Strona główna Grupy pl.sci.medycyna "Odwdzieczenie" za operacje

Grupy

Szukaj w grupach

 

"Odwdzieczenie" za operacje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 106


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2004-10-14 18:03:04

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w
wiadomości news:11qa6lu37gtaz.dlg@always.coca.cola...
> > Właśnie, ale lekarze Ci nie chodzą chyba i nie biadolą "jacy

> > biedni".
>
> Jasne, ze nie. Ci, co dobrze zarabiają w Polsce - raczej też
nie.
> Zresztą ci, co naprawdę kiepsko zarabiają, zapewne się tym
specjalnie
> nie chwalą, bo jest im po prostu wstyd z tego powodu...

No to ten stereotyp "nadzianego " lekarza...pokutuje

>
> >> Po czwarte - prawda w oczy kole.
> > Kogo?
>
> Każdego, dla którego nie jest wygodna:)

Aaaa...no tak, oglądam ostatnio na TVN 24 ;-)))


> > Kompetencji oczekuję nie tylko od lekarzy, tak samo od
śmieciarzy.
>
> I bardzo słusznie, mam to samo. Tyle że osiągnięcie stanu
"kompetencji"
> a potem jego utrzymanie w pewnych przypadkach jest trudniejsze,
bardziej
> czasochłonne i bardziej kosztowne, niż w innych. I wcale nie mam
tu na
> myśli tylko lekarzy.
>
> Ale miał być EOT z mojej strony, więc już przestaję:)

No niech Ci będzie ;-)
Ale dodam jeszcze swoje trzy grosze.
Często pokutują różne prawdy, czy to o policjantach, lekarzach,
księżach etc.
Nigdy nie dyskryminowałam nikogo z racji zawodu (z innej racji też
;-),
po prostu znam księdza o. redemptorystę - "człowiek dusza"
znam lekarza, mojego ginekologa- " człowiek dusza"
policjanta "duszy" nie znam ;-) ale to nie znaczy, że wszyscy to
półmózgi skorumpowane...

Człowiek oddany swojej pracy czy to lekarz czy śmieciarz, po
prostu będzie ją wykonywał dobrze.
(Ameryki chyba nie odkryłam?) :-)

Pozdrawiam
Ula (ulast)
www.ulast.prv.pl





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2004-10-14 18:08:06

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 14 Oct 2004 19:57:25 +0200, Aksak wrote:

> Widzi mi sie ze sie nie zrozumielismy. Calkowicie sie zgadzam ze jest
> czynnikiem... itd. Chodzi mi o to ze jak napisalem: "Dziwi mnie pobrzekujacy
> w niektorych wypowiedziach
> ton ze w jakims, moze nawet niewielkim stopniu lapowki sa uzasadnione
> sytuacja materialna." Chodzi mi o to, ze w niektorych wypowiedziach na tej
> grupie slysze glosy uzasadniajace taka sytuacje, broniace w jakis sposob
> lekarzy bioracych.

Nie broniące (przynajmniej nie w moim przypadku), a starające się
wytłumaczyć skąd się to bierze.
Lekarz (urzędnik, policjant, ksiądz, hydraulik etc) spauperyzowany, to
lekarz bardziej podatny na korupcję. Takie są fakty.

Ja dla odmiany nie rozumiem, dlaczego od lekarzy oczekuje się moralności
na poziomie znacznie wyższym, niż od policjantów na przykład. Czy
polityków - to nawet lepszy przykład, bo o ile decyzje lekarza mogą
zmienić losy jednostki, to decyzje polityków - milionów jednostek.

Pomijając bełkot o tzw "powołaniu" - nawet w przysiędze Hipokratesa,
(tej pierwotnej), którą niektórzy bardzo lubią przytaczać jako hasło
(nie znając w ogóle je treści zresztą) istniał akapit o dostatnim życiu
po kres dni.

> Nie akceptuje takiej postawy. Jaki jest swiat wiem i
> kijem wisly nie zawroce, ale moge w tym nie uczestniczyc i negowac takie
> postawy. Moge?

