Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!o80g2000hse.googlegroups.com!not-for-mail
From: Fragile <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Odruchowe liczenie sylab - ciąg dalszy, dziwny
Date: Thu, 13 Sep 2007 09:09:55 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 63
Message-ID: <1...@o...googlegroups.com>
References: <fcba51$feq$1@inews.gazeta.pl><fcbdpi$8l3$1@news.onet.pl>
<fcbfd6$abd$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.31.219.94
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1189699800 23839 127.0.0.1 (13 Sep 2007 16:10:00 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Thu, 13 Sep 2007 16:10:00 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <fcbfd6$abd$1@inews.gazeta.pl>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.6)
Gecko/20070725 Firefox/2.0.0.6,gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: o80g2000hse.googlegroups.com; posting-host=83.31.219.94;
posting-account=ps2QrAMAAAA6_jCuRt2JEIpn5Otqf_w0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:380100
Ukryj nagłówki
On 13 Wrz, 15:53, " " <l...@W...gazeta.pl> wrote:
>
> No właśnie staram się wyobrazić sobie co ja powiem takiemu psychiatrze za
> tydzień.:)
>
Prawde.
>
> Czy z psychiatrą to jest tak jak z psychoterapeutami znanymi z
> filmów, że mam usiąść i gadać o sobie,
>
Na poczatku zapewne zapyta Cie, co Cie do niego sprowadza i bedziesz
mial okazje, podzielic sie z nim swoim problemem. Musisz przeciez
opowiedziec o sobie, inaczej lekarz nie bedzie wiedzial, z jakim
problemem do niego przeszedles :) Pozniej zapewne zada kilka/
kilkanascie/kilkadziesiat pytan :)
Pamietaj, ze psychiatra to tez czlowiek :), i ze tak jak ludzie, kazdy
jest inny. Niektorzy sa mniej kontaktowi, inni bardziej. Niektorzy
zadaja mniej pytan, inni wiecej. Troche jednak pytan zadaja :) Jednak,
jesli lekarz o cos Cie nie zapyta, a Ty bedziesz chcial mu cos
powiedziec, to mow :) Nie zdawaj sie tylko na pytania lekarza. Mow o
wszystkim, co Ci przeszkadza/dokucza. O tym wszystkim, co wydaje Ci
sie wazne. No i oczywiscie staraj sie dokladnie odpowiadac na
wszystkie zadane przez lekarza pytania.
>
>czy to raczej lekarz który mnie będzie
> badał?
>
W trakcie wizyty bedzie raczej tylko rozmawial, na tym polega jego
'badanie'.
Moze ewentualnie zlecic dodatkowe badania badz poddanie sie testom.
Niektorzy psychiatrzy sami przeprowadzaja testy, jednak tak dzieje sie
rzadko.
>
>To znaczy ja będę miał za zadanie tylko odpowiadać na jego pytania i
> robić to, co mi każe?
>
Ze niby jakies 'zniewolenie', rezim? :) No cos Ty.
Na pytania nalezy odpowiadac, to chyba oczywiste. Ale tak jak pisalam
wczesniej - nie tylko odpowiadac na pytania, ale rowniez samemu z
siebie mowic o wszystkim, co Ci dokucza, co Cie niepokoi. Lekarz to
nie duch swiety, nie wie, co czujesz. Same pytania nie zawsze
wystarczaja. Nie wszystko mozna zawrzec w odpowiedzi na pytania. Daj
sobie troche luzu na takiej wizycie :) To znaczy skup sie, ale nie
stresuj sie. Mow wszystko co czujesz, ze powinienes powiedziec.
Potraktuj te wizyte jako mozliwosc otrzymania pomocy (bo przeciez tak
jest). Przekazujac wiecej informacji o sobie i swoich dolegliwosciach/
problemach lekarzowi, zwiekszasz swoje szanse na otrzymanie
odpowiedniej pomocy z jego strony.
I co to znaczy 'robic, co mi kaze'? :) Jesli chcesz, by Ci pomogl, to
raczej chyba zdecydujesz sie na zaproponowane przez niego ewentualne
leczenie. Oczywiscie mozesz to jeszcze skonsultowac z innym
psychiatra, a nawet z kilkoma, ale w koncu jednak dobrze by bylo komus
zaufac :) Fajnie jest miec poczucie, ze ktos moze i chce Ci pomoc :)
Lekarzowi, ktoremu powierzamy swoje zdrowie czy zycie powinnismy ufac,
ale zawsze mamy prawo wyboru. To my decydujemy, komu zaufamy, i czy
poddamy sie leczeniu, nie?:)
--
Pozdrawiam,
Fragile
|