Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia Ojciec moralny wzór załącz pić pomóżcie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ojciec moralny wzór załącz pić pomóżcie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-16 15:07:34

Temat: Ojciec moralny wzór załącz pić pomóżcie.
Od: "Mariner" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć Wszystkim,
szukam pomocy i może ktoś z Was mnie na nią naprowadzi.

Mam 31 lat jestem żonaty, dawno nie mieszkam z rodzicami. Mieszka z Nimi mój
młodzy o 10 lat brat. Ojciec 3 lata temu przeszedł na emeryturę, ma 65 lat
wyższe wykształcenie, od lat na kierowniczych stanowiskach. Jest poważnie
chory na serce, po cichym zawale. Od dwóch lat może na poprawę krążenia i
lepsze samopoczucie wypijał wieczoremkieliszek wódki, to mu pomagało,
rozluźniało. Nigdy wcześniej nie pił żadnego alkoholu, jedynie na rodzinnych
spotkaniach, nigdy nie widziałem ojca pijanego. Od 2 tygodni jest codziennie
pijany, nie w trupa, ale chwieje się, bełkoce, po alkoholu ma pretensje do
matki o jakieś sytuacje mające miejsce 30-35 lat temu. Myśli stale o
śmierci, kazał bratu pisać testament, w której żąda kremacji aby nie
sprawiać kłopotu rodzinie. Totalna utrata sensu życia i poczucia własnej
wartości. Rano wychodzi gdzieś do sklepu, kupuje ćwiartkę wódki, pije po
kryjomu. Zatacza się, boimy się że coś mu się stanie poza domem, nikt mu nie
pomorze, ludzie będą myśleli, że pijak i przejdą obok.

Nie wiemy co robić, tłumaczenie, proszenie, blaganie nic nie dało. Ojciec
jest przeciwko lekarzom, w szpitalu załamie się całkowicie, CO ROBIĆ? BŁAGAM
jeśli macie rady, spotkaliście się z taką sytuacją, piszcie, za każdą pomoc
pozostanę wdzięczny.

m...@p...onet.pl

Michał


















› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-11-18 20:32:07

Temat: Re: Ojciec moralny wzórzałączpićpomóżcie.
Od: "Gosiaczek" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mariner" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ar5n01$98h$1@news.tpi.pl...
> Cześć Wszystkim,
> szukam pomocy i może ktoś z Was mnie na nią naprowadzi.
>
> Mam 31 lat jestem żonaty, dawno nie mieszkam z rodzicami. Mieszka z Nimi
mój
> młodzy o 10 lat brat. Ojciec 3 lata temu przeszedł na emeryturę, ma 65 lat
> wyższe wykształcenie, od lat na kierowniczych stanowiskach. Jest poważnie
> chory na serce, po cichym zawale. Od dwóch lat może na poprawę krążenia i
> lepsze samopoczucie wypijał wieczoremkieliszek wódki, to mu pomagało,
> rozluźniało. Nigdy wcześniej nie pił żadnego alkoholu, jedynie na
rodzinnych
> spotkaniach, nigdy nie widziałem ojca pijanego. Od 2 tygodni jest
codziennie
> pijany, nie w trupa, ale chwieje się, bełkoce, po alkoholu ma pretensje do
> matki o jakieś sytuacje mające miejsce 30-35 lat temu. Myśli stale o
> śmierci, kazał bratu pisać testament, w której żąda kremacji aby nie
> sprawiać kłopotu rodzinie. Totalna utrata sensu życia i poczucia własnej
> wartości. Rano wychodzi gdzieś do sklepu, kupuje ćwiartkę wódki, pije po
> kryjomu. Zatacza się, boimy się że coś mu się stanie poza domem, nikt mu
nie
> pomorze, ludzie będą myśleli, że pijak i przejdą obok.
>
> Nie wiemy co robić, tłumaczenie, proszenie, blaganie nic nie dało. Ojciec
> jest przeciwko lekarzom, w szpitalu załamie się całkowicie, CO ROBIĆ?
BŁAGAM
> jeśli macie rady, spotkaliście się z taką sytuacją, piszcie, za każdą
pomoc

niestety nie wiem czy da sie sie tutaj cos zrobic...przede wszystkim ojciec
musi chciec i sam uswiadomic sobie ze jest uzaleniony od
alkoholu....niestety w tym przypadku mozemy juz mowic o uzaleznieniu...mysle
ze powinniscie z nim jaknajczesciej rozmawiac...sprobowac znalezc mu jakies
zajecie, wiesz to co lubi robic...moze zajecie sie wnukami...spacery...a
moze alkohol jest tylko wymowka...mowisz ze jest w nim totalna utrata sensu
zycia...wiesz czasem jak starsze osoby przechodza na emeryture nie potrafia
znalezc sobie miejsca....a mysle ze Twoj ojciec moze sie tak wlasnie czuc,
poniewaz jak mowisz ciagle zajmowal kierowniecze stanowiska....dlatego mowie
o znalezieniu mu jakiegos zajecia....zycze powodzenia i nie trac wiary w to,
ze bedzie lepiej....pozdrowienia...Gosiaczek :-)))
> pozostanę wdzięczny.
>
> m...@p...onet.pl
>
> Michał
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-11-19 20:49:46