To jest pytanie retoryczne, prawda? :)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2004-10-14 18:12:01

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: "Tomasz Bednarz" <tb(usunTO)@internet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ren" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ckk18b$44l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
> mam powazny problem, z ktorym nie wim jak mam sobie poradzic.
> chodzi mianowicie o wysokosc kwotowa tzw."odwdzieczenia" sie lekarzowi za
> zoperowanie mojego dziecka. Powiedzial wprost, ze liczy na jais dodatek do
> pensji ale wysokosc "wdziecznosci" pozostawil do mojego uznania. I teraz
mam
> klopot bo nigdy w czym takim nie bralam udzialau i kompletnie nie mam
> pojecia ile powinnam mu zaplacic ekstra. Jaki to jest w ogole rzad kasy?
> Prosze pomozcie zebym nie wyszla na durnia ale tez nie chcialabym
> przeplacic. Budzet domowy nie jest wysoki ale dla dziecka jak trzeba to
cos
> wykombinuje.

Jak juz zoperuje to zglos fakt proby wyludzenia lapowki w prokuraturze
W przypadku ewentualnych powiklan pooperacyjnych bedziesz miala solidne
zaplecze

Moje zdanie:
Kazdy lekarz liczacy wprost na dodatek do pensji to jeb..... konowal!
Nie warto sie u takiego debila leczyc!
Daj sobie spokoj ......

A jesli jakis lekarz wykarze sie i faktycznie pomoze w trudnej sprawie to
dlaczego nie .....
odwdziecz sie ze swojej inicjatywy .... uwazan ze ludzi doswiadczonych
ktorzy wykorzystaja swoja wiedze zeby ci pomoc nalezy nagradzac
ale wyludzaczy nalezy tepic!


TB


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2004-10-14 18:12:12

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl>
napisał w wiadomości news:ckm4jv$2mja$1@mamut.aster.pl...
> ja tez nie zarabiam kokosow i od nikogo lapowek nie zadam.
>
> >Abstrahując od służby zdrowia i stosunkowo niskich zarobów w
tej
> > branży, malarzowi za pomalowanie mieszkania tez możesz dać coś
extra jeśli
> > jesteś zadowolony z efektów mimo że jest jego "zasranym
obowiązkiem"
> > wykonywanie poleceń szefa.
>
> dac cos extra od siebie, a dac cos, bo kazano, to raczej
zasadnicza roznica.

No właśnie....
...barmanka dostanie napiwek to OK jak najbardziej nawet jak
będzie zarabiała kokosy to i tak napiwek weźmie i się nie obrazi)
...malarz pokojowy coś extra, bo klient zadowolony , to też OK
(j.w.)
...a jak to jest z lekarzem?...czy można "dac coś extra" ?, żeby
moralnie było i wdzięcznie? (zakłądając, iż wiemy że facet na
prawdę zarabia mało)

Tak sobie tylko gdybam

Pozdrawiam
Ula (ulast)
www.ulast.prv.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2004-10-14 18:17:14

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: "pestifer" <p...@C...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1lt11hmg7e01b.dlg@always.coca.cola...
> On Thu, 14 Oct 2004 19:08:29 +0200, pestifer wrote:
>
>>> (Ministerstwo zdrowia oczywiście nie widzi problemu i uważa, że te
>>> szacunki są zawyżone, a problem zamierza rozwiącać... zwiększeniem
>>> ilości kształconych lekarzy.)
>>
>> ...co jest o tyle zabawne, ze za granica chca glownie specjalistow
>
> A wypowiedź ministerstwa brzmiała tak (cytat z Doktopa):
> "Nie ma powodu do alarmu, ale problem wyjazdu kadry medycznej za granicę
> istnieje i Ministerstwo Zdrowiazamierza mu przeciwdziałać między innymi
> poprzez ułatwienie lekarzom uzyskania specjalizacji oraz zwiększenie
> liczby kształconych pieklęgniarek"
>
> Znaczy lekarze będą uzyskiwać specjalizację w Polsce, a potem pracować
> tam, gdzie ich potrzebują.

dokladnie tak. maja podwoic liczbe rezydentur.
jedyne co rozsadne w tym belkocie to chec unormowania warunkow specjalizacji
tak aby wszystke odbywaly sie na zasadach rezydentury. ale jak wiemy dobrymi
checiami jest pieklo wybrukowane


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2004-10-14 18:30:46

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 14 Oct 2004 20:17:14 +0200, pestifer wrote:

> dokladnie tak. maja podwoic liczbe rezydentur.

:) Czyli jednostki posiadające prawo do prowadzenia specjalizacji
(znaczy szpitale uniwersyteckie i inn odpowiednio wysoko usytuowane w
drabince "referencyjności") będą miały stały dopływ darmowych (poza
wynagrodzeniem za dyżury, choć i to niektóre ZOZy próbowały obejść,
twierdząc, że pieniądze przyznane na rezydenturę obejmują również
wynagrodzenie za obowiązkowe do specjalizacji dyżury (a jaka jest stawka
rezydencka wszyscy wiemy)) kadr, a wykształceniu już specjaliści będą w
poszukiwaniu pracy wyjeżdżać za granicę.

> jedyne co rozsadne w tym belkocie to chec unormowania warunkow specjalizacji
> tak aby wszystke odbywaly sie na zasadach rezydentury. ale jak wiemy dobrymi
> checiami jest pieklo wybrukowane

Jak wyżej:) Choć owszem, idea sama w sobie sensowna...

Jednak IMHO dopóki nie będzie jak zatrudnić (na godziwych warunkach) już
wykształconych - nie ma sensu kształcić nowych. Lekarze z Polski nie
wyjeżdżają przecież dlatego, że nie mogą zrobić specjalizacji (a
przynajmniej nie wszyscy).

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2004-10-14 18:43:07

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: "pestifer" <p...@C...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:y6dgvi3yoavn.dlg@always.coca.cola...
> On Thu, 14 Oct 2004 20:17:14 +0200, pestifer wrote:

ciach

> Jednak IMHO dopóki nie będzie jak zatrudnić (na godziwych warunkach) już
> wykształconych - nie ma sensu kształcić nowych. Lekarze z Polski nie
> wyjeżdżają przecież dlatego, że nie mogą zrobić specjalizacji (a
> przynajmniej nie wszyscy).

a i owszem ale ksztalcenie nalezalo by zatrzymac ograniczajac ilosc miejsc
na studiach a nie specjalizacyjnych. tylko z drugiej strony mamy takie
zapasy w kazdej dziedzinie (ekonomistow ponoc na 50 lat w przod) a ksztalcic
trzeba bo lepiej miec wyksztalcone spoleczenstwo. po prostu kraj jest chory
i wszystko szwankuje. az jak o tym mysle to mnie pragnienie nagle lapie i
musze sie napic


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2004-10-14 18:55:20

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 14 Oct 2004 20:43:07 +0200, pestifer wrote:

> az jak o tym mysle to mnie pragnienie nagle lapie i
> musze sie napic

To bardzo dobre podsumowanie i chyba się przyłączę, bo czas w końcu z
pracy wyjść:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2004-10-14 19:16:56

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ulast" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckmfq8$3aj$2@atlantis.news.tpi.pl...

> ...a jak to jest z lekarzem?...czy można "dac coś extra" ?, żeby
> moralnie było i wdzięcznie? (zakłądając, iż wiemy że facet na
> prawdę zarabia mało)
>
> Tak sobie tylko gdybam

ja uwazam, ze tak, ale PO. jezeli ktos cie wylatkowo milo "obsluzyl" i
potraktowal po ludzku, to masz prawo mu podziekowac - czy pani z okienka
pocztowego, czy lekarzowi, czy komukolwiek innemu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2004-10-14 19:18:06

Temat: Re: "Odwdzieczenie" za operacje
Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ulast" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckmfq7$3aj$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Człowiek oddany swojej pracy czy to lekarz czy śmieciarz, po
> prostu będzie ją wykonywał dobrze.
> (Ameryki chyba nie odkryłam?) :-)

a ja znam ludzi, co nie lubia swojej pracy, ale sa perfekcjonistami i robia
swoja prace dobrze.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zapalenie miazgi
Resekcja zoladka
katar spływa do gardła
recepta dla inwalidy wojennego
Pojemnik na posiew moczu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »