozwolił.To i trąbiły nadmiarem owoców przygniecione.
Co było robić ?
Potem się mnożyły , a jakże, znały przecież powiedzenie , że "wszystkie
dinozaurzyce są piękne i tylko czasem wina brak".
Z tego robiły się coraz bardziej "piękne" , a potem nawet po najwiekszej
ilości napitku patrzeć na siebie nie mogły .
I rozmnażac się przestały zupełnie.
Sami widzicie dlaczego krzewy winne są winne i dlaczego nie należy ich
mieć.

Pozdrawiam
Teresa