Temat: Re: Ojciec moralny wzór załącz pić pomóżcie.
Od: "*szaaa*" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mariner" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ar5n01$98h$1@news.tpi.pl...
> Cześć Wszystkim,
> szukam pomocy i może ktoś z Was mnie na nią naprowadzi.
>
Nie jestem żadnym uczonym specem od uzależnień ale znam je z życia. Sądzę,
że należałoby znaleźć dla ojca jakieś zajęcie, coś, co lubi robić. Może ma
jakieś pasje, hobby, na które do tej pory nie miał czasu, pieniędzy, a może
teraz z nową przyjaciółką - wódką - zapomniał o nich i należałoby mu o ich
istnieniu przypomnieć ?
Nie muszę chyba mówić, że wódka pojawiła się "zamiast" czegoś tam......
czegoś, co go do tej pory zajmowało.
Jeśli chcesz z nią powalczyć, to trzeba znaleźć znowu coś "zamiast"....
Ojciec musi mieć zajęcie.
To trudna walka, bo wódka jest bardzo zaborczą i zazdrosną przyjaciółką ale
sądzę, że nie jest jeszcze za późno na znalezienie innego, bardziej
wciągającego zajęcia dla Twojego ojca.
To może nie ma nic wspólnego z przypadkiem, o którym wspominasz ale opowiem
Ci pewną historię o tym, czym jest pasja:
facet przeszedł na emeryturę i wreszcie mógł poświęcić cały swój czas na
działkę i hodowlę ukochanych nutrii. Cieszył się jak dziecko tymi nutriami,
ożył wręcz na emeryturze - mawiali znajomi.
Pewnego dnia rodzina postanowiła, że skoro córka musi wyjśc za mąż, a nie ma
kasy na wesele - trzeba będzie sprzedać ową działkę i nutrie. Jak
postanowiono, tak zrobiono - bez wiedzy i zgody faceta, dla którego ta
działka była całym jego światem. I wiesz...... facet po trzech miesiącach
umarł na zawał.
Gdyby wiedzieli czym dla niego jest ta działka.......
Znasz swojego ojca, wiesz co lubi. Jeśli nie wiesz, porozmawiaj z nim o tym.
Trzeba mu znaleźć zajęcie ....
Może ktoś inny ma lepsze pomysły, ja natomiast podzieliłam się tym, co wiem
i w co wierzę.
Pozdrawiam

--
*szaaa*


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-11-20 14:43:43

Temat: Re: Ojciec moralny wzór załącz pić pom
Od: "Adam - alkoholik" <a...@o...pl_no_spam.invalid> szukaj wiadomości tego autora

w <news:ar5n01$98h$1@news.tpi.pl>
Mariner napisał(a) :

> CO ROBIĆ? BŁAGAM
> jeśli macie rady, spotkaliście się z taką sytuacją, piszcie, za
> każdą pomoc pozostanę wdzięczny.

Zarówno "Gosiaczek" jak i "szaa" napisali wiele MĽDRYCH słów z którymi
się zgadzam.
Sam piłem kilkanaœcie lat bardzo intensywnie (0,7-1,5 litra wódki na
dobę) a w dodatku "solo" ... Byłem już baaardzo blisko "lepszego
œwiata". Teraz jestem "suchy" od 5 lat. Wczeœniej też miałem przerwę
kilkuletniš, ale pomyœlałem że potrafię już pić w sposób "kontrolowany"
(tylko piwko) - myliłem się bardzo !

Wracajšc do meritum sprawy dodam tylko jedno.
Wskaż ojcu CHOCIAŻ JEDEN powód dla którego warto jeszcze żyć !
Oczywiœcie wtedy gdy będzie trzeŸwy. Jeœli sam nie potrafi Ci takiego
powodu podać - to ciężka sprawa.


Pozdrawiam ...
--
"Być - albo nie być ..."
raczej powinno być : "Być - albo pić"...
Adam - alkoholik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-12-08 16:29:33

Temat: Re: Ojciec moralny wzór załącz pić pomóżcie.
Od: "lechox" <l...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wiemy co robić, tłumaczenie, proszenie, blaganie nic nie dało. Ojciec
> jest przeciwko lekarzom, w szpitalu załamie się całkowicie, CO ROBIĆ?
BŁAGAM

poszukaj grupy wsparcia dla wspuluzaleznionych.... tam sie dowiesz jak pomoc
JEMU i SOBIE...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak pomóc alkoholikowi ?
esperal
tabletki na palenie
Pracoholizm?
fajki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »