> To nieźle. Na mojej działce pojawiał się żółty piach poniżej jednego
sztychu
> szpadla.
> Nawiozłam tam ziemię ze stawu, glinę, też ze stawu.
> Dwa razy (na 18 lat obornik), a na bieżąco kompost z materiału
działkowego.
> Są miejsca gdzie kopałam doły i wsypywała różne działkowe odpady, które
> rozkładają się w ziemi.
> I teraz po 18 latach są miejsca gdzie piach pojawia się na półtora sztychu
> lub dwa, a rzadko głębiej.
> Nie przeszkadza mi to w uprawie różnych roślin: warzyw, kwiatów, krzewów i
> drzew.

pocieszajace słowa, że jednak można, a praca nie idzie na marne :-)). Ja
dopiero rozpoczynam przygodę z ogrodem na piasku.

> pozdrawiam Krycha
>

pozdrawiam
Violetta