Data: 2000-03-25 22:09:19
Temat: Re: Odp: re:odp:problem
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dorota" <d...@p...fm> writes:
> > popieram. niestety poza roznica chcarakterow istnieje tez tysiac innych,
> > bardziej przyziemnych powodow, ktore dana osoba nie bedzie umiala
> > zaakceptowac. to wszystko.
>
> Wybacz, ale to bzdura. Wiec najpierw kogos sie "kocha", a potem dopiero
> poznaje i akceptuje czy odwrotnie ?
Doroto, to NIE jest bzdura.
O ile mowisz o jakichs nieinwazujnych cechach charakteru to masz
racje.
Sam fakt kochania kogos NIE implikuje tego, ze ta osoba nam zaslania
cale zycie. czasami zeby z kims byc trzeba dokonac naprawde znaczacego
wyboru.
Nie kazdego byloby np, stac wyemigrowac i zyc w kompletnie obcym
kraju, ktorego jezyka ani kultury nie zna, gdzie nie ma zadnych
znajomych, przyjaciol rodziny itp.
To bardzo powazna decyzja i jesli ktos sie nie dowazy, nie znaczy to
wcale ze automatycznie przestal ta druga osobe kochac.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|